|
papierosowy_dym.moblo.pl
Tak go kochała. Zrywali się razem z lekcji spacerowali nad brzegiem rzeki podczas pełni księżyca trzymając się za ręce patrząc sobie w oczy gdy krople deszczu spływały
|
|
|
Tak go kochała. Zrywali się razem z lekcji, spacerowali nad brzegiem rzeki podczas pełni księżyca, trzymając się za ręce patrząc sobie w oczy, gdy krople deszczu spływały po ich policzkach. Zapewniał, że na zawsze tylko Ona, nikt inny. Tyle razem przeżyli, wiedzieli o Sobie wszystko. Do czasu, kiedy nie spotkał swojej byłej. Jedno spojrzenie na nią zniszczyło wszystko co ich łączyło. I tylko jeden sms `Przepraszam, nie możemy być razem, kocham inną...`
|
|
|
-Tak nadal Cię Kocham.-ale czy to istotne ? Przecież ja kiedyś do Ciebie coś czułam,- a Ja czuje to dziś. -Tylko dziś już jest za późno.
|
|
|
-Tak nadal Cię Kocham.-ale czy to istotne ? Przecież ja kiedyś do Ciebie coś czułam,- a Ja czuje to dziś. -Tylko dziś już jest za późno.
|
|
|
Spoglądając co chwile w prawy , dolny róg ekranu widzę Twoje imię, Nie , to nie nowa wiadomość.. Tylko znowu zmieniasz status, po co? Ja widzę, że jesteś. A Ty? widzisz mnie? Kiedyś mówiłeś, że czytasz moje opisy.. Lubisz wiedzieć co robie, jakiej muzyki słucham w danym momencie. A no tak , to było kiedyś.. Kiedyś też czekałeś na gadu tylko na mnie, zasypując mnie milionem średników z gwiazdką.. I wiesz.. Jeszcze czasami mam ochotę napisać, tak po koleżeńsku : hej, co tam ? Tylko boję się przeczytać, że czekasz na inną...
|
|
|
1,Brzeg jeziora, zachód słońca, zdjęcia porozrzucane w koło, pół litra wódki, czarne malboro i charakterystyczny dźwięk łez rozbijających się o brzeg jeziora. Jej oczy lśniły. Wspominała wszystkie piękne chwile, jakie przeżyła z nim - chłopakiem idealnym. Co minutę serce bardziej bolało, a łez przybywało. Wypiła kieliszek wódki, później kolejny i kolejny, towarzyszyły jej przy tym papierosy. Komórka, nagle zawibrowała, sms Olka : `Cześć Mała, u mnie wszystko świetnie, u Ciotki jest genialnie tyle wspaniałych ludzi i fajnych chłopaków. Poznałam Arka jest cudowny i opiekuńczy jak Twój Maciek. Mam nadzieje, że nam się ułoży i będziemy tak samo szczęśliwi jak Wy. Pozdrawiam i całuje. ;*`.Rozpłakała się jeszcze bardziej nie mogła znieść tego, że już z nim nie jest. Ze złości wyłączyła telefon i rzuciła go w ciemną otchłań. Dokończyła wódkę i wypaliła ostatniego papierosa, położyła się na piasku, jej organizm był
|
|
|
2,Brzeg jeziora, zachód słońca, zdjęcia porozrzucane w koło, pół litra wódki, czarne malboro harakterystyczny dźwięk łez rozbijających się o brzeg jeziora. Jej oczy lśniły. Wspominała wszystkie piękne chwile, jakie przeżyła z nim - chłopakiem idealnym. Co minutę serce bardziej bolało, a łez przybywało. Wypiła kieliszek wódki, później kolejny i kolejny, towarzyszyły jej przy tym papierosy. Komórka, nagle zawibrowała, sms Olka : `Cześć Mała, u mnie wszystko świetnie, u Ciotki jest genialnie tyle wspaniałych ludzi i fajnych chłopaków. Poznałam Arka jest cudowny i opiekuńczy jak Twój Maciek. Mam nadzieje, że nam się ułoży i będziemy tak samo szczęśliwi jak Wy. Pozdrawiam i całuje. ;*`.Rozpłakała się jeszcze bardziej nie mogła znieść tego, że już z nim nie jest. Ze złości wyłączyła telefon i rzuciła go w ciemną otchłań. Dokończyła wódkę i wypaliła ostatniego papierosa, położyła się na piasku, jej organizm był
|
|
|
zamknęła oczy, oczekując tylko na jakiś wykład na temat picia alkoholu. - możesz teraz wyrzucić te papierosy. wróciłem. i już nigdy Cię nie zostawię.. otworzyła oczy. - ..i, kochanie, nie płacz proszę.
|
|
|
Dziś mieliby rocznicę swojej miłości. przygotowała się na to, butelka wódki od trzech dni chłodziła się w lodówce. niestety nikt dzisiaj nie mógł jej towarzyszyć. wyciągnęła kieliszek, włączyła komputer. otworzyła folder wypełniony ich zdjęciami i klikając na opcję "wyświetl jako pokaz slajdów" napełniła pierwszy kieliszek. chlup, "boże jak ja nienawidzę wódki" - pomyślała. pierwsze zdjęcie, pierwsza wspólna impreza.. więc pierwsza łza. włączyła gadu-gadu, nie myliła się, obok jego imienia widniało, jak zwykle, żółte słoneczko zasłonięte przez chmurkę. to nic, dla niej przecież od dłuższego czasu jest niedostępny.. kolejny kieliszek również nie smakował dobrze, ale wiedziała, że późniejsze będą coraz mniej gorzkie. zdjęcie numer 6, wspomnienie numer 5948.. kieliszek numer 3. poczuła potrzebę zaciągnięcia się czarnym marlboro. ustawiła więc opis na gadu-gadu "w kiosku po papierosy". było ciemno "to dobrze - pomyślała - nikt nie zobaczy mnie w tym stanie, nikt nie pozna, że płakałam". wr
|
|
|
98% dziewczyn nie odzywa się do swoich byłych chłopaków. Podobno należę do tych 2% dziewczyn które nie są takimi sukami. Mylisz się, jestem suką. Odzywam się tylko dlatego, bo brakuje mi twojego głosu.
|
|
|
Padał deszcz, obcasy tonęły w kałużach, a włosy kręciły się na wszystkie możliwe strony
|
|
|
Nie rozumiem tej mody na singlizm. To naciągane teoryjki. Młodzi powinni się łączyć w pary, a nie, tylko ostentacyjnie wołają, że są singlami z wyboru, to mnie to pachnie... desperacją, jakimś ukrywaniem rozczarowania pod modnym pojęciem. To oznacza, że się nie znalazło. Jak takie dziecko w przedszkolu, które nie bardzo zasymilowała grupa i stoi w kąciku naburmuszone i mówi "Ja siam, ja siam!", ale oczka ma pełne łez...
|
|
|
Z czasem wyjde za ten mąż, porodzę jakieś bachorki, a na razie, jest jak jest.
|
|
|
|