|
pooojebanaaa_na_maxa_xd.moblo.pl
.staliśmy wtuleni na przeciwko siebie trzymając się za dłonie co chwila nasze usta łączyły się w jedno na przemian z krótkimi buziakami w policzki. nagle... poczułam
|
|
|
.staliśmy wtuleni na przeciwko siebie, trzymając się za dłonie, co chwila nasze usta łączyły się w jedno, na przemian z krótkimi buziakami w policzki. nagle... poczułam się dziwnie.odsunęłam się od Niego i zrozumiałam głęboko w sercu, że mam to czego chciałam, że trzymam w ramionach cały mój świat, że ta miłość przez którą płakałam każdego wieczoru jest moja, że powinnam być najszczęśliwszą osobą na świecie. jednak, ja czułam się zupełnieinaczej. potraktowałam Go jako zdobycz. chciałam Go - dostałam - odeszłam. znów się tylko łudziłam, że potrafię kochać. dziś mogę z czystym sumieniem powiedzieć, że nie jestem już zdolna do miłości.
|
|
|
mówili o niej, że jest arogancką, zdecydowaną, pewną siebie i zimną suką. do czasu... gdy poznała Jego/ nikt inny nie potrafił złagodzić jej uczuć - oprócz Niego. tylko On potrafił sprawić, że jej ciągłe `nie` zamieniało się z twierdzenia. a ona była gotowa nawet przepuścić staruszkę w kolejce w kiosku.
|
|
|
jak to? dlaczego? kiedy? z kim? z jakiego powodu? co? jak? kurwa, tyle pytań a na myśl, jako odpowiedź nasuwa się tylko jedno imię.
|
|
|
możesz tak siedzieć pół nocy, ba nawet całą noc możesz siedzieć przed komputerem i wpatrywać się w jego imię na liście na gadu i czekać na chociaż jedną głupią wiadomość. i wiesz co? chuja ! nie doczekasz się.
|
|
|
- Mogę być winna grosika ?
-Tak, tylko nie wydaj na głupoty xd
|
|
|
Rozmawiałam z przyjaciółką. W pewnej chwili kompletnie odleciałam, znalazłam się w zupełnie innym miejscu. Kontakt z rzeczywistością, odzyskałam dopiero, gdy przyjaciółka zaczęła mi machać ręką przed oczami. - Co z tobą? Słuchasz mnie w ogóle? - spojrzałam na nią i poczułam, że moje oczy stają się szkliste. - Kocham Go, tak cholernie Go kocham, a wiesz co jest najgorsze? Że to wszystko jest bez znaczenia.
|
|
|
-umówiłam się z nim !
- jak ? gdzie ? kiedy ?
- no dzisiaj o 20 mam być na gg .
|
|
|
-Dlaczego tylko w filmie jest tak że On kocha Ją a Ona Go?
-A Ja i Ty ?
-Są wyjątki
-Dla takich wyjątków się żyje.
|
|
|
- ty naprawde sie zakochałaś. to widać. powiedz mi, co to za koleś. to mnie powinnaś kochać!
- dobrze go znasz ..
- jak sie nazywa, podaj chociaż inicjały.
- TG.
- nie mam pojęcia kto to.
- Ty Głupku!
|
|
|
Nie jestem z nim po to by chwalić się nim przed koleżankami, ani po to by sprawiał mi drogie prezenty. Nie chodzi mi o piękne słowa i poranne spacery przy wschodzącym słońcu. Ja po prostu kocham, bezgranicznie i do osiągnięcia szczęścia wystarcza mi jego obecność, nic więcej.
|
|
|
pomyślałeś choć raz jak ona się czuła, gdy po raz kolejny odmawiałeś spotkania, bo alkohol i kumple byli ważniejsi ? jak mocno bolało gdy gnoiłeś ją za każdym razem, gdy wyszła z koleżanką na miasto nie mówiąc Ci o tym ? jak słone musiały być łzy , które połykała licząc na to , że się zmienisz ? jak cholernie trudno było jej przetrwać każdy kolejny dzień, gdy potrzebowała mieć świadomość , że zwyczajnie jesteś - a Ty miałeś ją w dupie ?
|
|
|
-Chcesz mnie,bo nie możesz mnie mieć?
-Chcę ciebie,bo nie wyobrażam sobie mnie bez ciebie
|
|
|
|