|
pesymistkaa.moblo.pl
ryzyko wyjebania wzrasta u nastolatków szczególnie tych zranionych przez miłość .
|
|
|
ryzyko wyjebania wzrasta u nastolatków, szczególnie tych zranionych przez miłość .
|
|
|
a teraz daj mi spokój. pozwoliłeś mi odejść, więc nie tęsknij, nie myśl o mnie, po prostu zapomnij .
|
|
|
czasami mamy taki burdel w uczuciach, że nawet od miłości potrzebujemy odpoczynku.
|
|
|
patrząc jak ludzie ranią siebie nawzajem, wierząc że to kiedyś minie..
|
|
|
tyle wspólnych planów, a teraz nawet `cześć` nie potrafią sobie powiedzieć .
|
|
|
siedzi i płacze, ale jakby ktoś pytał jest zajebiście .
|
|
|
zadziwiające jest tylko to jak zakochana w sobie para do szaleństwa, w tak krótkim czasie potrafi zapomnieć o tym co ich łączyło i udawać jakby się nie znali, ale niestety każda historia kiedyś się kończy.
|
|
|
włożyła słuchawki do uszu i poszła na spacer po tamtejszym deptaku. szła, ale mijając zakochane pary się rozklejała. i tak mijały jej pierwsze tygodnie nad morzem, ale po miesiącu się bardziej ogarnęła. poznała kilka fajnych osóbek z którymi spędzała dnie, a nawet fajny chłopak wpadł jej w oko. zapomniała o TYM, który ją tak cholernie krzywdził i nauczyła się żyć inaczej. wakacje dobiegły końca i nadszedł czas powrotu do domu. nowo poznany kolega, który wpadł jej w oko poinformował ją że wraca z nią, ponieważ ma w Katowicach ciocię i musi ją odwiedzić. złapali ze sobą świetny kontakt i nawet w pociągu nawijali jak najęci. chłopak odprowadził ją pod jej blok i wtedy spotkała JEGO. zatkało GO, gdy zobaczył ją z jakimś wysokim brunetem o ciemnej karnacji. powiedział tylko `szczęścia życzę, a Tobie kolego powodzenia z taką DZIWKĄ.` i poszedł. ona się nagle rozpłakała i powiedziała `nie słuchaj go, to mój tutejszy wróg nr. 1 , chodź , zrobię Ci gorącą herbatę.` i poszli do niej.. KONIEC.
|
|
|
wysiadając z pociągu zobaczyła uśmiechnięta ciocię, która najwidoczniej cieszyła się że spędzi trochę czasu ze swoją chrześnicą. `cześć panna.! nareszcie mnie odwiedziłaś. zobaczysz, będziesz się świetnie bawić. chodź do samochodu i jedziemy do mojego domku.` dziewczyna posłuchała cioci i gdy tylko doszły do samochodu zapakowała walizki. chwilę później były już na miejscu. dom cioci był śliczny i znajdował się zaledwie 150 metrów od morza. wystarczyło przejść przez mały lasek i już podziwiało się piękno tafli morza. dziewczyna była zmęczona po podróży, więc poszła do wyznaczonego przez ciocię pokoju. nie zdążyła się rozpakować, bo gdy tylko się położyła na łóżku zaraz usnęła i przespała już całą noc. na drugi dzień wstała wcześnie. rozpakowała się, ogarnęła i powiedziała że idzie się rozejrzeć po okolicy. usiadła na ciepłym piasku i wpatrywała się w morze, ale wciąż przed oczami miała jego uśmiech. wiedziała, że musi zapomnieć, ale widocznie była za słaba.. (cz.III )
|
|
|
|