|
pannakokosowa.moblo.pl
złap na jezyk płatek śniegu i pokaz mi jak samkuje
|
|
|
złap na jezyk płatek śniegu i pokaz mi jak samkuje ;>
|
|
|
'kilka lat temu jechałem sentymentalnie
dziś jest inaczej choć podobno też całkiem fajnie'
|
|
|
'Mój zestaw potrzeb to nie przestać i mieć dobrze
Robić częściej to co lubię nie co trzeba
Rzadziej myśleć czy mnie ubiegł
Palić papierosa opierając się o trzepak'
|
|
|
Problem tkwi w tym, że jeśli wszyscy marzą, a tylko nieliczni wprowadzają te marzenia w czyn, to reszta czuje się tchórzami.
|
|
|
Bądź niczym bijące źródło, nie zaś jak staw, w którym zawsze stoi ta sama woda.
|
|
|
-Widziałam kiedyś kobietę w czerwonej sukni z dużym dekoltem,jak paradowała ulicami Lublany przy 5 stopniowym mrozie.Patrzyła przed siebie szklanymi oczyma.Wzięłam ją za pijaną i chciałam jej jakoś pomóc,ale odtrąciła mnie,gdy chciałam jej dać moją kurtkę.
-Może w jej świecie było właśnie lato,a jej serce rozpala tęsknota za kimś,kto na nią czeka.Nawet jeśli ten ktoś istniał tylko w jej chorej wyobraźni,to przecież miało prawo żyć i umrzeć tak,jak jej się podobało,nie sądzisz?
|
|
|
Mój stan to nie to co widzicie w moim ciele,ale to co dzieje się w mojej duszy..
|
|
|
Bo jak – w świecie, gdzie wszyscy starają się przeżyć za wszelką cenę – osądzać, tych, którzy decydują się na śmierć?
|
|
|
Choć zabrzmi to absurdalnie, myślę że był to najszczęśliwszy okres w jej życiu, bo wtedy o coś walczyła, czuła, że żyje, że jest w stanie sprostać wszelkim wyzwaniom.
|
|
|
Po pierwsze: jej życie było monotonne. A kiedy przeminie młodość stanie się powoli zgorzkniałą, schorowaną staruszką. Wtedy opuszczą ją przyjaciele. Nie ma co kurczowo trzymać się życia, które może przynieść tylko cierpienia.
|
|
|
W przypływie dobrego humoru niemal postawiła pod znakiem zapytania konieczność swojej śmierci, ale zażyła już tabletki i było za późno, by się wycofać.
Miewała już chwile dobrego nastroju. Nie zabijała się dlatego, że była wiecznie smutna, zgorzkniała czy przygnębiona.
|
|
|
Przez tydzień flirtowała ze śmiercią, żegnając się bez zbędnego sentymentalizmu z tym, co zwie się Życiem.
Teraz była szczęśliwa, że nie cofnęła się, ale i znudzona, bo nie wiedziała, co począć z resztką czasu, który jej pozostał.
|
|
|
|