|
żałuję tych zmarnowanych przyjaźni z mojej czy waszej winy...
|
|
|
tylko czy kiedykolwiek wiedzieliśmy co to znaczy kochać ? czy rozumieliśmy czym jest miłość?
|
|
|
a teraz pozostała nam tylko obojętność i udawanie, że się nie znamy.
|
|
|
smutne jest gdy w jedną chwile bliska ci osoba staje się obca.
|
|
|
i mimo wszystko będę walczyć o wspaniałe wspomnienia! bo człowiek ma to z życia co z niego wyciągnie.
|
|
|
żegnaj ukochany. może kiedyś zrozumiesz jak mnie skrzywdziłeś. może pojmiesz ile mogliśmy mieć. nie mam żalu.. pozwalam Ci odejść i życzę Ci szczęścia. na tym podobno polega miłość.
|
|
|
i nigdy nie zrozumiem problemów mojej przyjaciółki z jej ojcem alkoholikiem w stu procentach tak jak ona nigdy nie zrozumie jak to jest stracić oboje rodziców w tak młodym wieku. ale najważniejsze jest, że umiemy się wspierać i jesteśmy ze sobą na sto pro!
|
|
|
Ty nie wiesz co czuje twoje dziecko gdy Ty sięgasz po kolejny kieliszek! nie wiesz, że gdy wraca ze szkoły jedyną myślą jest czy dziś jej ojciec będzie choć na tyle trzeźwy by mógł normalnie funkcjonować, a przed snem modli się tylko o to by następnego dnia tatuś wrócił "czysty" i aby zniknął ten jebany alkohol. nie wiesz co przeżywa gdy najebany przychodzisz robiąc awanturę, rzucając wszystkim co się da. nie wiesz jak się boi o mamę i brata kiedy własny mąż i ojciec podnosi na nich rękę. ale Ty nigdy się nie zmienisz. no bo po co? powiesz tylko "jestem dorosły i wolno mi ! " ale popatrz w oczy swoim dzieciom a zobaczysz co czują. one mają jeszcze nadzieję na uwolnienie się od tego gówna. ale ona z dnia na dzień co raz bardziej wygasa...
|
|
|
wokół widzę tyle patologii, alkoholizmu, biedy, syfu, kłamstwa, złamanych serc, straconych osób więc nie mów, że życie jest proste a ja nic o nim nie wiem.
|
|
|
najbardziej boję się tego, że kiedyś zostanę sama, zupełnie sama.
|
|
|
a gdybym teraz w strugach deszczu stanęła przed twoimi drzwiami i powiedziała, że cholernie za Tobą tęsknie co byś powiedział?
|
|
|
|