|
pierdolerzeczywistosc.moblo.pl
Gdzieś znikło to co kiedyś uważałam za podstawę mojego szczęścia.
|
|
|
Gdzieś znikło to co kiedyś uważałam za podstawę mojego szczęścia.
|
|
|
Byłam, żyłam, istniałam . Teraz już nawet nie wiem czy ''jestem'' .
|
|
|
Gdzieś musi być sens. Wiem to .
|
|
|
czas nie leczy ran . Czas je tylko pogłębia, sprawia, że przyzwyczajamy się do bólu. Każdego dnia niemalże już go nie dostrzegamy . Nie reagujemy . Staje się dla nas codziennością . Budzimy się i nie potrafimy tego zmienić. On tylko czasem się nasila dając o sobie znać. Przeraża nas jak szybko potrafi nas obezwładnić jednym ruchem. Ból jest kolejnością rzeczy, nieodmienną komplikacją rzeczywistości.
|
|
|
Tęsknie za tym dupkiem . Tak fchuj i trochę .
|
|
|
- Obiecaj mi - szepnęła . - Obiecaj mi, że już niedługo. Obiecaj, że kiedyś się obudzę i nie będę czuć nic.- po policzkach popłynęły jej łzy. -Obiecuję - palnęłam bez namysłu, po czym przytuliłam ją mocno do siebie.
|
|
|
Wspólny czas z przyjacielem, sprawił, że niszczę jego wraz z wspomnieniem .♥
|
|
|
pytałam co będzie dalej, gubiąc resztki rozsądku w jego szarych oczach. Mimowolnie lecz na krótką chwilę odrywałam wzrok by uspokoić bicie serca, które łomotało niespokojnie na jego widok.
|
|
|
wybaczyłam mu wszystko. wspólne zimowe wieczory, jego ciepłe ramiona które dawały mi ciepło, każdy wywołany uśmiech na mojej twarzy. Wybaczyłam mu każdy gest przez który teraz samotnie cierpię. Ale nie wybaczyłam mu odejścia bez słowa. Tego nie da się wybaczyć.
|
|
|
z odejściem jest zawsze trudno się pogodzić. ale chyba najbardziej boli świadomość, że z odejściem drugiej osoby tracimy również siebie.
|
|
|
Usilnie szukałam w nim cząstki mnie. Wierzyłam, że jeszcze nie jest za późno, blokowałam umysł przed falą rozczarowania.
|
|
|
Bywało i tak, że płuca domagały się nie tylko powietrza ale również namiastki twojej słodkiej woni i łapiąc spazmatycznie wdechy kuliłam się czekając aż ból ustąpi otępieniu.
|
|
|
|