|
plankt.moblo.pl
Cześć dawno nie pisałam minęło dużo czasu od naszego ostatniego spotkania. Moje serce chyba powoli zalecza swoje rany i nie tęskni już tak bardzo za Twoim. Nauczyło
|
|
|
plankt dodano: 14 kwietnia 2013 |
|
|
Cześć, dawno nie pisałam, minęło dużo czasu od naszego ostatniego spotkania. Moje serce chyba powoli zalecza swoje rany i nie tęskni już tak bardzo za Twoim. Nauczyło się bić swoim rytmem, a nie tym naszym. Tymczasem ja targuję się z życiem o kolejny oddech i gonię za szczęściem potykając się, bo słabo zawiązałam sznurówki. Udaję, że jest w porządku, a umieram w środku każdego dnia. Pokładam w Tobie nadzieję, wiedząc że i tak mnie zawiedziesz. To wszystko jest takie absurdalne, cała ja i to co jest dookoła mnie. Pozbywasz się moich uczuć rzucając nimi jak piłką o asfalt, to boli, boli tak samo jak świadomość, że Twoje serce bije kilkaset kilometrów stąd, boli tak samo jak myśl, że to co było jest tylko bezdźwięcznym wspomnieniem przeszłości. Siedzę tu dziś, zimnym wiosennym wieczorem, patrząc na ten bezbarwny świat i zastanawiam się, jak mam się kryć, bo skończyły mi się już maski. / histerycznie
|
|
|
plankt dodano: 14 kwietnia 2013 |
|
|
Cześć, dawno nie pisałam, minęło dużo czasu od naszego ostatniego spotkania. Moje serce chyba powoli zalecza swoje rany i nie tęskni już tak bardzo za Twoim. Nauczyło się bić swoim rytmem, a nie tym naszym. Tymczasem ja targuję się z życiem o kolejny oddech i gonię za szczęściem potykając się, bo słabo zawiązałam sznurówki. Udaję, że jest w porządku, a umieram w środku każdego dnia. Pokładam w Tobie nadzieję, wiedząc że i tak mnie zawiedziesz. To wszystko jest takie absurdalne, cała ja i to co jest dookoła mnie. Pozbywasz się moich uczuć rzucając nimi jak piłką o asfalt, to boli, boli tak samo jak świadomość, że Twoje serce bije kilkaset kilometrów stąd, boli tak samo jak myśl, że to co było jest tylko bezdźwięcznym wspomnieniem przeszłości. Siedzę tu dziś, zimnym wiosennym wieczorem, patrząc na ten bezbarwny świat i zastanawiam się, jak mam się kryć, bo skończyły mi się już maski. / histerycznie
|
|
|
plankt dodano: 14 kwietnia 2013 |
|
muszę być skałą trwałą co by się nie działo całą energie kierować na nią / Małpa
|
|
|
plankt dodano: 14 kwietnia 2013 |
|
|
do cholery nie potrafię ci zaufać . boje się, że odejdziesz nie zważając na ból jaki sprawiasz tak jak robili to inni . i chociaż wiem, że kochasz mnie na zabój, boje się, że niedługo minie ci ta szaleńcza miłość, a ja nie będę potrafiła poradzić sobie z następnym rozczarowaniem .
|
|
|
plankt dodano: 14 kwietnia 2013 |
|
|
szkoda, że nie możesz wyparować z mojej głowy równie szybko jak wzór na objętość walca .
|
|
|
plankt dodano: 14 kwietnia 2013 |
|
|
- powiedz, że nie pozwolisz tego spieprzyć - szepnął cicho a ona wtuliła twarz w jego tors wzbraniając się przed uronieniem kilku łez . - spójrz na mnie - złapał jej twarz w swoje dłonie czekając, aż wreszcie na niego spojrzy . - spójrz na mnie, słyszysz ? - powtarzał . wzbraniała się przed spojrzeniem w jego oczy . patrząc w nie straciłaby racjonalne myślenie . - obiecaj kurwa, że nie pozwolisz tego nikomu spieprzyć - wciąż mówił, a ona zwyczajnie milczała zagryzając wargi i bardziej przytuliła go do siebie . nie obiecała . pierwszy raz nie posłuchała serca .
|
|
|
plankt dodano: 14 kwietnia 2013 |
|
|
opowiadał o tym jak bardzo mu na niej zależy . o tym, że wybrała innego zostawiając go na lodzie . o tym jak bardzo ją kocha i jej potrzebuje . nie wiedząc, że każdym z tych słów zadawał mi cholernie wielki ból . słuchałam go uważnie nie zdradzając żadnych emocji, lecz w środku pragnęłam wbić sobie nóż w serce, by już tak nie cierpieć . za bardzo kochałam .
|
|
|
plankt dodano: 14 kwietnia 2013 |
|
|
w sercu chaos, w głowie rozpierducha .
|
|
|
plankt dodano: 14 kwietnia 2013 |
|
|
siedzieli obydwoje na ich ulubionym moście . tam się poznali, tam zaczęli być ze sobą, tam razem przychodzili każdej nocy . tamtej nocy mieli się nie spotkać, ale napisał smsa "za pół godziny, tam gdzie zawsze . czekam" . pomyślała, że chce się po prostu spotkać . gdy przyszła on już był na moście . podeszła do niego, chciała dać buziaka na przywitanie, tak jak zawsze to robiła . on się odsunął . powiedział: - musimy pogadać . bo widzisz ja cię już nie kocham . nie wiem czy w ogóle kochałem . i proszę nie odstawiaj mi tu żadnych cyrków, że beze mnie nie przeżyjesz . odszedł . po chwili usłyszał jakby coś wpadło do wody . odwrócił się, jej już nie było .
|
|
|
plankt dodano: 14 kwietnia 2013 |
|
|
ty masz pełno lasek, tak z 10GB, imię każdej dupy kończy się na jpg .
|
|
|
plankt dodano: 14 kwietnia 2013 |
|
|
do twarzy mi było w smutku . zaprzyjaźniłam się z nim nawet . tęsknotą także . wiedziałam teraz, że tęsknota to nie tylko przebieranie ziarenek maku . nie tylko nadsłuchiwanie jego kroków za drzwiami . bo "tęsknić" i "czekać" to prawie to samo . pod warunkiem, że czekając się tęskni, a tęskniąc czeka . z tęsknoty można przestać jeść . można też umyć podłogę w całym domu szczoteczką do zębów . można wytapetować mieszkanie . umrzeć można ..
|
|
|
plankt dodano: 14 kwietnia 2013 |
|
|
nie wierzyłam własnym oczom, widząc go z inną . tak bardzo zabolało . serce biło mocniej, oczy łzawiły . był uśmiechnięty, szczęśliwy . nigdy nie patrzył takim wzrokiem pożądania . trzymał ją za rękę i zdawałoby się, że aż za mocno . oboje pasowali do siebie . szli przez "nasz" park, po "naszej" ścieżce, a później usiedli na "naszej" ławce . wiem, że był szczęśliwy i "nasz" park musi zamienić się w ich - odeszłam więc .
|
|
|
|