|
pearlcocktail.moblo.pl
do serca nie ma zapisów jak w małym osiedlowym sklepiku na pączki przed tłustym czwartkiem czy na mazurki przed Świętami Wielkiej Nocy serce nie sługa nie ma gotowe
|
|
|
`do serca nie ma zapisów jak w małym osiedlowym sklepiku na pączki przed tłustym czwartkiem czy na mazurki przed Świętami Wielkiej Nocy, serce nie sługa, nie ma gotowej recepty, rtg w oczach, by prześwietlać czy to ta odpowiednia czy nie, tymczasem uwielbiam poznawać, rozmawiać, żartować i wygłupiać się. A po kilku gestach od pewnej osoby coraz bardziej przekonuję się, że to właśnie jest to!
|
|
|
i.. długo wyczekiwany weekend jak nigdy ;) dajeeeeemy czadu cyk myk!
|
|
|
mała rzecz w puszeczce, ma pół litra, i zawsze jest go zbyt mało ;d aaaa i zajeżdza chmielem wiadomo co to?
|
|
|
Myśli krązą gdzieś po orbitach..zadumane gdzieś istoty w habitach..
|
|
|
zapach Jej skóry, naturalny zapach ciała połączony z nutką perfum, lekko zwilżona koszula i ja odlatuję..
|
|
|
Dlaczego w chwili największego bólu nikt nie pomyśli z wyprzedzeniem, że jest mi źle? ;( kurwa dużo ludzi przewiduje za mnie różne rzeczy a kiedy nadchodzi najgorsze nikt mnie nie uprzedzi przed faktem?
|
|
|
`Jestem jaki jestem. Czasem zbyt często nachodzi mnie głupawka, uczucie chichrania się z byle czego i z byle kogo z byle powodu. Od najmdłoszych lat uwielbiam ganiać za piłką, gram w siatkę, któa daję mi uczucie odstresowania i pewnej przynależności do grupy. Kocham taniec a w moich żyłach płynie muzyka. Nie zaklinam się, że lubię jeden rodzaj muzyki i koniec. Uwielbiam słuchać wszytskiego po trochu, byleby dobrego gustu. A tego wiadomo nigdy za wiele. Mam napady śmiechu, adhd, by zaraz być przygnębionym, głęboko zamyślonym i zastanawiającym się nad swoim dotychczasowym życiem człowieczkiem.
|
|
|
`Moje myśli to skomplikowany kłębek marzeń, gry zmysłów i poczucia bycia kochanym.
|
|
|
`Tknij ją palcem a gwarantuje ci, że polubisz z powrotem szpitalne jedzenie.
|
|
|
to nie miało być tak, to nie miało przydarzyć się nam, los nie szczędził nam ran..
było trudno, cel pal pudło. Dziś jestem odmienny, uśmiechnięty ;) i szczerze uśmiecham się szerzej niż przysłowiowy banan, ale teraz mam plan, mam cele, wiem czego chcę ;* i need you ;)
|
|
|
Wdziera się z nastaniem wschodu, przedziera się przez zakamarki, a nawet przez palce, głaszcze twoje włosy, szepta ci do ucha, kiedy jest zimno pochucha by sprawić ci ciut ciepła, budzi cię do życia prawdziwa miłość, od której chodzisz jak nakręcony, jak odurzony 24313489903413 dawkami adrenaliny zmiksowanymi z wydzielanymi endofrinami.
Dosłownie wszędzie Cię widzę, doznaję bzika, z wszystkimi o Tobie gadam - normalnie nie mam pojęcia, nie umiem się tak zwyczajnie ugryźć w język, opamiętać ;* czuję to czuję
|
|
|
|