|
pesymistycznieoptymistyczna.moblo.pl
Mam chwilę słabości chcę uciec stąd jak najdalej albo wypić litra bolsa i spacerować po środku ulicy a chyba najbardziej chce tego żebys się o tym dowiedział i zaczał
|
|
|
Mam chwilę słabości, chcę uciec stąd jak najdalej, albo wypić litra bolsa i spacerować po środku ulicy, a chyba najbardziej chce tego, żebys się o tym dowiedział i zaczał się martwić.
|
|
|
Siedząc przed kompem, czasami zastanawiam się co robisz, gdzie jesteś i o czym myślisz. Tak bardzo chciałabym byc teraz z Tobą i spacerować sobie po parku, w tej zimowy wieczór, tak bardzo chciałabym zebys usmiechał się do mnie a nie do tej laluni. Zeby to wlasnie mnie obdarzył miłoscią a nie ją.. Niestety nadzieja jest matką głupich, wiec dawno przestałam w cokolwiek wierzyć.
|
|
|
Kocham ten stan, kiedy włączam na pełen full muzykę w sluchawkach. Kiedy jaram się każdym wyrazem tej piosenki. I nie myslę o niczym, niczym się nie przejmuje. Mam wyjebane na wszystko, jedyne nad czym siuę zastanawiam, to jaka następna zajebista piosenka będzie teo wykonawcy. zyć nie umierać.
|
|
|
Zranił ją, pomimo tego nie zapomniała o nim do tej pory. Był strasznym twardzielem, który nie okazywał uczuć. Był obojętny, miał wyjebane na życie. Uwielbiał tylko piwo z kolegami.. A jednak taki rodzaj skurwysyna pociągał ją, tak bardzo, ze nikt nie był w stanie o tym pomyśleć. Bardzo chciała , zeby to wróciło. Jednak chciała , żeby teraz on podjął pierwszy rych, bo myslała , ze napiszę, zatęskni. Minęło parę miesięcy, a on znalazł sobie inną, nie napisał...
|
|
|
Pomiędzy smutkiem , a radością.
|
|
|
Uwielbiała go. Uwielbiała jego cudowny uśmiech, uwielbiała obserwować każdy jego ruch, uwielbiała spoglądać na niego wtedy, kiedy on nie patrzył. Uwielbiała w nim wszystko, tylko nigdy mu o tym nie powiedziała.
|
|
|
Wiem, ze nie wiesz ile zycie jest naprawdę warte.
|
|
|
nienawidzę za to siebie , życia i całego świata.
|
|
|
Czuła pustkę, obojętnoć. Nawet łzy nie leciały jej , kiedy tego chciała. Tęskniła, ale wiedziala, ze powrót nie miał by najmniejszego sensu. Mimo to napisała ; Wiem, ze jestem egoistką, która myśli o swoim szczęsciu. Ale tym szczęsciem jesteś ty. Nie mogę bez Ciebie zyć. On odp ; wiem o tym. Poczuła taka cholerną nienawiść. Pomyslała sobie , ze jest cholernym dupkiem, ktorego nie stać na lepsze słowa. Po chwili zadzwonił dzwonek. Otworzyła, to był on, przytulajać ja mocno , wyszeptał ; wiem skarbie, ja również nie mogę bez Ciebie żyć. Wtedy łzy zaczeły lecieć jak opętane. Stwierdziła, ze jednak do potrzebuję.
|
|
|
Chciałabym pewnego dnia wyjść na ulicę i olać to wszystko. Czuć nienawiść do wszystkich facetów, którzy nie wiedzą czego chcą. Uśmiechać się do samej siebie, uważając , ze bez kogoś dam sobie radę. Nie przejmować się, ze zbiłam mój najlepszy kubek w Kubusia Puchata. Nie martwić się, ze dzisiaj wieczorem zablokują mi konto. Tak po prostu, olać.
|
|
|
Życie bez przyjaciół tak naprawdę nie jest życiem. Bo jak można zyć, jeśli nie masz przy sobie nikogo, nie możęsz z nikim porozmawiać, pośmiać się, gadać godzinami o niczym, obgadywać chłopaków. Nie masz kogoś, kto popchnął by Cię do przodu i kibicował w tym wyścigu. Tak naprawdę nie mając przyjaciela nie masz nic.
|
|
|
Czasami siądając na łóżku,włączając bezsensowny serial, zaczyna myślęc o wszystki, o dzisiejszym dniu, w którym zastanawia się co dzisiaj zrobiła, a czego zapomniała zrobić. Ale w pewnym momencie przestaję się nad tym zastanawiać, bo wie czego nie zrobiła, nie spotkała go.
|
|
|
|