|
pooojebanaaa_na_maxa_xd.moblo.pl
Ze słuchawkami w uszach kładę się na zajebiście twardym dywanie i zaczynam rozmyślać. Przed oczami mam Twój obraz. Widzę Twój uśmiech który kiedyś paraliżował każdą cz
|
|
|
Ze słuchawkami w uszach kładę się na zajebiście twardym dywanie i zaczynam rozmyślać. Przed oczami mam Twój obraz. Widzę Twój uśmiech, który kiedyś paraliżował każdą część mojego ciała w kilka sekund. Momentalnie zaczynają przelatywać mi jedne z najlepszych chwil mojego życia, a mianowicie były to wszystkie wieczory spędzone z Tobą, bo jakże inaczej. Słysze Twój głos, a oddycham resztkami Twojego zapachu. Czuje się dokładnie jak kiedyś, kiedy z nieznanych przyczyn znikałaś na pare dni. Tylko czymś się to różni. Wtedy wracałaś, a teraz jest to nierealne. Ta świadomośc, że zobaczyć Cie moge tylko w śnie rozpierdala mnie od środka. Przecież oddałbym wszystko, żeby zobaczyć Cie choć na chwilę.
|
|
|
- Boże, ja bym życie za Niego oddała !
- Przecież taki z Niego skurwysyn !
- Za psa idiotko, za psa !
|
|
|
- ej, chodź tu ! szybko ! no szybko !
- co jest tato ?
- zobacz ! mi tu na ekranie wyskoczyło, że kliknąłem jako pierwszy i przez to wygrałem tysiąc złotych !
|
|
|
- Co ty odwalasz ? Jesteśmy już na miejscu.
- Czyli gdzie ?
- No w Gdańsku.
- To niemożliwe.
- Dlaczego ?
- Bo przed chwilą wyjechałem z Warszawy.
- O której ?
- jakieś trzy i pół litra temu.
|
|
|
RATUNKUUUUUUUU!!!!!!!!!!!!
Słyszałeś?
Co?
Ktoś wołał ratunku.
Kto?
No nie wiem... Kobieta.
Aha...
To co, idziemy zobaczyć?
No co ty, kobiety nie widziałeś?
|
|
|
w Jej oczach zawsze byłam gwiazdką. niezależnie, czy szłam chodnikiem krzycząc na pół miasta, że chcę tą lalkę, czy bawiąc się w ' kuchnię ' wsypałam sobie pieprz do oczu. bez względu na to, że mając zaledwie siedem młodych lat wsiadłam na wysoki rower twierdząc, że z łatwością dam sobie radę, a chwilę później zebrałam wokół siebie pół rodziny , która spoglądała na moje obdarte kolana, a ciocia ocierała mi łzy. to Ona chwilę przez melanżem potrafiła zablokować mi dostęp do wyjścia, z nad gazety sycząc ' zapomniałaś o szlabanie ? ' . tylko Ona przyrządzała tak znakomite potrawy, których nie znalazłbyś w żadnej restauracji. tylko Ona mogła być nazywaną moją mamą.
|
|
|
Czasem po prostu chciałabym się do Ciebie przytulić, bez żadnego konkretnego powodu. Pójść do parku, gdzie w promieniach słońca mienią się różnymi kolorami jesienne liście. Usiąść pod drzewem, patrzeć w niebo. Powiedzieć coś, cokolwiek, bo wiem, że mogę rozmawiać z Tobą o wszystkim. Spojrzeć w Twe oczy... Gładzić dłoń. Dotykać Twej twarzy. Ust . Pocałować. Poczuć się jak mała dziewczynka, bezbronna, bezpieczna w Twych objęciach. Chciałabym zapomnieć o tym, co było. Żyć chwilą obecną. Pragnę usnąć wtulona w Ciebie. Obudzić się kiedyś słysząc z Twych ust moje imię. Czuć, że jestem Ci potrzebna, wiedzieć, że jedyna. Chcę się z Tobą drażnić, pokłócić... Tylko po to, by później się czule pogodzić... I tęsknić wiedząc, że i Ty tęsknisz.!
|
|
|
-halo? straż pożarna
-tak. co sie stało?
-przyjedźcie szybko, bo mi serce płonie
|
|
|
-wypijmy za najlepszą sprinterkę.
-kogo?
-miłość, nie mogę suki dogonić.
|
|
|
leżeliśmy na łóżku, byłeś bez koszulki, Twoje wystające żebra, doprowadzały mnie do szału, kochałam je. patrzyłeś z nieukrywaną namiętnością, chciałeś tak wiele, lecz szanowałeś moją decyzję. wtedy zrozumiałam, iż nie jestem jedynie obiektem pożądania, a księżniczką, należącą do Ciebie. ogarnęłam, że będziesz czekał ile będę tego pragnęła.
|
|
|
Ludzie mówią, że bardzo się zmieniłam. prawda jest taka, że dorosłam. Przestałam pozwalać ludziom mną dyrygować, nauczyłam się, że nie zawsze można być szczęśliwym, zaakceptowałam rzeczywistość..
|
|
|
mamo, przepraszam - to nie moja wina, że zamiast spódniczek wolę baggy. że zamiast różowego auta i wożenia się nim po mieście, wolę crossa i błotne 'przygody'. że zamiast medycyny wolę prawo. że zamiast wypicia melisy, wolę rozwalić rękę o mur by wyładować emocje. że gdy ktoś mnie uderzy zamiast siedzieć cicho i się schować od razu kontatakuję. mamo, przepraszam - nigdy nie obiecałam, że będę idealna.
|
|
|
|