 |
passus.moblo.pl
I będzie dobrze zobaczysz ułoży sie. Czy mnie to wkurwia? Czy ja w to wierze? Czy mogę wierzyć że ułoży się? Bo kiedy już wychodze na prostą i myślę Boże jak kocham Ci
|
|
 |
passus dodano: 14 listopada 2013 |
|
I będzie dobrze, zobaczysz ułoży sie. Czy mnie to wkurwia? Czy ja w to wierze? Czy mogę wierzyć że ułoży się? Bo kiedy już wychodze na prostą, i myślę" Boże jak kocham Cię" wtedy ta prosta robi sie krzywa, złamana i połamana. Już nie wiem co robie. Już nie wiem co chcę. Tak żyje, jak żyje, jak zaprogramowano mnie. Tak wgrano. Tak robie. A gdy znowu widzę prostą drogę juz myślę " Boże ulituj się" bo nie chce od nowa, i znów, i setny raz, powtarzać porażki, cierpienie i męki cel. Chce w końcu skasować, usunąć swój plik. Chce mówić " Boże uchowaj mnie".
|
|
 |
passus dodano: 14 listopada 2013 |
|
Roztrzaskaj mi potylicę. Niech mój mózg obślizgle wypełza z czaszki, niech sunie, sunie wzdłuż. Niech moja krew płynie, płynie strumieniem długim. Niech będzie wolna, niech tworzy ścieżki, niech płynie. A moje oczy niech w końcu zgasną, usną, utulą, zamilkną, znikną. Niech już nie będą zwierciadłem duszy, lecz zwykła, mokrą, papką. A moje serce niech w końcu ucichnie, przestanie monotonny wybijać rytm. Niech znajdzie sobie nowy życia tor, niech w końcu już sie zamknie. Więc, prosze, prosze roztrzaskaj mi potylicę, niech moje ciało wyłączy sie. Błagam i karze no rozwal mi łeb, bo sama sobie nie trafie w tył. Prosze no prosze. To takie proste, zobaczysz kałuże krwi. Proste, czerwone, szybkie i blade, cialo, zbior kości. Proste i juz. Z lituj sie chłopcze. Zrob mi juz to. Chce w końcu skończyć mój los.
|
|
 |
passus dodano: 8 listopada 2013 |
|
Symbol Twojej słabości, streszcza tylko on. Bo to w nim od nowa się rodzisz, bo to w nim za każdym razem umierasz.
|
|
 |
passus dodano: 8 listopada 2013 |
|
Jedno "cześć" i cały świat od nowa upada. Jedno spojrzenie i wiesz, że nadal kochasz. I jeden chory uścisk innej, i nadal czujesz ból. I wiesz i będziesz wiedzieć, ze to będzie z Toba zawsze.
|
|
 |
passus dodano: 31 października 2013 |
|
Dzikość ogrania ją za każdym razem, kiedy go minie i wie, że na nią nie spojrzał.
|
|
 |
passus dodano: 27 października 2013 |
|
Uśmiech prosze, panie i panowie oto uśmiech, widzicie, z tą panią jest wszystko w porządku, koniec.
|
|
 |
passus dodano: 27 października 2013 |
|
Bywało gorzej. Czasami nie mogłam otworzyć oczu, bo były tak zapuchnięte od płaczu. Nie moglam ukryć pociętych nadgarstków. Nie mogłam mówić od ciągłego krzyku. Nie mogłam myśleć będąc ciągle na proszkach. Nie mogłam praktycznie nic. Teraz też jest źle, ale podnoszę się. Już umiem robić to wszystko niepostrzeżenie.
|
|
 |
passus dodano: 27 października 2013 |
|
-"Dziecko, nie stój na tym deszczu" - " Nie stoje na deszczu, łapie łzy mojego anioła"
|
|
 |
passus dodano: 27 października 2013 |
|
Powiedz czy warto było? Przecież spojrzałaś tylko raz. Nawet nic nie mówiłaś. Powiedz warto. Teraz płaczesz, nie śpisz, nie jesz. Niszczy cię to. Powiem że tak warto, mam tą świadomość ze przez to jedno spojrzenie, choć przez jedną małą chwilke o mnie pomyślał. Choć raz byłam w jego głowie. To nic, ze wspomnienia wróciły, to nic że teraz wiem czego mi brak. Przez tą jedną chwile byłam naprawdę szczęśliwa. Było warto.
|
|
 |
passus dodano: 27 października 2013 |
|
I kiedy rana zdarzyła się już zabliźnić, pozwalała osobie zapomnieć, jednym spojrzeniem, jedną myślą i jednym spotkaniem rozdarłaś ją na nowo, sprawiając sobie ból, szpecąc się, pozostawiając już nie bliznę lecz znamię.
|
|
 |
passus dodano: 26 października 2013 |
|
Tak śmiej się głupia. Śmiej się ze swojej naiwności, śmiej się ze swojego życia. Przecież masz tyle powodów do śmiechu. Nieprawdaż. Dlaczego już sie nie śmiejesz? Pojełaś?
|
|
 |
passus dodano: 26 października 2013 |
|
Możesz oszukiwać samą siebie. Próbować wmówić swojej podświadomości, że jest dobrze. Kradnij szczęście innym. Przyglądaj się im. Patrz. Widzisz? Ich życie jest takie perfekcyjne. Tobie pozostaje ta szara, pusta sfera, pozbawiona jakiejkolwiek rzeczywistości. Tylko fałszywe, nieprawdziwe fanaberie. Widzisz? Takie masz życie. Tak jest, tak było. Tak zostanie.
|
|
|
|