|
Między prawdą, a Bogiem, zawsze znajdzie się problem. Psychologiczny dół kopiesz swojej osobie. Dręczysz się, męczysz, rozmyślasz, wiercisz w głowie. Naucz się radzić z tym, a siłę zbuduj na sobie. / p.s....
|
|
|
Gonię.. gonię życie moje, z każdym krokiem tak bardzo się boje. to przeistacza się w jedną wielką paranoje. Ciągłe znoje - cierpię. Jak długo zniosę drogę przez wyboje? - Krzyż. Niosę swój krzyż, krwawią ręce, w ciągłej walce, życiowej męce. Podnoszę się, upadam, raz w górze, zaraz znów spadam, koło się zatacza - Syzyfowa praca. Najpierw jest dobrze, potem znów coś się zatraca. / p.s....
|
|
|
czuję się podle. znów będąc z nim myśle o Tobie, porównuje Ciebie z nim, ciągle szukam w nim wad, idealizując Ciebie.
|
|
|
prosta zasada - szanuj mnie, a ja będe szanować Ciebie.
|
|
|
cieszę się, że w tym chorym świecie, da się znaleźć jeszcze parę dobrych duszyczek, które potrafią nas uszczęśliwić i nie oczekują nic w zamian.
|
|
|
zawsze najbardziej pragniemy niemożliwego, nieosiągalnego, niedostępnego, czegoś co wprawdzie nie jest do końca nam pisane, a przyciąga sama świadomość, że to nie jest dla nas.
|
|
|
I nie ma Ciebie znów żyłem by się zniszczyć../ Mielzky
|
|
|
jedyne czego pragnę w te święta to mieć Ciebie obok.
|
|
|
mogę umrzeć w Twoich ramionach!
|
|
|
najpiękniejsze uczucie kiedy wiem, że jestem Twoja!
|
|
|
|