|
perfekcyjnamilosc.moblo.pl
Na pewno w któryś mroźny sobotni grudniowy wieczór sięgnę pamięcią do nocy z 25ego na 26ego sierpnia. Na pewno mimowolnie się uśmiechnę myśląc o Tobie o tym miejscu
|
|
|
Na pewno w któryś mroźny, sobotni grudniowy wieczór sięgnę pamięcią do nocy z 25ego na 26ego sierpnia. Na pewno mimowolnie się uśmiechnę myśląc o Tobie, o tym miejscu, o zapachu Twoich perfum. A później siedząc nad książką do historii będę starała się uczyć i przestać myśleć już o Tobie, bo to wcale nie pomaga mi w nauce. Powoduje jedynie szeroki uśmiech na mojej twarzy i wywołuje ogromną nadzieję na to, że to się kiedyś powtórzy. / pm
|
|
|
Może też tęskni, może czeka, może myśli, niecierpliwi się. może tak jak ja oczekuje tego jedynego momentu, kiedy znów się zobaczymy, kiedy się spotkamy. Może tak samo jak ja uśmiecha się mimowolnie kiedy wspomina nasze wspólnie spędzona chwile, może znów będzie tak samo pięknie, magicznie, cudownie. / pm
|
|
|
Uwierz, przez swój egoizm zostaniesz sam. Nie będziesz miał nikogo kto Cię wysłucha, pocieszy, pośmieje,porozmawia chociaż na jakiś zupełnie bezsensowny temat. Kiedyś, tą osobą byłabym ja, ale nie teraz. Za późno. Jeszcze zobaczysz, kiedyś przeglądając kontakty w telefonie, zatrzymasz wzrok na moim imieniu i będziesz żałował, że zmarnowałeś swoją szansę, którą kiedyś dawałam Ci tyle razy. / pm.
|
|
|
podobasz mi się, no ale przecież Ci o tym nie powiem / net. :D
|
|
|
Pamiętasz pierwszy melanż? Pamiętasz, jak upiłaś się do nieprzytomności? Pamiętasz pierwszą ściemę rodzicom, żeby móc iść na imprezę? Pamiętasz pierwszy papieros? Pierwsze kupione piwo i wypite gdzieś w krzakach, żeby nikt nie widział? Pamiętasz jak przyprowadzali Cię do domu, bo ledwo trzymałas się na nogach? Pamiętasz, kiedy wracałaś w nocy po grubym melanżu i każdy samochód wydawał się podejrzany?Pamiętasz wszystkie akcje, skradanie się, uciekanie? Pamiętasz dawkę adrenaliny? Ten dreszczyk emocji? / pm
|
|
|
Mamo, proszę, spójrz mi w oczy i powiedz, że mi wybaczasz. Wiem, że przeze mnie cierpiałaś, nie mogłaś spać po nocach, bo się o mnie martwiłaś. Pamiętam, jak wracałam z imprezy o 3 w nocy, a ty czekałaś, wyglądając na mnie z okna. Wybacz, że zniosłam na Ciebie tyle problemów i kłopotów. Liczę, że kiedyś mi wybaczysz.
|
|
|
Teraz, kiedy mam czas dla siebie. Regeneruję wszystkie rany, słowa przez które cierpiałam, złe uczynki, Ty, bezczelnie po długim czasie postanowiłeś znów namieszać mi w głowie i odpisałeś na smsa. Użyłeś słów, jakich do tej pory nigdy od Ciebie nie usłyszałam. Dokładnie pamiętam, napisałeś 'cieszę się, że napisałaś' Nigdy do mnie tak nie pisałeś. Nie tak. Może stęskniłeś się? A może po prostu tak dla zajęcia czasu? Dla zabicia nudy? Nie wiem i może nawet nie chcę tego wiedzieć, ale wiedz, że sprawiło mi to wiele radości.
|
|
|
Nie chcę, może nie mam czasu, ani ochoty, ani jakichkolwiek wykazujących chęci aby zatracać się w tym coraz bardziej.Aby tracić oddech. Czuć motyle w brzuchu. A zarazem strach. I niepewność. A później mimo mojej silnej woli, znów po raz kolejny czuć smutek. I tak jest za każdym razem. Nie chcę, bo czuję, że to mnie niszczy.
|
|
|
Kończę z moblo, dziękuję za komentarze, plusiki,cytaty i w ogóle . Trzymajcie się :*
|
|
|
|