|
piierdolsystem.moblo.pl
dążenie do celu to nie słowa to ta niezwykła zaciekłość to osiąganie czasem prawie niemożliwego to ten upór te niezwykłe podążenie za czymś co może kosztować życi
|
|
|
dążenie do celu to nie słowa, to ta niezwykła zaciekłość, to osiąganie czasem prawie niemożliwego, to ten upór, te niezwykłe podążenie za czymś co może kosztować życie, podążanie za czymś co może ciągnąć za sobą niewyobrażalny ból, ból który jednak jest wart wszystkiego'
|
|
|
to era w którym facet raczej nie mówi nic, tylko milczy bo tak jest mu wygodniej'
|
|
|
w marzeniach jest miejsce na wszystko, to jest w nich niezwykłe, że nawet arogancja jest tam mile widziana a może nawet najważniejsza'
|
|
|
w życiu dostaje się tylko i wyłącznie to, w co się wierzy'
|
|
|
najlepsze co możesz dostać od życia, to kogoś, kto będzie Cie kochał taką jaką jesteś'
|
|
|
hej kochani. powracam do prowadzenia moblo:) jest tu ktoś jeszcze?
|
|
|
|
odkąd fizycznie nie ma Cię przy mnie, nie ma osoby, która wspierałaby mnie tak, jak Ty. od tamtego dnia życie pod nogi rzuciło mi wiele kłód, i nie dawało szansy ucieczki czy ominięcia. wystawiało na różne próby, nie oszczędzało. wiem, że to dzięki Tobie. nie mam Ci tego za złe, to Ty zawsze uczyłeś mnie, że od problemów się nie ucieka, że problemy się rozwiązuje. / 2rainbows.
|
|
|
-dobra, troszkę późno się zrobiło, zaraz muszę do domu iść. lekcje i te sprawy. wiesz.. oznajmiłam. - oczywiście.z chęcią Cię odprowadzę mała. powiedział .- dziękuję. odparłam. wkońcu doszliśmy do mojego bloku i nadeszła pora do pożegnania się. - no to do jutra w szkole. syknęłam. - no pa. powiedział odchodząc. -Natalka zaczekaj! krzyknął. jest jeszcze coś. . zawsze chciałem to zrobić. no i teraz możesz iść. następnego dnia zapytał czy chce z nim być, zgodziłam się. A mojego byłego gdy widział nas razem, zazdrość zżerałą od środka ;) / piierdolsystem
|
|
|
zerwał ze mną. tego dnia byłam bardzo zła. wszyscy próbowali mi jakoś poprawić humor, jednak nikomu się to nie udawało .i wtedy on- najprzystojniejszy chłopak w szkole podszedł do mnie. -coś się stało, widać to po Twoich oczach. powiedział . -no może i się stało, ale nie powinno Cię to obchodzić. odpowiedziałam. -chciałem tylko spytać czy mogę jakoś pomóc. syknął. - nie możesz! nikt nie może.bardzo go kochałam...a on... a on mnie zostawił. nie wiem co ona ma czego ja nie mam. powiedziałam. -doskonale Cię rozumiem. wiem co czujesz. chodź pójdziemy na ciastko albo lody. na pewno będzie Ci lepiej . zaproponował. - no dobrze. odparłam. poszliśmy więc na lody, ponieważ było ciepło. spacerowaliśmy przez dobre 3 godzinki . aż wkońcu powiedział że od jakiegoś czasu mnie obserwuje i bardzo mu na mnie zależy - jest szansa abyśby kiedykolwiek byli razem? zapytał. -wiiesz..jakaś tam na pewno jest. uśmiechnęłam się odpowiadając .-to dobrze. lubię gdy jesteś uśmiechnięta. powiedział. c.d.n
|
|
|
W dzisiejszych czasach rzadkością jest spotkać dwoje ludzi, którzy tak naprawdę się kochają. Większość osób mówi tylko: 'kocham Cię', związki trwają od kilku tygodni do około dwóch miesięcy. Kończą się zazwyczaj pierwszą kłótnią. Ale.. my należymy do tego grona nielicznych, których miłość jest stuprocentowo szczera. Pomimo wielu kłótni nadal trwamy, nie poddaliśmy się, ciągle walczymy. Ja mam Ciebie, a Ty masz mnie. Czy to nie jest piękne? / rispettare
|
|
|
|