|
our_new_life.moblo.pl
Jesteś. Ja jestem Twoja.Ty jesteś mój. Jesteśmy razem tylko dla siebie.Kochasz mnie. Widzę to w każdym Twoim ruchu.Pragniesz mnie. Pragniesz mojego ciała którego ni
|
|
|
Jesteś. Ja jestem Twoja.Ty jesteś mój. Jesteśmy razem, tylko dla siebie.Kochasz mnie. Widzę to w każdym Twoim ruchu.Pragniesz mnie. Pragniesz mojego ciała, którego nienawidzę. Pragniesz każdą bliznę i nacięcie, które je zdobi. Pragniesz mojego poranionego serca. Pragniesz spędzać ze mną każdą możliwą chwilę.Pragniesz mojej miłości i szczerości.Pragniesz abym Ci ufała i była wobec Ciebie szczera. Pragniesz cieszyć się mną i oświadczać całemu światu o Naszym szczęściu. Przytulasz mnie, całujesz, trzymasz za rękę, dotykasz moje ciało. Jesteś w stanie zrobić dla mnie wszystko,a gdyby ktoś mnie skrzywdził to byś go zabił. Jesteś mój, jestem Twoja.
|
|
|
Jeśli kiedykolwiek by mnie zostawił, samą i zagubioną pośród tego szarego świata, wiem, że czekałabym na niego. Czekałabym każdego dnia, wmawiając sobie, że wróci. Codziennie spoglądałabym w okno, uśmiechając się do przechodniów. I mimo, że w moich oczach panowałby ból, starałabym się to ukryć. Nie byłabym szczęśliwa, z każdym dniem wpadałabym w większy dół emocjonalny, ale czekałabym. Odrzucałabym mężczyzn, którzy chcieliby sprawić bym była szczęśliwa, tylko dlatego, że w twoich ramionach odnajduję największe szczęście. Nie przestałabym nigdy wierzyć, że wrócisz, tak jak nigdy nie przestałabym wierzyć w naszą miłość. Wiedziałabym, że gdzieś daleko myślisz o mnie i przywołujesz nasze wspólne chwile. Czułabym na swoim ciele Twój uśmiech, Twój smutek. Mimo porad innych, nigdy nie skasowałabym Twoich zdjęć, wierząc, że żyjesz dalej dla mnie. A Ty potem wróciłbyś. Zacząłbyś płakać ze szczęścia, że wróciłeś do swojego domu, do swojej kobiety, do swojego serca.
|
|
|
boję się, że nadejdzie moment w którym nie będziesz walczył o nasz związek. boję się, że uświadomisz sobie, że to co jest między nami wystarczy, że już nie trzeba się starać, że nie warto, bo dobrze jest jak jest. boję się momentu, kiedy powiesz, że jest ci wszystko jedno, że ciebie to nie obchodzi, a gdy ja zapytam czy nadal mnie kochasz, będziesz milczał i nie wydusisz z siebie ani słowa. boję się, że w chwilach, gdy będzie naprawdę ciężko nie podasz mi ręki i nie pomożesz przejść przez ten ciężki okres. boję się, że nie będę mogła zatapiać się w twoich ramionach, a ciepło dostarczać mi będzie jedynie kubek herbaty. boję się, że to wszystko legnie w gruzach, że nie będziesz nic budował i umacniał. boję się, że nie będę mogła znaleźć pocieszenia w twoich ramionach, że nie pocałujesz mnie w czoło na dobranoc i nie wytrzesz łez z moich policzków, gdy będę przeklinać życie. boję się jutra, bo wiem, że tak łatwo jest zniszczyć miłość i zaufanie. naprawdę, cholernie się boję.
|
|
|
Nie chcę Ci obiecywać rzeczy, których nie będę w stanie zrealizować. Nie chcę kłamać ani sprawiać Ci zawodu, bo nie chcę Cię krzywdzić. Mogę Ci obiecać, że nigdy świadomie nie zrobię niczego co mogłoby Cię zaboleć, ale nie mogę obiecać, że nigdy nie sprawię, że będziesz smutny. Mogę obiecać Ci, że nigdy od Ciebie nie odejdę, ale nie mogę zagwarantować, że zawsze między nami będzie cudownie. Mogę obiecać Ci, że będę opiekować się Twoim sercem, ale nie mogę obiecać, że ono nigdy nie ucierpi. Mogę obiecać Ci, że zawsze będę robiła wszystko by Ci pomóc, ale nie mogę obiecać, że zawsze mi się uda. Mogę obiecać Ci, że będę się starać, ale jestem tylko człowiekiem i nie mogę obiecać, że nie popełnię żadnego błędu. Tylko jedno mogę Ci obiecać bez żadnego 'ale'. Mogę obiecać Ci, że już zawsze będę kochać Cię całą sobą, zupełnie tak jak teraz.
|
|
|
Zawsze kiedy się upiłam to oznaczało, że mam jakiś problem. Coś w stylu: zobacz ja tu jestem, zainteresuj się mną, proszę, zauważ. Piłam, płakałam, histeryzowałam, krzyczałam, że życie nie ma sensu. A wczoraj? Najebałam się, spaliłam i co? I byłam szczęśliwa, patrzyłam w jego oczy i wiedziałam, że mam wszystko. Że mam nawet więcej niż oczekiwałam.
|
|
|
Lubię swoje nowe życie. Lubię żyć z Nim. Zasypiać przy Nim, budzić się, brać kąpiel, jeść obiadek. Lubię to.
|
|
|
Czy może być coś lepszego od mieszkania z mężczyzną swojego życia?
|
|
|
A jutro czeka mnie już milsza codzienność. On obudzi mnie pocałunkiem, zapyta czy lecimy pod prysznic i gdy będę się malować On zaparzy moją ulubioną herbatę.
|
|
|
A kiedy rozpłacze się w środku nocy nie będę musiała do Ciebie dzwonić, Ty będziesz obok.
|
|
|
spędzę z Nim całe swoje życie
|
|
|
Uśmiechaj się, bo kurewsko mi się to podoba.
|
|
|
Boje się.Cholernie.Boje się samej myśli, że mogłabym Cię stracić.
|
|
|
|