|
rapmojadroga.moblo.pl
PROŚBA zrób coś abym rozebrać się mogła jeszcze bardziej ostatni listek wstydu już dawno odrzuciłam i najcieńsze wspomnienie sukienki także zmyłam i choć kogoś
|
|
|
PROŚBA
zrób coś, abym rozebrać się mogła jeszcze bardziej
ostatni listek wstydu już dawno odrzuciłam
i najcieńsze wspomnienie sukienki także zmyłam
i choć kogoś nagiego bardziej ode mnie nagiej
na pewno mieć nie mogłeś, zrób coś, bym uwierzyła
zrób coś, abym otworzyć się mogła jeszcze bardziej
już w ostatni por skóry tak dawno mi wniknąłeś
że nie wierzę, iż kiedyś jeszcze nie być tam mogłeś
i choć nie wierzę by mógł być ktoś bardziej otwarty
dla ciebie niż ja jestem, zrób coś, otwórz mnie, rozbierz.
|
|
|
od września, do końca czerwca na każdy poniedziałek jestem zaprogramowana następująco : ' wstać, powiedzieć 'kurwa', wypić kawę , przetrwać szkołę, wrócić do łóżka'.
|
|
|
lecz trzeba pamiętać ze nawet największej kurwie nie życzy się kryminału...
|
|
|
Czy pamiętasz pierwsze pytanie jakie mi zadałaś? - Co to znaczy być szalonym..? - Właśnie. Tym razem odpowiem ci wprost: szaleństwo to niemożność przekazania swoich myli. Trochę tak jakby znalazła się w obcym kraju- widzisz wszystko, pojmujesz, co się wokół ciebie dzieje, ale nie potrafisz się porozumieć i uzyskać znikąd pomocy, bo nie mówisz językiem tubylców. - Każdy z nas czuł to kiedyś. - Bo wszyscy, w taki czy inny sposób, jesteśmy szaleni.
|
|
|
Idę na fajkę,w końcu od czegoś trzeba umrzeć?.To nie lepiej sobie od razu w łeb strzelić? Zaoszczędzisz.Ale tu chodzi o tę przyjemność,rozumiesz.A Ty siedzisz cicho i zastanawiasz się,co to za atrakcja umierać na raka Ty wolałabyś skoczyć z okna i poczuć przyjemność latania.
|
|
|
I popatrzto anioł z diabłem mówią mi co lepsze, tylko szkoda ze to zawsze diabeł głośniej szepcze.
|
|
|
I popatrzto anioł z diabłem mówią mi co lepsze, tylko szkoda ze to zawsze diabeł głośniej szepcze.
|
|
|
Rap o życiu cieciu nie życie według rapu kapujesz?
|
|
|
Kolejna noc, papieros, płynie prąd w membranę i płyną chwile niby inne a takie same
|
|
|
Od zawsze mam taka jazdę żeby wstać i iść dalej nawet gdy czasem upadnę!
|
|
|
"Sztuką jest żyć ,a prawdziwym arcydziełem żyć i nie zejść na psy "
|
|
|
- Był moim tlenem, moim narkotykiem. Przez niego nie jadłam, nie spałam, nie mogłam bez niego oddychać, każdy dzień myślałam o nim, był ze mną w snach i towarzyszył mi w każdej codziennej czynności... - Nie było warto... Tak cię skrzywdził. - Nie było warto? Człowiek wytrzyma najgorsze tortury, ale spróbuj mu choć na jeden dzień odebrać tlen. No spróbuj.
|
|
|
|