|
princescolors.moblo.pl
Czasami o kilka słów za dużo. A to przecież tylko tęsknota za tym co było dawniej. Za zwykłą rozmową prostymi gestami. To ciągłe skrępowanie i hamulec w sytuacjach
|
|
|
Czasami o kilka słów za dużo. A to przecież tylko tęsknota za tym, co było dawniej. Za zwykłą rozmową, prostymi gestami. To ciągłe skrępowanie i hamulec w sytuacjach, kiedy chce się powiedzieć parę szczerych zdań. Strach? Wywoływany w momentach niewłaściwych. Tych jakże prostych, w których powinien nam wystarczyć zwykły dialog. Bez zbędnych epitetów. I dochodzący do tego smutek. Bo kiedyś było inaczej... I choć życie nigdy nie idzie prostą drogą, my prosimy o ideały. Bez zmian, bez rozstań, bez nieporozumień, których w naszym życiu tak wiele. Bo łatwo postawić sobie pytanie, dlaczego tak łatwo dostać jest od losu po dupie, a tak ciężko z wielkim zamachem mu oddać. We wszystkim odnajdujemy to samo. Ale zakładając cudze buty, nigdy nie będziemy zadowoleni. Bo to za gorąca kawa, a to za mało posolone ziemniaki. Życie nie kręci się wokół nas... To my kręcimy się wokół niego, szukając tej jedynej, właściwej drogi. Lecz czy pisane jest ją komukolwiek znaleźć?/lostoutlaw
|
|
|
Krzyczeć? Ale po co? Przecież tysiącami zbędnych słów nie wyrazi się tego, co czuje serce. Łzy też już znikły. Przesuszone oczy, bez jakiegokolwiek wyrazu, wpatrzone pusto w białe ściany. Muzyka w tle przygrywa cicho, szepcząc o tym, że czasem miłość istnieje. Prawdziwe piękno zamknięte w jednej osobie. Piękno? A może czysty wrak człowieka. Otumanionego i zrozpaczonego. Bo czy można określić to stanem samotności? Bodajże tak, jednak nie warto tak mówić. Samotność jest gdy nasza dusza kwili, język wypowiada puste słowa w stronę butelki po whisky a mucha siedząca na oknie to najwierniejszy przyjaciel. Czy jest aż tak źle? Czy zostało osiągnięte już to stadium, w którym człowiek nie czuje się człowieczo? Istotą życia nie jest zwykłe funkcjonowanie. Poranny prysznic, gorąca kawa i grzanka z dżemem. To coś więcej niż parę krótkich scen. To nie tylko samo bycie. Istotą życia jest szelmowski uśmiech zwrócony ku drugiej osobie, kilka miłych słów i krótki spacer wieczorową porą./lostoutlaw
|
|
|
|
nie wiesz, że rany po szczęściu a nie te po smutku goją się dłużej, intensywniej i o wiele boleśniej. nie zdajesz sobie sprawy z tego jak ciężko oddycha się z połówką serca. nie patrzysz na każdą z otaczających Cię twarzy, wyszukując prymitywnie tylko jednej. każde przytulenie, starasz się porównać do tego jednego, ale nawet to najbardziej przesączone sympatią nie jest w stanie mu dorównać. powtarzasz jak mantrę jedno imię z nadzieją, że w końcu ktoś na nie zareaguje. nie łudzisz się przesiąknięta naiwnością, że twój ktoś pojawi się obok, kiedy w nocy krzyczysz że boisz się spać sama, a pluszak nie jest wystarczającym towarzyszem. więc proszę, nie mów mi że wiesz jak się czuję./?
|
|
|
mówisz jaki jestem, a nic nie wiesz o mnie. nie wiesz o czym chce zapomnieć w jakiej jestem formie./Onar
|
|
|
|
i życie coraz bardziej mnie przytłacza . [ ubj ]
|
|
|
w głowie mętlik,w sercu pustka.
|
|
|
czas na zatopienie się w śnie.
|
|
|
szukam sposobu na odcięcie się od problemów,lecz nie znajduję.
|
|
|
łeb mi pęka od tych wszystkich złych myśli.
|
|
|
nie ma Cię,gdy moje życie spada w dół,nie ma Cię,gdy wszystko łamie się na pół. /PEZET!
|
|
|
|