|
pokacyce.moblo.pl
to jest bit morderca ktory dla ludzkich dusz nie ma serca pokacyce
|
|
|
to jest bit morderca, ktory dla ludzkich dusz nie ma serca /pokacyce
|
|
|
prawdziwy przyjaciel to ten któremu powiesz: "Zabiłem człowieka" a on się zapyta: "To gdzie go zakopiemy?"/xmonsterx
|
|
|
mówisz , że to jebany margines społeczny - bo ćpają, piją , rozwalają przystanki, napierdalają się na środku drogi, wyrywają ławki , malują po murach, chodzą w kapturach na głowach i odpierdala im szajba ? chuj mnie to boli - ja kocham tych zdemoralizowanych ludzi, i zabiłabym za te mordy. / veriolla
|
|
|
|
Zadzwonił telefon. Odebrałam. Nie powiedziałeś nic, ja również. Siedzieliśmy w takiej ciszy. Nie wytrzymałam, powiedziałam "miło Cię słyszeć. mam nadzieję, że u Ciebie dobrze. I jeśli to ciekawi, jestem teraz sama, zupełnie sama w domu. Siedzę tak, a noc mi się dłuży. Tęsknie za Tobą, i bardzo Cię potrzebuję. tak dawno Cię widziałam, że powoli zapominam, jak wyglądasz." nastała cisza, słyszałam tylko Twój oddech. Zaczęłam dalej nawijać: "próbowałam żyć bez Ciebie, ale nie potrafię. po prostu nie da się wszystkiego wymazać. Za bardzo Cię kocham, by o Tobie zapomnieć." nie powiedziałeś nic. Zrobiło mi się głupio, bo prowadziłam monolog, byłam taka żałosna. Nie mogłam już tak siedzieć, z nadzieją, że coś powiesz, a nie potrafiłam się rozłączyć. Czekałam aż Ty to zrobisz. "Chciałem usłyszeć Twój głos. kocham Cię i nie zapomnę, nigdy." - powiedziałeś, i po tym zakończyłeś rozmowę. A ja zaczęłam ryczeć, potrzebowałam tego. ja też Cię kocham. - dopowiedziałam po chwili, do siebie. / pepsiak
|
|
pokacyce dodał komentarz: |
12 stycznia 2011 |
|
|
Uwielbiam patrzeć mu się prosto w oczy, dotąd, aż sam spuści wzrok. / pepsiak
|
|
|
|
Siedziałam ze znajomymi w parku. Kumpela kłóciła się z chłopakiem, a my siedzieliśmy milcząc. Kiedy po raz kolejny usłyszałam, jak ją wyzywał, coś we mnie pękło. Przypomniało mi się, jak byłam traktowana przez swojego chłopaka i że wtedy nikt mnie nie poparł, nie pomógł. Nie zastanawiając się nad tym, co robię, wstałam, podeszłam do niego i przypierdoliłam mu ręką w twarz, z dość dużego zamachu. Nie powiedział mi nic, bo zawsze się mnie bał. A ona popatrzyła na mnie, rozpłakała się i powiedziała, że jeśli jeszcze raz go tknę, pożałuję. Nieco zdziwiłam się jej odpowiedzią, ale w końcu zrozumiałam, że wtedy, kiedy tak mnie traktowano, powiedziałabym tak samo. Stwierdziłam, że dam już temu spokój, że sama musi przejrzeć na oczy, to dopiero zrozumie. / pepsiak
|
|
|
widziałam go ostatnio z jakąś laską w clubie. obściskiwali się itp. nie, nie bolało już. podeszłam do nich. stuknęłam swoje piwo z jego i powiedziałam: śmierć frajerom. chyba nie ogarnął.\wysocka
|
|
|
jak człowiek ze wsi lęka się miasta
|
|
|
z wielką chęcią stu rozbójnikom dałaby dupy niejedna z dam!
|
|
|
moze patrzysz na kurwe , myślisz to kurwa a sam jesteś kurwą dla kogoś tam
|
|
|
|
szkoda, że jeszcze w przedszkolu nie zorientowałam się, że moje przyjaciółki to zwyczajne suki. kiedy jeden z moich kolegów chwycił mnie za wtedy jeszcze nie wielką rączkę, one z zazdrości tylko krzyczały jacy jesteśmy obrzydliwiy. przekrzykiwały się nawzajem krzycząc w kółku 'ble, fuj'. żałuję, że nie zorientowałam się jeszcze w podstawówce jakie to podstępne żmije, kiedy na jednej ze szkolnych dyskotek ,chłopak poprosił mnie do tańca, a one samotnie siedziały na parapecie. zamiast cieszyć się razem ze mną potrafiły tylko wydukać szydercze 'współczuję'. jest mi niezmiernie przykro, że dopiero w gimnazjum zaczęłam się orientować jakie z nich lafiryndy. znalazłam sobie faceta, a one z rozdzierającą ją zazdrością uznały, że jest ze mną nie dlatego, że 'jestem ładna tylko dlatego, że ładnie robię.'
|
|
|
|