|
Podała mi rękę i ścisnęła dość mocno . Powiedziała że nie możemy zepsuć tego kolejny raz . Pocałowała w policzek . Uśmiechnęła się słodko , tak jak tylko ona potrafi i spojrzała mi w oczy . Była tak blisko . Długą ciszę przerwały słowa wypowiedziane z jej ust - " Kocham Cię " . Chciałem odpowiedzieć to samo lecz nie zdążyłem - Sen przerwał mi budzik .
|
|
|
Możesz zapytać mnie teraz jak się dzisiaj czuję , odpowiem że raczej na pewno zabiłem sumienie .
Bo brak we mnie współczucia dla samego siebie , nie zmienię tego , nie ma jej a była mym natchnieniem .
Tłumię krzyki serca uzależnionego od niej , a w tłumie ludzi szukam jej choć chce o mnie zapomnieć .
Bo nie umiałem się podnieść choć trzymała mnie sercem , tak było mi wygodniej , dziś wcale tego nie chcę .
Mijały dni , tygodnie bez niej , na duszy chłodniej , me serce uczuć głodne , choć bije we mnie jest samotne .
W głowie oprócz wspomnień o niej , marzenia w których tonę , chcę być przy niej tak jak dziś przy mikrofonie .
Chcę splatać z nią dłonie , co dzień iść na świata koniec , gonię marzenia i jestem gotów każdą cenę ponieść .
Szukam ukojenia w rapie , na stole wódki szklanka , bo to prawdziwa miłość a nie przypadkowa randka .
|
|
|
Ludzie mają dziś zbyt mało czasu na wielkie uczucia .
|
|
|
" Jest ktoś na tym świecie komu na tobie zależy . Kto by cię nie skrzywdził . Kto wspierałby cię w każdej możliwej sytuacji w każdy możliwy sposób . Bez ograniczeń i warunków . PO PROSTU . JA . Siedziało to we mnie już 3 tyg . może nie potrzebnie to napisałem . ale czuję się lepiej że ci to powiedziałem . " - MOJA DZISIEJSZA WIADOMOŚĆ DO NIEJ . MOŻE TO POCZĄTEK CZEGOŚ WSPANIAŁEGO , CO KIEDYŚ ZAPRZEPAŚCIŁEM ? JEŚLI TAK TO DZIĘKI CI BOŻE - JEŚLI TO SPIERDOLĘ TO SIĘ ZABIJĘ .
|
|
|
Zbliżają się święta . W ostatnie święta dostałem najpiękniejszy prezent jaki mogłem sobie wymarzyć - spotkaliśmy się . W tym roku proszę o ten sam .
|
|
|
Powiedz mi tylko że też nadal mnie kochasz - będę w pełni szczęśliwy .
|
|
|
Mam jej tyle do powiedzenie . Że żałuję błędów , że nadal ją kocham , że nie popełniłbym kolejnych błędów , że nie skrzywdziłbym jej ponownie , że jest dla mnie wszystkim , że myślę o niej codziennie , że chciałbym ją przytulić , że pamiętam zapach jej włosów , że uwielbiałem jej pieprzyk znajdujący się na mostku .... Lecz kiedy dochodzi do rozmowy zaczynam od słów " Hej , co u ciebie ? " ... rozmowę prowadzę monosylabami a na koniec nie umiem jej nawet przypomnieć że mi zależy . Kocham - Tęsknię
|
|
|
Jak Boga kocham ! Oddałbym jej wszystko za drugą szansę , wszystko - Dosłownie . Lecz nie mam jej co dać bo wszystko co miałem streszcza się do jej osoby .
|
|
|
Może to chore , ale cieszę się że pisze mi o wszystkim . Jakie ma problemy , z kim rozmawia , jaki ma kontakt ze swoim byłym z którym związała się po naszym rozstaniu . Cieszę się że ze mną rozmawia . Podczas rozmowy z nią zapominam na moment o swoich problemach . Pomaga mi się oderwać od szaro-szarej rzeczywistości mojego życia .
|
|
|
Czy da się przestać kochać? Da się zapomnieć? Można dać sobie spokój z kobietą na której nam zależy? Istnieje możliwość spełnienia choć jednej z tych rzeczy ? - JEŚLI TAK , TO NIE MÓWCIE MI JAK TO ZROBIĆ , NIE CHCĘ TEGO .
|
|
|
Codziennie słucham nagrania które wysłała mi jakiś czas po zerwaniu .Trwa 2 sekundy , zawiera 2 słowa , 2 rękami zasłaniam twarz by się nie rozpłakać , 2 razy dziennie odtwarzam to nagranie by 2 razy dziennie (rano i przed snem ) odpowiedzieć w sercu - " ja też Cię kocham " Tylko dlaczego nie możemy dać sobie 2 szansy ?
|
|
|
|