|
pooojebanaaa_na_maxa_xd.moblo.pl
Nie jestem jak ta większość typowych nastolatek . Nie marzę o kolacji przy świecach czy spacerze przy zachodzie słońca . Nie płaczę na komediach romantycznych . Wręcz ic
|
|
|
Nie jestem jak ta większość typowych nastolatek . Nie marzę o kolacji przy świecach czy spacerze przy zachodzie słońca . Nie płaczę na komediach romantycznych . Wręcz ich nienawidzę , tak samo jak romantyzmu . Tak , lubię róże , ale szczególnie czarne . Nie piszczę na widok Zaca Efrona . Nie wzdycham po kolejnym obejrzeniu Zmierzchu . Nie słucham Biebera . Nie oglądam Seleny Gomez ani Demi Lovato . Rzygam na widok Hannah Montany . Brzydzę się różowego . I nie , nie marzę o księciu na białym koniu , idealnym mężczyźnie , nie
|
|
|
Nie minął nawet rok. Nadal pamiętam, nadal tęsknie, nadal kocham. Wciąż trzymam czarną wstążeczkę nad laptopem. Twoje zdjęcie nadal leży w pudełku wśród innych zwartości przypominających mi Ciebie. Zostawiłeś tak nagle... Mnie, przyjaciół, rodzinę. Pomimo tej cholernej tęsknoty, jestem dumna z tego, że Cię znałam. Wiem, że tam jest Ci lepiej, kochanie.
|
|
|
słońce ogrzewało Jej twarz, jak zawsze siedziała w ich miejscu przyglądając się pływającym w rzece kaczkom . wiatr bawił Jej włosy, a Ona otulona przewiewnym sweterkiem nie zważała na to, że zaraz będzie ogromna ulewa. co chwilę spoglądała w niebo zastanawiając się co tak naprawdę w życiu zostało Jej do zrealizowania, co chciałaby jeszcze zrobić, a czego uniknąć. wyrwała z ziemi kwiatka szepcząc pod nosem ' kocha - nie kocha ' . myślała o nich. o wspólnych chwilach. o tym jak jakiś czas temu siedzieli tu razem przytulając się do siebie. otarła łzę licząc dalej. - kocha, nie kocha .. - kocha . - odpowiedział stojąc tuż za Nią. - kocha i nie może bez Ciebie żyć. - szepnął delikatnie Ją przytulając.
|
|
|
robiąc zakupy w tesco spotkałam ciebie. podszedłeś do mnie odrazu zajrzałeś mi do koszyka. 'kolejne paczki herbaty której nie wypijesz? za kim tym razem tęsknisz?' 'czy muszę za kimś tęsknić żeby wybrać sie do sklepu po herbatę?' policzyłeś ile opakowań różnej Liptonki mam w koszyku. 'hmmm 5 opakowań. czyżby tea party.? wiesz że wiem, jak kupujesz herbatę to za kimś tęsknisz. i tak połowy z nich nie wypijesz.' odchodząc wkurwiona powiedziałam 'nie ! nie tęsknie za nikim a za tobą tym bardziej nie! lubię eksperymentować z herbatą tyle !' nawet przy kasie ekspedientka popatrzyła sie na mnie dziwnie. niestety wiedział o mnie za dużo. tak, kupuje herbatę jak tęsknie. a szczególnie Liptonke którą uwielbiałam z nim pić bez zależności od smaku. oby z nim, oby ją.
|
|
|
zniosę naprawdę wszystko ale nie zniosę fałszerstwa takich ludzi bo po prostu się nie da. za moimi plecami równo jedzie mi po dupie, opowiada nie stworzone rzeczy a rano przed szkołą tuli się do mnie jak nie wiem kto, tak jak by chciała czyżby coś ode mnie wyciągnąć? niby jakiegoś newsa, hahaha dobry żart.
|
|
|
Mówisz, że coś do mnie czujesz. Że nagle gubisz się w uczuciach do mnie. Ale jakim cudem.? Przecież nigdy nie rozmawialiśmy dłużej niż minutę, zawsze było zwykłe "cześć". Widujesz mnie, codziennie w szkole. Z lekkim makijażem, dobrze dobranymi ciuchami i biżuterią. Włosy idealnie ułożone i ten pusty uśmiech na twarzy. Kochasz mnie za to, jak wyglądam wśród ludzi, a nie gdy jestem sama, a ze mną cztery ściany.
|
|
|
no i kurwa zrobiłam z pokoju rezerwat... tylu żubrów to nawet w puszczy białowieskiej nie mają ^^
Komary zamiast krwi powinny wysysać tłuszcz. :D
|
|
|
Rzućmy monetą. "Orzeł" - jesteś mój! "Reszka" - jestem twoja!
|
|
|
- łaka łaka .
- tylko na tyle cię stać ?
- no dobra : łaka łaka ee ee ! :D
|
|
|
Przyszłam z długiego spaceru z przyjaciółmi, przebrałam się w czarny dres, zrobiłam kitkę i usiadłam z kakao na łóżku... Telefon, dzwonił jak opętany. Znów pewnie rozwalił się, ten złom! myślę sobie. A jednak nie, sięgam po telefon "masz 13 nowych wiadomości". Pisali chyba wszyscy znajomi, z pod bloku. Wiadomości? Wszystkie podobne. "Zgódź się!" albo "Szczęścia" . Byłam w szoku, co oni kombinują, przecież to nie 1 kwietnia. Ktoś zapukał do drzwi. Gdy je otworzyłam, zobaczyłam Ciebie z kwiatkiem, - Będziesz ze mną ? zapytałeś . Teraz już domyśliłam się o co chodzi z tymi sms'ami.. ;)
|
|
|
szerokie bluzy , kupione w męskim sklepie . czarne najki , i bezładu zaczesane włosy . znajomi to sami kumple , i to z samymi chłopakami prowadzam się po osiedlach . te drobne szczegóły zdołały sprawić, że w oczach zazdrosnych sąsiadek zostałam nazwana chłopczycą.
|
|
|
Tego wieczoru byłam smutna , w oczach miałam łzy . nawet światło wydawało mi się być szare . żadna muzyka , żaden film , nawet przyjaciel nie był mi w stanie pomóc . płakałam przez Ciebie , siebie i przez to wszystko co być mogło , a czego nie ma i nigdy nie będzie .
|
|
|
|