|
preservatie__.moblo.pl
Jestem dostatecznie dobrą osobą by ci wybaczyć ale niedostatecznie głupią by ci uwierzyć po raz drugi
|
|
|
Jestem dostatecznie dobrą osobą, by ci wybaczyć, ale niedostatecznie głupią, by ci uwierzyć po raz drugi
|
|
|
Wierzę, że jeszcze wszystko będzie dobrze. Do tego czasu warto oddychać.
|
|
|
Każda chwila jest dobra na naprawienie tego co się zepsuło.
|
|
|
Chciałabym być Twoją ulubioną dziewczyną, chciałabym byś myślał, że jestem powodem, dla którego żyjesz tutaj, na tym świecie i chciałabym, aby mój uśmiech był Twoim ulubionym rodzajem uśmiechu, a sposób w jaki się ubieram, najbardziej Ci się podobał. Chciałabym, abyś mnie nie pojmował, a jednak wiedział doskonale, jaka jestem. Chciałabym, byś trzymał mnie za rękę, kiedy jestem zdenerwowana i zła i chciałabym, abyś zawsze pamiętał jak wyglądałam, kiedy pierwszy raz Cie ujrzałam, ale przede wszystkim chciałabym, abyś mnie kochał, abyś mnie potrzebował i abyś wiedział, że kiedy mówię, że chce 2 kostki cukru, tak naprawdę mam na myśli 3 i chce, abyś beze mnie czuł się niekompletny i żeby beze mnie Twoje serce było złamane i abyś beze mnie spędził wszystkie noce bezsennie, abyś beze mnie nie mógł jeść i żeby myśl o mnie była ostatnią myślą przed Twoim snem ponieważ, tak naprawdę jesteś najlepsza rzeczą jaka mi się w życiu przytrafiła..
|
|
|
naiwna gówniara, myśląca, że może jej się udać .
|
|
|
Nie dbasz już o mnie. Tak po prostu. Z dnia na dzień stałam się zwyczajnym elementem Twojej codzienności, który tak czy siak był i będzie, choćby świat miał runąć jak niedbale ułożone domino. Już dawno przestałam odczuwać, że gdybym uciekła, to bez zastanowienia pobiegł byś za mną, przez śnieg, przez wiatr, przez rozsypane na podłodze szkło...boso. Nie pytaj mnie dlaczego każdej nocy modlę się o sen, w którym do mnie przyjdziesz. Nie pytaj. Nie odpowiem. Sny są tylko snami, ale potrafią w setnej części dać mi to, czego od Ciebie przestałam już żądać.. Ten jeden sen starcza jeszcze za obecność, spojrzenie, dotyk, smak, dźwięk i zapach...
|
|
|
Mała, smutna dziewczynka, która zgubiła gdzieś część siebie odpowiedzialną za szczęście ..
|
|
|
W życiu każdego człowieka przychodzi taki moment, w którym jest gotowy oddać cząstkę siebie dla drugiej osoby.
|
|
|
Teraz to inna dziewczyna będzie zabiegać o każdą sekundę Twojej uwagi, a Ty nawet nie zauważysz różnicy. Nie będę się okłamywać, że byłam wyjątkowa. Ty nigdy nie widziałeś mnie. Widziałeś jedną z wielu.
|
|
|
a teraz możesz przyjść usiąść obok mnie na łóżku.. opowiem Ci jak bolała każda sekunda spędzona bez Ciebie.. jak zabierało mi dech w piersiach na myśl ,ze jakaś inna dziewczyna mogłaby poznawać Ciebie krok po kroku ...
|
|
|
pytasz mnie, co tak naprawdę o Tobie myślę, pytasz o co jestem zazdrosna. Po tylu tysiącach esemesów w ciągu miesiąca znajomości dalej tego nie wiesz? Nie wiesz, jak bardzo jesteś mi bliski? Jak bardzo potrzebuję Twojej obecności? Jak bardzo cieszę się czytając kolejną wiadomość od Ciebie? Jak rani mnie to, że Ty nadal masz ją w pamięci... Pytasz, kiedy ujawnię Ci te tajemnice. Ty też masz swoje. Powiemy je sobie kiedyś wieczorem. Ale ja tego nie zacznę. Za bardzo boję się odrzucenia. To zbyt bardzo boli. I zbyt długo się goi..
|
|
|
i nienawidzę tej bezradności, gdy nie chce płakać, a mimo to czuje jak moje łzy spływają po policzkach. jak siedzę w swoim pokoju i nagle mam tysiąc myśli na raz w głowie. czego bym nie zrobiła, co bym wykluczyła z wspomnień, co bym zmieniła, czy cofnęła bym czas, czy zostawiła jak jest. i czy bym zmieniła wszystko co jest za mną, czy bym zmieniła całe życie. bo nic mi się w nim nie układa. nic nie jest takie jak po mojej myśli. I nienawidzę tego momentu kiedy tato wchodzi do pokoju i mówi nie pytając o nic : „ nie płacz szkoda twoich łęz na tego idiote, nie jest ich wart i tyle. gdyby mu zależało nie dopuścił by żębys przez niego płakała odpuść „ w tym momencie wytarł mi łzy i wyszedł ja nawet nic nie powiedziałam a on dziwnie wszystko zrozumiał. Nienawidzę tego momentu kiedy siedzę bezczynnie i nie mogę nic zrobić jedynie myśleć o wszystkim i o niczym .. choc i tak nie po radze sobie z niczym bo jest słaba. Nie jestem odporna na ból, który sprawiają mi inni.
|
|
|
|