|
panirozmarzona.moblo.pl
nie mam pieprzyków na piersiach. często zachowuję się nieodpowiednio. nie umiem parzyć herbaty. nudzą mnie rozmowy o polityce i często przeklinam. zdecydowanie mam spaczo
|
|
|
nie mam pieprzyków na piersiach. często zachowuję się nieodpowiednio. nie umiem parzyć herbaty. nudzą mnie rozmowy o polityce i często przeklinam. zdecydowanie mam spaczony obraz mojej indywidualności. ale niezaprzeczalnie mogę być lepsza
|
|
|
oczekujesz dziewczyny, która zamiast w trampkach, będzie chodzić w seksownych szpilkach. nie oczekujesz dziewczyny, która będzie cie kochać. tylko tej, która będzie dobrym powodem do pochwalenia się przed kolegami. nie szukasz miłości tylko dzikiego seksu, bez zahamowań. dziewczyny, która zamiast błyszczyku o zapachu gumy balonowej, będzie używała czerwono krwistej szminki do ust. pragniesz dziewczyny, która zamiast 'cześć', będzie siadać ci na kolanach, szepcząc ciche 'pieprz mnie'. dziewczyny z brakiem szacunku do samej siebie. naiwnej. takiej, która da się wykorzystać w imię miłości. tej sztucznej, którą będziesz obdarzał w zamian za całokształt jej poświęcenia. Powodzenia
|
|
|
Opowiem Ci bajkę, taką na uszko, cichutko. Żyła kiedyś kobieta, za górami, za lasami, tak jak to bywa w większości bajek, ale wbrew pozorom nie była księżniczką, ani wróżką, ale zwykłą kobietą. Nie działo się to dawno temu, lecz całkiem współcześnie w pięknym mieście, którego nazwę celowo mam zamiar pominąć. Dziewczyna ta, była kimś na widok kogo matki zasłaniają oczy swoim dzieciom i przestrzegają, przed tym, że jak nie będą grzeczne i nie będą się dobrze uczyć to takie zostaną. Ona nie była zła, nie była też brzydka jak wiedźmy z kurzajkami na nosie, ale była kobietą nietuzinkową. Wszystko robiła po swojemu, na przekór wszystkim. I takie księżniczki też mają swoje happy endy, ale o tym opowiem Ci już na uszko, by nikt nie dowiedział się o tym. [bo przecież narrator o takich bajkach głośno nie może opowiadać]
|
|
|
– Będziesz z nim chodzić? - Oj nie wiem. Fajny jest, ale pewnie mi się po tygodniu znudzi. Stała obok i przysłuchiwała się rozmowie koleżanek z klasy. Uśmiechnęła się lekko marząc o takich problemach jakie przedstawiały dziewczyny stojące niedaleko. Zadzwonił dzwonek na lekcje przerywając jej rozmyślania. Wtedy sobie uświadomiła, że ma swoje problemy. Weszła do klasy i zaczęła zastanawiać się czy dziś w końcu uda się jej zjeść ciepły obiad
|
|
|
wiesz? ona Cię kochała. byłeś dla niej numerem jeden, tym cholernym oczkiem w głowie. Jej chłopczykiem bez wad, za którego oddałaby życie. Jednak idealny chłopczyk okazał się fałszywym dupkiem. Który korzystając z pierwszej lepszej okazji poszedł do innej, nie zastanawiając się nad tym, co ona będzie czuła, że ból wyżre wnętrze jej serca. A ona, ona myślała, że to wszystko przez nią.
|
|
|
My, dzieci pokolenia Gadu-Gadu, populacja przełomu wieków, milenijne mutanty po czarnobylskim nowym roku, coraz częściej jesteśmy terminatorami uczuciowymi. Plazmatyczne wizje pozwalają nam widzieć miłość wszędzie wokół siebie - ale nie pozwalają jej nam naprawdę odczuwać. O losie! Skandal - zakrzykniesz - to kłamstwo, Kopernik była kobietą - tymczasem, barometr uczuć ani drgnie potwierdzając moje bezlitosne słowa. Seks, kasa, układy, lepsza praca, znajomy szefa, płaski telewizor, Świątynia Opatrzności, kosmetyki dla kobiet, które znają swoją wartość, lepszy samochód, mieszkanie z balkonem w centrum, laptop z Internetem, oral z finałem w ustach, wycieczka na narty w Dolomity, Windows Vista i żadnych siwych włosów.
|
|
|
nie interesują mnie nagie zdjęcia robione w łazience ukradkiem aby czasem mama nie zobaczyła, nie widzę nic interesującego w nielegalnych filmach porno, wystawianych w internecie. Moje bluzki zwykle zakrywają brzuch czasem, tylko czasem włożę mini. Obcasy chowam głęboko do szafki, wyciągam je tylko dla Ciebie. Nie mam czerwono pomalowanych paznokci, a biustonosz jest zawsze na miejscu, mimo to dostałam miano dziwki. dlaczego ? bo lubię uśmiechać się do facetów .
|
|
|
masz rację, jestem dużym dzieckiem. Ja nie widzę nic złego w tym, że lubię się śmiać, zawsze czymś się bawię w rękach, że wszędzie mam łaskotki, że lubię kolorowe rzeczy. Ja nie widzę w tym nic złego i dziękuje, że Tobie to też nie przeszkadza.
|
|
|
- Dlaczego jesteś dla mnie taka wredna i niemiła ? - Albo naoglądałam się za dużo Housa, albo po prostu Cię nie lubię
|
|
|
a gdy wstawała rano na jej telefonie widniał już sms od niego. zawsze pisał to samo : kochanie, pora zacząć nowy cudowny dzień. kiedy się rozstali zdziwiła się gdy zobaczyła sms o tej samej treści. po chwili przyszedł kolejny. " to nie do ciebie " i wtedy zrozumiała ,że to taki kicz który on wciska każdej ;|
|
|
|
oj tak, z łatwością przychodzi mi dawanie całusów na gg. zwykły dwukropek i gwiazdka. dla mnie? nic nie znacząca emotka. dla ciebie : ogromna radość . dlatego właśnie ci ją wysyłam, nie po to byś robił nadzieję sobie, tylko po to byś choć przez chwilę poczuł się tak szczęśliwy jak ja , kiedy dostaję je od kogoś innego każdego dnia . wiem, to podłe.
|
|
|
Znów mieć 5 lat, zanurzyć się w szafie mamy.. Do czubków butów powciskać chusteczki, topić się w za dużych sukienkach, pomalować się najmocniejszą szminką, wylać na siebie pół flakonu perfum i marzyć jak fajnie być dorosłą..
|
|
|
|