|
pinkmiracle.moblo.pl
Nie zabronisz mi bycia sobą…nie masz takiego prawa…zresztą nikt go nie posiada. pinkmiracle
|
|
|
Nie zabronisz mi bycia sobą…nie masz takiego prawa…zresztą, nikt go nie posiada. /pinkmiracle
|
|
|
A po tym co dla Ciebie zrobiłam, do jakich poświęceń byłam zdolna, czego się wyrzekłam i jak bardzo się zmieniłam…Ty nie potrafisz powiedzieć mi nawet „Cześć” na ulicy, pokazując jakim skurwysynem tak naprawdę jesteś…i wiesz co…żal mi Ciebie i współczuje następnej dziewczynie jaką omotasz. /pinkmiracle
|
|
|
Generalnie jakby na to nie patrzeć mam w dupie co kto o mnie myśli. /pinkmiracle
|
|
|
I teraz wiem, że nie byłeś warty żadnej rzeczy jaką zrobiłam, żadnej łzy jaką wylałam…po prostu byłeś nikim, a ja Cię wyidealizowałam. /pinkmiracle
|
|
|
Pamiętam wszystkie chwile razem, kiedy się śmiałeś opowiadając mi swoje lata w liceum, jaki to ty byłeś zły i niegrzeczny…wtedy i ja nie mogłam przestać się śmiać. Kiedy się smuciłeś mówiąc jakiego masz pecha w miłości…i ja byłam smutna. Kiedy pocieszałeś mnie mówiąc: ‘Wszystko będzie dobrze.’…i ja to robiłam. Wszystko działało w dwie strony…i jedyne co tutaj nie pasuje to fakt, że każde zdanie jest w czasie przeszłym. /pinkmiracle
|
|
|
I to, że bronię się przed miłością nie znaczy, że nie chcę się zakochać…Ja po prostu boję się tego co ona może przynieść. /pinkmiracle
|
|
|
Każdy z problemami miłosnymi leci do mnie. Płacze, szlocha i mówi, jak jest Jej/Jemu ciężko. A ja cierpliwie siedzę, przytulam, słucham i pocieszam. I po wszystkim zawsze padają zdania, że jestem wzorem do naśladowania. Że jestem silna, że nikt mnie nie potrafi zranić, że nigdy nie płakałam przez drugą osobę, że swoje uczucia trzymam na wodzy i nie pozwalam im wypłynąć…wtedy wzruszam tylko ramionami i odwracam wzrok. Nie potrafię przyznać się, że tak naprawdę jestem słaba, rani mnie tak wiele osób, ilość łez jakie wylałam w swoim życiu była ogromna, a moje uczucia targają mną ciągle…nie potrafię odebrać im tego, by właśnie swoją siłę czerpali z mojego pozornego zachowania. /pinkmiracle
|
|
|
Pojawiłeś się z nikąd, nagle, bez uprzedzenia…zrobiłeś bałagan w mojej głowie, przewróciłeś świat do góry nogami…a kiedy ja już zaczynałam się do Ciebie przyzwyczajać, ogarniać nowe życie…Ty nagle przestałeś istnieć. /pinkmiracle
|
|
|
Nigdy nie usłyszałam, że jestem typową jedynaczką…rozpieszczoną, wredną egoistką. Zawsze każdy mówi, że przeczę wszelkim stereotypom na ten temat…cóż to prawda. Zawsze dla kogoś, nie dla siebie…Bycie wyjątkową jest w cenie. /pinkmiracle
|
|
|
Tępić frajerstwo z tysiąca przyczyn, tysiąca powodów. /pinkmiracle
|
|
|
A to, że musisz mieć, ze mną stały kontakt, wiedzę na temat gdzie, z kim, od kiedy do kiedy jestem bardzo mnie czasami irytuje…naprawdę uwielbiam te Twoje zainteresowanie moją osobą, ale Kochany…co za dużo to nie zdrowo. /pinkmiracle
|
|
|
Wiara, nadzieja, miłość. Ale ja tych suk nienawidzę. /pinkmiracle
|
|
|
|