 |
p0marancza.moblo.pl
szał pustych laleczek i egoistycznych kenów w sklepie z zabawkami zwanym potocznie ' życiem'
|
|
 |
szał pustych laleczek i egoistycznych kenów , w sklepie z zabawkami zwanym potocznie ' życiem'
|
|
 |
Czuję się jak jakiś pieprzony feniks. Ciągle odradzam się z popiołów tylko po to, by znów umrzeć przez jakiegoś kretyna.
|
|
 |
I między Nami też dobiegło już końca, to wszystko. Czy mnie to boli? Zapewne tak. Nie wiem, w ostatnim czasie nic nie czuję, oprócz przeraźliwego smutku. Znowu nic nie wyszło, tak jak wyjść powinno.
|
|
 |
Ta szydercza pustka. Brak jakichkolwiek koncepcji na najbliższe sekundy. Na jutro. Na resztę życia .
|
|
 |
Największą jej słabością było to, że kompletnie nie potrafiła mu się oprzeć. Chłonęła pierwsze lepsze kłamstwo
|
|
 |
Czuję, że nadszedł czas by uporządkować swoje życie, wyrzucić niepotrzebnych ludzi i iść do przodu.'
|
|
 |
coraz częściej jest mi wszystko jedno i milczę coraz częściej.
|
|
 |
nie mów , że ci mnie brakuje , kiedy oboje wiemy , że świetnie bawisz się w towarzystwie swoich kumpli i nowych koleżanek . nie pisz , że tęsknisz , skoro tak naprawdę brakuje ci jedynie mojego języka , szyi , piersi i tyłka . nie mów , że cię do mnie ciągnie , gdy potrafisz obejrzeć się za każdą dziewczyną na ulicy , albo gdy jedziesz na imprezę z celem wyrwania najlepszej suki . nie kłam mnie . ja i tak nie uwierzę w żadne twoje słów.
|
|
 |
Nie ma nic gorszego niż fałszywa nadzieja, tak samo w sztuce jak i miłości. To najlepsza droga do pękających serc. Im bardziej jestem wymagający, tym mniejsza szansa na strzaskane złudzenia.
|
|
 |
Naćpam się marzeniami, będę jarać się Twoim widokiem, zatopię się w Twych piwnych oczach, zaparzę w filiżance nasze poranne wspomnienia.
|
|
 |
To jak naprawdę jest na świecie, wiedzą najlepiej ci, którzy mają w nim najgorzej.
|
|
 |
Jutro wyrzucę Cię z mojej głowy.
Jutro posegreguję swe myśli. Jutro...
Dzień, który nigdy nie nadchodzi.
|
|
|
|