|
princescolors.moblo.pl
trudno cieszyć się z małych rzeczy gdy na naszych oczach wielkie nadzieje umierają.
|
|
|
trudno cieszyć się z małych rzeczy,
gdy na naszych oczach wielkie nadzieje umierają.
|
|
|
nie można tak po prostu wymazać niektórych spraw z pamięci i zapomnieć o nich, jak gdyby nie miały już żadnego znaczenia.
|
|
|
jak do cholery mam się z Ciebie wyleczyć?
|
|
|
-Cierpisz z dnia na dzień coraz bardziej i chociaż wydaje ci się,że doskonale to maskujesz,mylisz się najbardziej-usłyszałam szept mojej mamy za plecami.Oglądałam w tym momencie nasze wspólne zdjęcia-Mamo,mogłabyś chociaż pukać jeśli wchodzisz-odparłam oschle zmieniając szybko temat-Widzę co się z tobą dzieje,skończ z tym póki serce masz całe-kontynuowała,siadając obok-Już dawno nie mam serca,wnętrze mam zimne.Jestem w tym wszystkim uwięziona,nie tak łatwo jest uciec-chowając zdjęcia do pudełka usilnie powstrzymywałam łzy-Chcę w końcu do niego trafić,trafić do jego życia,spójrz jak na tych zdjęciach szczerze się uśmiecha-chwytając wyślizgujące się z kartonu zdjęcie pokazałam jej jego twarz-nie podołasz sama,bierzesz na barki zbyt wiele-myśląc"Masz rację mamo"odpowiedziałam-Będzie dobrze,tylko obiecaj że uwierzysz we mnie,nawet jeśli ja sama już wierzyć nie będę-chwytając ją za dłonie,rozpłakałam,nie usiłując już zatrzymywać na siłę ani jednej kropli/dajmitenbit
|
|
|
mówisz,że będzie dobrze,a w myślach knujesz jak zrujnować mi życie.
|
|
|
nie chcę mieć Cię tylko przy zamkniętych powiekach. nie chcę!
|
|
|
dzień spędzony w łóżku z piątym już kubkiem miętowej herbaty. brzuch boli tak przeraźliwie, że mam wrażenie, że zaraz umrę. głowa pęka od najcichszego szmeru. dreszcze przeszywają całe ciało. Tak życie zaczyna niszczyć mnie od środka. motyle próbują wydostać się z brzucha. myśli związane z Tobą uciekają zostawiając przeraźliwy ból. a teraz moje ciało powoli się wyziębia, bo brakuje mu czegoś co gościło we mnie prawie rok./demission
|
|
|
Jak sądzisz, ile człowiekowi potrzeba, by przestał istnieć? Niewiele.Trochę cierpienia z nieoczekiwanej strony.Tego cholernego bólu...A żeby potem znów odżyć? Mi wystarczyło dwa Twoje słowa./demission
|
|
|
usiądź obok mnie. nie bój się, nie zrobię ci nic. po prostu opowiem jak bolała każda sekunda spędzona bez ciebie, jak traciłam oddech, gdy zbyt długo myślałam o tym, że jakaś inna dziewczyna poznaje twój zapach, poznaje ciebie, krok po kroku chcesz coś jeszcze wiedzieć? może opowiem Ci, jak było kiedy były tak beznadziejne chwile, że nie wiedziałam czy płaczę z tęsknoty czy z żalu do własnej siebie?/demission
|
|
|
poddaje się,mam już dość ciągłej walki o uczucie,o to żeby nie wyblakło i się nie posypało. od dziś bezgranicznie podporządkuje się losowi. z głową do góry,choć wszystko się pieprzy../demission
|
|
|
kocham cię bardziej niż kiedykolwiek,dlaczego właśnie teraz Ciebie przy mnie nie ma? dlaczego jesteś gdzieś daleko,z całkiem innymi ludźmi,z inną muzyką,w innych miejscach.dlaczego nie siedzisz teraz ze mną,przytulając mnie i mówiąc że czekałeś właśnie na mnie.proszę niech moje marzenie się spełni./demission
|
|
|
|