głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy
ziomek  pamiętasz pierwsze melanże?... teksty

ossarey dodano: 9 lipca 2011

ziomek, pamiętasz pierwsze melanże? wychodzenie w nocy oknem albo tłumaczenie rodzicom że idzie się na noc do przyjaciół tylko dlatego żeby się nie dowiedzieli o imprezach. pierwsze zaciąganie się szlugiem i kaszlenie przez trzy minuty. pierwszy zgon i powrót do domu, zdenerwowani rodzice i potworny kac morderca na drugi dzień. pierwsza wciągnięta kreska. pierwsza ustawka, kiedy chodziło się ze śliwkami pod okiem i tłumaczenie się w domu. pierwsze wagary. malowanie ścian na mieście po nocach, pierwsza wizyta na komisariacie, chodzenie po parku z piwem w ręce i śpiewanie wulgarnych piosenek. tłumaczenie się przed psami, wracanie do domu nad ranem. a co najważniejsze w każdej akcji towarzyszą Ci oni - przyjaciele których traktujesz jak rodzinę. niesamowite, wiesz? / nie pamiętam kogo.

  współczuję Ci.   dlaczego?   ja... teksty

ossarey dodano: 9 lipca 2011

- współczuję Ci. - dlaczego? - ja muszę malować paznokcie na czerwono by wyglądać kurewsko. Tobie wystarczy sam charakter żeby być kurwą. [hi-love]

znowu to samo  znowu zaczynam sen... teksty

ossarey dodano: 8 lipca 2011

znowu to samo, znowu zaczynam sen zamieniać w kubek mocnej kawy, i włączone archiwum na gie.

pamiętasz?! zarzekałaś się  że... teksty

ossarey dodano: 8 lipca 2011

pamiętasz?! zarzekałaś się, że nie ważne co się stanie Ty zawsze przy mnie będziesz i nigdy mnie nie opuścisz. że ta przyjaźń będzie trwała wiecznie. pamiętasz nasze marzenia, które spaliłyśmy w piwnicy kilka miesięcy temu? no pamiętasz to kurwa?! powiedziałaś kiedyś, że jeśli będzie naprawdę źle i wszystko pójdzie się pierdolić Ty zawsze przy mnie będziesz. obiecałaś, że zawsze mi pomożesz. a kiedy Twoje problemy zamieniły się w codzienne śniadanie do łóżka robione przez Twojego chłopaka, wraz z porannym buziakiem Ty tak po prostu mnie opuszczasz?! inni mieli racje, mówiąc to co mówili, o Tobie. nie chciałam im wierzyć, za chuja Cię broniłam. a teraz? teraz kiedy rozpierdolił mi się cały świat, Ty tak po prostu zostawiłaś mnie z tym wszystkim samą. tak wyszło? wiesz co tak wyszło? że kiedykolwiek nazwałam Cię przyjaciółką!

mieli być razem na zawsze. mieli... teksty

ossarey dodano: 8 lipca 2011

mieli być razem na zawsze. mieli wspólne plany. zamieszkać razem w jakimś małym mieszkanku na najwyższym piętrze w bloku, zbudować swój własny domek z ogródkiem i psem, który zawsze poprawi samopoczucie, mieć gromadkę dzieci i stworzyć cudowną rodzinę. a teraz co? tak po prostu wielkie 'love story' poszło w pizdu?

  kocham Cię..   naprawdę?   nie... teksty

ossarey dodano: 7 lipca 2011

- kocham Cię.. - naprawdę? - nie, to tylko tekst z kapselka od tymbarka.

poddaję się. brakuje mi sił na... teksty

ossarey dodano: 7 lipca 2011

poddaję się. brakuje mi sił na obronę przed Tobą. oszczędź mnie, daj mi żyć po swojemu, moim własnym, nie zepsutym jeszcze życiem. niestety widzę w Twoich piwnych oczach chęć pozbycia się mnie. tak, zabij mnie kolejny raz, ale tak, abym już nie powstała, żebym z każdym kolejnym świtem nie wracała do codziennej wojny między miłością a nienawiścią.

naprawdę go kocham  ale nie... teksty

ossarey dodano: 7 lipca 2011

naprawdę go kocham, ale nie potrafię życzyć mu szczęścia. nie chcę żeby był szczęśliwy z nią.

chora manipulantka z przerostem... teksty

ossarey dodano: 7 lipca 2011

chora manipulantka z przerostem ambicji i pieprzoną dumą w zanadrzu.

po raz tam któryś mnie skrzywdzisz... teksty

ossarey dodano: 7 lipca 2011

po raz tam któryś mnie skrzywdzisz, a ja znowu wmówie sobie że nie chciałeś źle.

przyjaciel  nadal wierzy w Ciebie... teksty

ossarey dodano: 7 lipca 2011

przyjaciel, nadal wierzy w Ciebie choć już nikt inny nie wierzy, łącznie z Tobą samym, słucha, chociaż słuchał to już wiele razy, jest przy Tobie gdy Ci się nie układa i nigdy nie mówi: 'a nie mówiłem?' pomaga Ci pozbierać i skleić to, co stłukłeś..

tak bardzo bym chciała żebyś... teksty

ossarey dodano: 7 lipca 2011

tak bardzo bym chciała żebyś kochał mnie taką jaka jestem teraz, właśnie o 4 nad ranem. taką w za dużej pidżamie, z worami pod oczami, rozczochranymi i tłustymi włosami, mega nieoganiętą, a do tego mającą głupawkę i słuchającą żenujących piosenek na vivie. nawet nie wiesz ile bym dała żebyś był tutaj ze mną i przez otwarte okno, siedząc na parapecie, obserwował ze mną gwiazdy, trzymał rękę na moim ramieniu, obejmując mnie i pijąc kakao. byłbyś wtedy na tyle blisko, że mogłabym czuć twój zapach, a nie tylko domyślać się jak możesz pachnąć. mogłabym spojrzeć w twoje cudowne niebieskie oczy, tak prawdziwie w nie spojrzeć, jakbym chciała cię przejrzeć na wylot. a co najważniejsze, mogłabym po prostu otworzyć usta i powiedzieć `kocham` wiedząc, że i ty to powiesz z tak wielkim uczuciem w głosie, odpowiednią tonacją i wdziękiem. proszę, kochaj mnie taką, tutaj, właśnie tutaj. na tym białym parapecie pod niebem pełnym gwiazd.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć