|
our_new_life.moblo.pl
bez Ciebie te słowa wydają się tak nierealne. Co by było bez Ciebie? Kawa nie miałaby smaku słońce by nie cieszyło głowa bolałaby dwa razy mocniej i tęskniłabym
|
|
|
"bez Ciebie" - te słowa wydają się tak nierealne. Co by było bez Ciebie? Kawa nie miałaby smaku, słońce by nie cieszyło, głowa bolałaby dwa razy mocniej i tęskniłabym, okropnie. Nie byłoby ramienia do płakania i rąk do ogrzania. Brakowałoby ciepłych słów, planów na przyszłość i ta tęsknota, znowu, i dalej i ciągle. Ból serca. I nie miałabym komu opowiadać, co ugotuje na obiad i, że znowu przesoliłam zupę, że źle, że brzydko, że smutno, że tęskno, że mam nowego siniaka, że coś mi z rąk wypadło i to chyba świat. Co by było bez Ciebie?
|
|
|
I nawet najgłupsze rzeczy, kiedy jesteś zakochany, zapamiętujesz jak coś najpiękniejszego. Bo ich prostoty nie da się porównać z niczym innym.
|
|
|
Podążaj za swoim sercem, nic więcej.
|
|
|
O takich rzeczach czyta się w gazetach i ogląda w telewizji. Takie rzeczy nie zdarzają się ludziom, który znasz i kochasz.
|
|
|
Powinien istnieć jakiś system alarmowy, informującym o nadchodzącym najgorszym dniu życia. Przed huraganami i torpedami ostrzegają syreny, ale burze, które niszczą Twoje życie, przychodzą niezapowiedziane. Spisz spokojnie, gdy w jednej chwili Twój świat eksploduje, a szrapnele rozrywają Twoje życie bez ostrzeżenia. Patrzysz na swoje dłonie i stopy i zastanawiasz się, czemu ich nie czujesz, ale za moment zdajesz sobie sprawę, że nie są już częścią Twojego ciała. Po chwili pojmujesz, co się stało: dłonie i stopy działają, to tylko serce zostało rozszarpane.
|
|
|
Ideał nie oznacza braku wad, oznacza, że mimo niedociągnięć jesteśmy zdolni do miłości.
|
|
|
Każdy sobie zasłużył na szczęście w tym pierdolonym świecie, więc mi nikt też nie ma prawa go odebrać w żaden sposób. Tu chodzi o mnie. Nikt tych lat nie przeżyje za mnie, a skoro mam wolną wolę, to chcę tą drogę przejść z kimś kogo sama sobie wybiorę, który MI daje szczęście, bezpieczeństwo, miłość, ciepło, poczucie piękna i beztroskę której nie dostałam kurwa od nikogo. a Ty na co byłbyś gotów, gdyby chcieli ci zabrać powód wstawania rano, biegania do łazienki, żeby tuszem pociągnąć rzęsy, powód radości, śmiechu do bólu brzucha, wspaniałych wspomnień i powód planowania kolejnych lat, osobę, która spełnia Twoje marzenia, która nawet była Twoim marzeniem, co byś zrobił, no co kurwa? ja wiem. broniłbyś do ostatku sił, czasem z krzykiem i płaczem nie dałbyś go sobie wyrwać. ja będę robiła to samo, nikt mnie nie powstrzyma. nie znacie jeszcze siły miłości.
|
|
|
popadłam w totalną depresje, pełną beznadziei i bezsilności, nie wiem co mam ze sobą zrobić, czuje się jak strasznie zagubione dziecko, które widzi pomoc, ma ją na wyciągniecie ręki, jednak za cholerę nie może jej dostać.
|
|
|
nienawidzę tego uczucia, gdy naglę czuję się przygnębiona. bez żadnego ostrzeżenia, bez oczywistego powodu. po prostu tak się dzieje. czuję się pusta i beznadziejna. czuję się zmęczona. tak, jakbym już nigdy nie miała ruszyć na przód. i kiedy ktoś pyta mnie: "co jest nie tak"? to ja nie potrafię odpowiedzieć, bo nic nie przychodzi mi do głowy.wtedy zaczynam o tym myśleć. i w tym momencie uświadamiam sobie, jak dużo rzeczy jest nie tak.
|
|
|
im słabsza jesteś, tym silniejszą udajesz
|
|
|
za każdym razem, gdy mnie całuje, mam wrażenie, że robi to po praz pierwszy. przy każdym zetknięciu naszych warg, przeszywa mnie ten dreszcz, uczucie szybciej bijącego serca, ta niesamowita euforia. przy każdym z tych pocałunków czuję, że kocham go jeszcze bardziej.
|
|
|
w życiu masz dwa wyjścia: albo walczysz o swoje, albo patrzysz jak przestaje być Twoje.
|
|
|
|