|
pierdolniecie.moblo.pl
coraz większe nic więcej syfu wiesz już nie rozumiem nic już nic nie kumam już nie umiem żyć nie umiem być już nie umiem czuwać już nie umiem nic.
|
|
|
coraz większe nic, więcej syfu, wiesz, już nie rozumiem nic, już nic nie kumam, już nie umiem żyć, nie umiem być, już nie umiem czuwać, już nie umiem nic.
|
|
|
Każdy ma chwile, że by to wszystko jebnął
I patrzy w lustro jak łzy mu ciekną
|
|
|
To be yourself you have to be someone
|
|
|
kiedy mija w Tobie etap dziecka ? gdy deszcz nie kojarzy Ci się już z dobrą zabawą w kałużach, tylko z mokrymi włosami i przemoczonymi butami. gdy boiska nie służą już do zabawy w berka i grania w piłkę , tylko do picia na trybunach. gdy płacz nie jest skutkiem rozbitego kolana, tylko złamanego serca. gdy wszystko jest tak cholernie trudne i niezrozumiałe.
I takim oto optymistycznym akcentem pierdolę wszystko.
|
|
|
Jest lepszy niż czysta, surowa, wybuchowa jazda, lepszy niż prochy niż podwójna dawka koksu niż konopie indyjskie, niż środki halucynogenne, boska adrenalina, niż ekstaza, kamasutra i tajskie zabawy. Lepszy niż bananowe mleko z muller'a, niż lays strong, masło orzechowe, niż Joe Black, lepszy niż sam Brad Pitt i Will Smith. Lpeszy niż Armstrong, pierwszy człowiek na księżycu i święty Mikołaj. Lepszy niż piątkowa laba i plotki z przyjaciółką. Lepszy od zimnego piwa, i martini ze sprajtem. Lepszy niż prezenty na gwiazdkę, niż iphone 4 i Michael Jackson.
Lepszy niż zdrowie. Lepszy niż wolność. Lepszy niż życie.
|
|
|
Nieważne jak dzisiaj wyglądam,
bo to ta sama ja z wczoraj z którą chcesz budzić się jutro.
|
|
|
Bo cały świat nie jest tyle wart co Ty.
|
|
|
SPADAM
POMIĘDZY ZDANIA
W NIEDORZECZNOŚCI
BEZ WAHANIA
|
|
|
uwielbiam ten stan, kiedy mówię "głupek", a myślę "Boże jak ja go kocham .. ".
|
|
|
lizaki zamieniły się na papierosy, niewinne stały się dziwkami. praca domowa umarła śmiercią naturalną. cola zamieniła się w wódkę, a rowery w samochody. niewinne pocałunki przeistoczyły się w dziki seks.pamiętasz kiedy najgorsza rzecz, którą mogłaś usłyszeć od chłopaka to że jesteś głupia. kiedy wkładanie krótkiej spódniczki nie oznaczało, że jesteś suką. jedynymi narkotykami było lekarstwo na kaszel, a zioło oznaczało pietruszkę, którą mama wrzucała do zupy? najgorszy ból jaki czułeś to pieczenie zdartych kolan i łokci i kiedy pożegnania oznaczały tylko do zobaczenia jutro.
|
|
|
pewnego dnia odechce Ci się mówić,
że wszystko jest w porządku.
|
|
|
żyli długo i szczęśliwie... Czujesz ten sarkazm..?
|
|
|
|