|
prayer.moblo.pl
północ pełnia ciepłe cappucino. a gdyby tak jeszcze Twoje dłonie obejmowały moją talię drażniąc delikatnie brzuch? gdyby Twój oddech tańczył powoli po moim karku
|
|
|
prayer dodano: 8 listopada 2011 |
|
północ, pełnia, ciepłe cappucino. a gdyby tak jeszcze Twoje dłonie obejmowały moją talię, drażniąc delikatnie brzuch? gdyby Twój oddech tańczył powoli po moim karku, wywołując lekkie dreszcze? byłoby bajecznie.
|
|
|
prayer dodano: 8 listopada 2011 |
|
Pij tylko mleko, zakrywaj dekolt, baw się lalkami, nie bierz wyznań serio i wcześnie kładź się spać.
|
|
|
prayer dodano: 8 listopada 2011 |
|
składam się z pięknych chwil, uśmiechów, wspomnień, które jeszcze muszą nadejść
|
|
|
prayer dodano: 8 listopada 2011 |
|
nigdy się Ciebie nie pozbędę, mam przeczucie, że już tu zostaniesz
|
|
|
prayer dodano: 8 listopada 2011 |
|
oddychasz ciągle nie potrafiąc żyć.
|
|
|
prayer dodano: 8 listopada 2011 |
|
Polski alfabet zawiera 32 litery, słownik języka polskiego miliony haseł, a mi na usta ciśnie się najczęściej tylko "kurwa"
|
|
|
prayer dodano: 8 listopada 2011 |
|
Gdybyś wiedział jak mnie drażnisz, sam zdzieliłbyś się po pysku.
|
|
|
prayer dodano: 8 listopada 2011 |
|
mogłabym spróbować zakryć ból, wyjmując z kieszeni kilka uśmiechów, które kiedyś próbowałeś już rozkleić gdzieś po kilku spośród setek moich twarzy
|
|
|
prayer dodano: 8 listopada 2011 |
|
definitywnie stwierdzam, że kocham Cię bardziej niż myślałam
|
|
|
prayer dodano: 8 listopada 2011 |
|
Stabilna emocjonalnie jak powierzchnia wody w szklance, trzymanej przez człowieka z parkinsonem, któremu palą się spodnie i tańczy
|
|
|
prayer dodano: 8 listopada 2011 |
|
potrzebuje odrobiny miłości, właśnie teraz, w tym momencie i choć wiem, że czasem nie da się spełnić wielu chęci, to i tak wierze, że zaraz usłyszę przyjemne wibracje i po przeczytaniu sms-a uśmiechnę się szeroko.
|
|
|
prayer dodano: 8 listopada 2011 |
|
Zaczynasz błagać go, by się pośpieszył, ale on jest powolny, jakby starał się zadać Ci niewielki ból. On sięga coraz głębiej, naciska coraz mocniej... On patrzy na Ciebie i pyta, czy bardzo boli. Twoje oczy napłynęły łzami, ale bohatersko kiwasz głową prosząc, aby kontynuował... On sięga głębiej, potem wynurza się, ale Ty jesteś zbyt otępiała by czuć Go w sobie. Po kilku chwilach czujesz coś twardego, przylegającego do Ciebie i drążącego jeszcze bardziej... I koniec. Jesteś zadowolona, że masz to za sobą. On uśmiecha się do Ciebie tak, jakbyś była jego najbardziej upartym, ale jednocześnie najbardziej przyjemnym doświadczeniem.
Uśmiechasz się i dziękujesz swojemu dentyście. W końcu był to Twój pierwszy raz, kiedy dentysta zakładał Ci wypełnienie... ( Cz. II )
|
|
|
|