 |
rebelangel.moblo.pl
Teraz stale było jej zimno. Jakby zamarzała od środka. I to ciągłe zmęczenie. Już rano musiała walczyć ze sobą żeby wstać z łóżka a potem było jeszcze gorzej. Z każdy
|
|
 |
|
Teraz stale było jej zimno. Jakby zamarzała od środka. I to ciągłe zmęczenie. Już rano musiała walczyć ze sobą, żeby wstać z łóżka, a potem było jeszcze gorzej. Z każdym dniem było gorzej, a ona nie umiała tego powstrzymać.
|
|
|
|
O trzeciej nad ranem krew płynie w żyłach wolniej niż zwykle, a sen jest wyjątkowo głęboki. Dusza jest wówczas albo pogrążona w błogosławionej nieświadomości, albo miota się rozpaczliwie, rozglądając się z przerażeniem wokół siebie. Nie istnieją żadne stany pośrednie. O trzeciej nad ranem świat, ta stara dziwka, nie ma na twarzy makijażu i widać, że brakuje mu nosa i jednego oka. Wesołość staje się płytka i krucha, jak w zamku Poego otoczonym przez Czerwoną Śmierć. Nie ma grozy, bo zniszczyła ją nuda, a miłość jest tylko snem.
|
|
|
|
Ciszę próbuje zabić szum laptopa. Gwiazdy próbują przebić się przez ciemne chmury. Trzęsące się ręce próbuję uspokoić melisą. Zbyt głośny telewizor cichnie po przytrzymaniu przez chwilę odpowiedniego przycisku na pilocie. Ból w klatce piersiowej ukoiłam za pomocą tabletek. Dzwoniący co chwila telefon uciszyłam rzucając nim o ścianę. Myśli? Na to za chuja nie mam żadnego sposobu.
|
|
|
|
W ogóle nie jest moim ideałem. Wymarzonym i wyśnionym chłopakiem. Ma brązowe oczy a nie niebieskie. Jest brunetem a nie blondynem. Jest sympatyczny, cierpliwy, kochany i opiekuńczy a zarazem bywa arogancki, chamski i niekulturalny. Ale mimo tych sprzeczności mam do niego słabość. / rebelangel
|
|
|
|
- Co mamy potem?
- Ja pierdole.
- Aha . Czyli matmę.
|
|
|
|
Ja nadal pamiętam ten chłodny sobotni wieczór kiedy wraz z moją przyjaciółką i jej kuzynem wracaliśmy wtuleni w siebie do domu. Pamiętam ciepło Twoich ramion i smak ust. Mimo iż próbuję zabić w sobie to wspomnienie ono czasem uderza we mnie niespodziewanie. Wtedy mimowolnie na moich wargach pojawia się lekki uśmiech a umysł machinalnie przedstawia obraz tamtego wieczoru. Czasem kiedy mijam Cię na szkolnym korytarzu przypomina mi się tamten moment i w moich niebieskich oczach pojawiają się iskierki. / rebelangel
|
|
|
|
Królewna Śnieżka w dwudziestym pierwszym wieku zamieniła jabłko na żubrówkę z sokiem jabłkowym. Rzekomy sen, w jaki po owym jabłku zapadła był tylko urwanym filmem. A książę? Pijackie omamy.
|
|
|
|
Nie uśmiecha mi się za bardzo funkcjonowanie bez Ciebie.
|
|
|
|
Dam Ci rękę ale pod jednym warunkiem. Jeśli już ją chwycisz nigdy jej nie puszczaj, zgoda ?
|
|
|
|
Ja go tylko lubię. Tylko się przyjaźnimy. Tylko go lubię..! Eh.. dlaczego te słowa brzmią tak, jakbym to siebie chciała o tym przekonać? / rebelangel
|
|
|
|
One dwie są właśnie tymi osobami z którymi potrafię zarówno śmiać się jak i płakać. Potrafimy wybuchnąć śmiechem w tym samym momencie, potrafimy obrażać się na siebie siedemdziesiąt razy dziennie choć i tak wiemy, że po chwili nam przejdzie. Podziwiam je ponieważ wytrzymują moją nieustanną paplaninę o facetach i moje ciągłe narzekanie na nich. Akceptują moje wady i złe nawyki. To z nimi potrafię rozmawiać całe cztery godziny przez telefon by po rozłączeniu się stwierdzić, że jeszcze się nie nagadałyśmy. To z nimi spotykam się tylko po to by każda z nas wyraziła zdanie na temat Damona z 'Pamiętników Wampirów' i zaraz uciekamy do domu. To z nimi spotykam się co piątek na objadanie się trzy smakowymi lodami i oglądanie po raz setny tego samego filmu. Uwielbiam je. Są dla mnie jak siostry a za razem najlepsze przyjaciółki. Nasza trójka jest niezastąpiona mimo iż każda jest inna świetnie sie dopełniamy. Kocham Was dziewczęta. / rebelangel
|
|
|
|
Dodaj komentarz