|
raptocokocham.moblo.pl
Rzucam kośćmi w górę a czas się zatrzymuje w miejscu widzę swe życie jakby ktoś mi miał umieścić kulę w sercu Wiesz te kilka wersów to jak dialog szyi z liną bo to
|
|
|
Rzucam kośćmi w górę a czas się zatrzymuje w
miejscu
widzę swe życie jakby ktoś mi miał umieścić
kulę w sercu
Wiesz te kilka wersów to jak dialog szyi z liną
bo to los mi daje wybór muszę wygrać lub zginąć
|
|
|
I choć brak mi tchu, brak mi śliny, wypłukuję
witaminy,
pragnę więcej dopaminy, chcę coś, o czym
zapomnimy.
Piję, piję, piję, pije i tańczę,
lubię to jeśli mnie nie zabije zanim zasne. / Pezet & Małolat
|
|
|
Popatrz tu, spójrz wszystko jest niby okej.
Gdy w tym mieście, tak jak wszędzie walą wódę
i kokę.
Widziałem wiele, ten świat uczy którą drogę
wybrać.
Nic się nie zmienia, znam swój cel, chcę ten
wyścig wygrać. / Pezet & Małolat
|
|
|
Rap jara mnie teraz tak samo, jak jarał mnie kiedyś! < 3
|
|
|
kłade
chuja na rock, kładę chuja na pop,
kładę chuja na klasykę, daję rap muzykę
muzykę rap, rap który jest wyku
ode mnie dla was
daje to pihu. / Pih
|
|
|
To jak pocisk prosto w twój pysk
w oku błysk ambicje nie dają mi żyć
numer jeden marka na rynku Pih
tu gdzie osiedla syf
ambicje nie dają mi żyć
Amok furia gniew wkurwiony zły
ambicje nie dają mi żyć. / Pih
|
|
|
Czuję, że konam, choć z ran krew nie broczy
Czemu ciągle oddycham, chociaż świat się dla
mnie skończył. / Kali
|
|
|
To koniec, to tragedia, to dramat
Boże wybacz mi, wyszlochała kiedy stała nad
przepaścią
Spadający liść, dryfujący w otchłań aby na
wieki zasnąć. / Kali
|
|
|
Dobrym stylem wciąż gardzą więc pierdolę ich,
proste
Z rapem wyrosłem, lecz z rapu nie wyrosnę
Rap narkotykiem, ja od tego nie odwykłem
Ćpaj to zanim zniknę i zanim ty znikniesz
Miasto huczy od plotek, a ja nie dementuję
Bo życia nie żałuję, na drzewo spadać szuje
To mój rap skurwysynu, rap jest moją kokainą
Niech wszyscy to rozkminią, za ten rap wciąż
nas winią
|
|
|
Nieważne jak jest źle, a to że mamy w sobie
nadzieję i myśli te
Przeżyjemy bo,
Weźmiemy w ręce życie, zaczniemy budować
od podstaw,
A jak się zjebie coś naprawimy to. / Grubson
|
|
|
Zaciśniętą mam pięść dla tych, co w ciągłej
walce,
Dla tych, którzy odeszli w górze dwa palce.
Ooo nie łam się będzie dobrze, wiem łatwo
powiedzieć,
Ale lepiej mieć nadzieję, niż siedzieć i nic nie
mieć.
Chciałbyś nie wiedzieć, a najlepiej zniknąć,
Mam klucz dla ciebie, chodź naprawimy
wszystko.
Chodź naprawimy wszystko.
Chooooooodź.
Naprawimy too ,
Naprawimy too ,
Naprawimy too / Grubson
|
|
|
Spotykam ciebie znów, patrzysz na mnie i widzisz,
że
Czuję to co ty albo któreś z nas się myli
Palę papierosa i patrzę w twoje oczy
Myśląc, że to piekło w mojej głowie nigdy się
nie skończy/ Pezet
|
|
|
|