 |
rebelangel.moblo.pl
Siedzę na parapecie ocierając łzy. Litery napisane w pamiętniku samowolnie rozmazują się po wpływem skapujących łez.
|
|
 |
Siedzę na parapecie ocierając łzy. Litery napisane w pamiętniku samowolnie rozmazują się po wpływem skapujących łez.
|
|
 |
Kiedy nadchodzi wieczór wszystko czuję tysiąc razy mocniej.
|
|
 |
Już nie boję się burzy. Polubiłam deszcz. Samotność też mi nie przeszkadza.
|
|
 |
Uczucia to nie kostka Rubika, nie ułożysz ich tak by kolory do siebie pasowały.
|
|
 |
My z XXI wieku - rozbijający atomy, zdobywcy księżyca, wstydzimy się miękkich gestów, czułych spojrzeń, ciepłych uśmiechów. Kiedy cierpimy wykrzywiamy lekceważąco wargi. Kiedy przychodzi miłość wzruszamy pogardliwie ramionami. Silni, cyniczni, z ironicznie zmrużonymi oczami. Dopiero późną nocą, przy szczelnie zasłoniętych oknach gryziemy z bólu ręce, umierając z miłości.
|
|
 |
uśmiechnij się szeroko i wmawiaj wszystkim, że jest idealnie, dopóki sama w to nie uwierzysz.
|
|
 |
` Ja pitooole! / Mariolka
|
|
 |
Ile my mamy lat, jeśli nie potrafimy spojrzeć sobie w oczy i zdobyć się na odrobinę szczerości?
|
|
 |
Nie obchodziło Cię, czy mam czym oddychać, czy mam po co wstawać rano z łóżka, czy to bolące coś w mojej lewej piersi nadal bije.
|
|
 |
Wybiegła z domu trzaskając drzwiami. Wybiegła na chłodny, jesienny wieczór w samej koszulce, jego koszulce. Jego słowa rozbrzmiewały w jej uszach. Kłamstwo. Okłamał ją. Dlaczego nie potrafił się przyznać wprost? Dlaczego tak to owijał? W jej głowie panował chaos, pragnęła znaleźć się jak najdalej stąd. Biegła przed siebie czując pod stopami chłodną ziemię. Wszędzie wokoło spadały liście tworząc czerwono, żółto, brązowy deszczyk. Z jej oczu zaczęły spływać łzy, gdy biegnąc przed siebie przypominała sobie jego słowa. Te słodkie słowa w które uwierzyła, niczym naiwne dziecko. W pewnym momencie zmiękły jej nogi. Opadła bezwładnie na kolana i położyła się na chłodnej ziemi w lasku za swoim domem. Z jej oczu płynęły łzy a z ust wyrwał się cichy szept jego imienia. / rebelangel
|
|
 |
Nigdy nie mów prawdy ludziom, którzy na nią nie zasługują.
|
|
 |
Zaczęło lać. Niebo zaczęło niesamowicie zanosić się deszczem. Właśnie, wtedy ściągnął swoją bluzę. Niezdarnie ją, jej założył, nie słuchając sprzeciwów z jej strony. wziął ją na ręce, tak jak przenosi się pannę młodą przez próg. Zaniósł ją pod zadaszenie, jednego z budynków. - Ty, tylko sobie mała nie schlebiaj. po prostu Twoich trampek, było mi szkoda. - Powiedział, udając powagę. Oboje wybuchli śmiechem. on delikatnie się nachylił. ona cała podekscytowana zamknęła oczy i zaczęła się przygotowywać do pocałunku. - to należy do mnie. - Powiedział z uśmiechem, ściągając z niej bluzę. - a to do mnie. - Powiedziała, całując go namiętnie.
|
|
|
|