|
ravennn.moblo.pl
Patrzę w gwiazdy i szukam najmniejszego znaku który by mówił że tak właśnie miało być. Nie rozumiem bo nie chcę rozumieć. Nie żyję bo nie chcę żyć. Jestem okropna.
|
|
|
Patrzę w gwiazdy i szukam najmniejszego znaku, który by mówił, że tak właśnie miało być. Nie rozumiem, bo nie chcę rozumieć. Nie żyję, bo nie chcę żyć. Jestem okropna. Właśnie w tym roku, który miał być trzecim ślepym z kolei, postanowiłam zdjąć klapki. Nic nie będzie jak było, ale nie znaczy, że nie może być lepiej. Nauczyłam się zostawiać przeszłość za sobą, nauczyłam się widzieć tęczę, wyrzucę resztę śmieci zalegających w sercu, wyczyszczę cały brud zalegający w duszy, wpuszczę do niej światło i zacznę znów zacznę, marzyć, czuć, oddychać, a przede wszystkim żyć. / ravennn
|
|
|
Tworze głęboko w otchłani myśli własny obraz, ideał niemożliwy do spełnienia. Gdy wszystko w życiu nie wygląda tak jak sobie to wyśniłam tupię nogą i rzucam się z płaczem na łóżko. Nie umiem akceptować ludzkich błędów, pomimo, że sama mam ich na koncie tysiące. Nie docierało do mnie, że życie to nie bajka. Nie da się napisać własnego scenariusza, aktorzy zawsze będą nieprzewidywalni. To nic, depresja też jest fajna. / ravennn
|
|
|
Środek tygodnia ofiarował mi Ciebie, w prezencie. / ravennn
|
|
|
wszystko jest dobrze, wszystko się układa. aż nagle słyszysz tę piosenkę, czujesz ten zapach, smak, widzisz twarz choć trochę podobną do tej właściwej, jeden ruch. jedno słowo, tysiąc myśli, miliony skojarzeń dookoła. tylko się czają, żeby zaatakować i zburzyć ścianę którą budujesz wokół siebie, jedyną bezpieczną przystań. nierzadko dostajesz jedną z tych spadających cegiełek prosto w łeb. / ravennn
|
|
|
Głośno zaprzeczam, a przecież w głębi duszy już dawno przytaknęłam. / ravennn
|
|
|
jeżeli masz zamiar mnie uderzyć - bij w twarz. nigdy w serce.
|
|
|
budzę się nad ranem. odruchowo, głowa w lewo. jest. oddycha spokojnie. wtulam się w Jego klatkę piersiową, z całej siły. od razu otula kołdrą i gładzi plecy, gorąco-wrzącą dłonią. zasypiam. jeżeli zapyta ktoś, po co miłość, odpowiem - nocne koszmary stają się różowe. / ravennn
|
|
|
Dziękuję, za serce. / ravennn
|
|
|
lubię kiedy u mnie zostajesz, bo rozstrzyganie kto ścieli łóżko jest sympatyczne. każda część dnia jest nasza. pomagasz mi przygotować obiad, puszczasz oko z kanapy, całujesz w czoło gdy pakujemy coś do bagażnika, tańczysz jak wariat, a ja? ja śmieję się jak jakaś szurnięta. przyglądasz się biedronką na paznokciach, myjesz a potem rozczesujesz moje włosy, pijemy kawę w miłym towarzystwie. śliczniej Ci w moich różowych kapciach, piękniej mi w Twojej wielkiej bluzie. a kiedy jest za słodko klepię znienacka i uciekam, potykając się o coś po drodze. / ravennn
|
|
|
zbieram smaki Jego pocałunków, mam kilka ulubionych. / ravennn
|
|
|
'chciałbym żebyś pachniała odrobinę śmieszniej...' / ravennn
|
|
|
Intensywnie, czyli dobrze. / ravennn
|
|
|
|