|
princesse.moblo.pl
usiadłam na jednej z huśtawek w opustoszałym jeszcze parku. słońce zaczęło się nieśmiało wychylać zza chmur. deszcz delikatnie mżył a ja beztrosko huśtając się jak kilk
|
|
|
usiadłam na jednej z huśtawek w opustoszałym jeszcze parku. słońce zaczęło się nieśmiało wychylać zza chmur. deszcz delikatnie mżył, a ja beztrosko huśtając się jak kilkuletnie dziecko, czułam w sobie siłę. czułam, że mogę wszystko. tak jak wtedy, kiedy zbudowanie solidnego zamku z piasku było nie lada osiągnięciem. abstracion
|
|
|
siedziałam na drewnianej ławce. ściągnęłam swoje czerwone szpilki i zaczęłam machać bosymi stopami po zroszonej trawie. na twarzy czułam promienie słońca. wiatr bezszelestnie rozwiewał moje włosy, a ja wspominałam najpiękniejsze chwile mojego życia ze łzami w oczach. i wiesz co? byłam z siebie dumna. byłam dumna z tego, że mam co wspominać. właśnie teraz dążę do tego, żebym za kilka lat znowu mogła usiąść na tej samej ławce i ponownie czując to niebiańskie słońce, móc wspominać. nowe wspomnienia. jeszcze bardziej piękne od poprzednich. abstracion
|
|
|
bo ona lubi usiąść na swoim parapecie wsadzić słuchawki w uszy i patrzeć w gwiazdy, by za chwile z niego zejść i iść po telefon, by odczytać właśnie nadchodzący sms od niego.
|
|
|
dopiero samotnie stojąc na drodze życia, zdajesz sobie sprawę ze wszystkich ciosów jakie sam sobie zadałeś.
|
|
|
wiesz, czasem chciałabym się nie bać mówić głośno o swoich uczuciach. o tym, że kogoś kocham, lubię czy nawet o tym, że jest dla mnie kimś ważnym, i że bez niego moje życie nie miałby sensu. chyba właśnie mówienie prosto i szczerze o swoich uczuciach jest w życiu najtrudniejsze.
|
|
|
Jeżeli chcesz wiedzieć, co ma na myśli kobieta, nie słuchaj tego co mówi - patrz na nią.
|
|
|
Kariera to piękna rzecz, ale nie możesz się do niej przytulić w zimną noc.
|
|
|
Zawsze trzeba działać. Źle czy dobrze, okaże się później. Żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania. Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się.
|
|
|
siedząc na parapecie bawiła się końcami włosów wyobrażając sobie, że znów jest małą dziewczynką, do której uśmiecha się słonce, a księżyc śpiewa kołysankę.
|
|
|
jesteś szczęśliwa. początkowo nie możesz w to uwierzyć. tkwisz w obawie, że przyznając się do szczęścia, stracisz je. główkujesz nad tym, jak je zatrzymać. właśnie wtedy, bezkarnie przecieka Ci przez palce, a Ty budzisz się po raz kolejny z przepełniającą Cię pustką. śpieszmy się cieszyć szczęściem, zamiast zamartwiać się, że wkrótce odejdzie. / abstracion
|
|
|
pragnę do końca moje żywotu odczuwać tą przeszywającą mnie na skroś euforię na Twój widok. do końca swoich dni, łapać Cię za dłoń w obawie przed światem. miłość jest czymś niezwykłym. a my potrafimy ją niezwykle docenić.
|
|
|
jak wiele razy wybaczamy komuś tylko dlatego, że nie chcemy go stracić, nawet jeśli ten ktoś nie zasługuje na nasze przebaczenie?
|
|
|
|