|
openmyeyes.moblo.pl
a w oczach miała tylko niemą prośbę o nieszczęście dla niego.
|
|
|
a w oczach miała tylko niemą prośbę o nieszczęście dla niego.
|
|
|
witam, kolejny cholernie pusty dzień w moim życiu. ponownie ze łzami w oczach.
|
|
|
podświadomość pełna nadziei.
|
|
|
Czułam się strasznie. W środku wszystko mnie rozrywało.
Miałam ochotę przywalić mu za to co powiedział. Co zrobił.
Co robił dalej. A z drugiej strony pragnełam przytulić go mocno.
Powiedzieć , ze wszystko będzie dobrze.
Że ja mu pomogę. Jednak on tej pomocy nie chciał.
Ani ode mnie , ani od nikogo innego. Ach, jaki dziwny to był związek.
Rozstaliśmy się tak po prostu. Nieodwołalnie , tak na zawsze.
|
|
|
bo w dzisiejszych, czasach, lans, to podstawa. jeżeli, nie masz, pół tony tapety, na twarzy, bluzki po pępek, i spódnicy, długości, 5 cm, nie masz co liczyć, na zainteresowanie mężczyzny.
|
|
|
jeszcze, raz zmierz, mnie wzorkiem, a podejdę, i dam Ci w twarz. jeżeli, masz problem, miej odwagę, mi to powiedzieć, prosto w oczy, a nie obrabiaj, tyłka za plecami, zdziro.
|
|
|
ironicznie, mierzę ją wzrokiem. zaznaczam, swój teren. myślała, zdzira, że nie umiem o swoje walczyć. z miłą chęcią wyprowadzę, ją z błędu.
|
|
|
- nie bierz, do siebie tego co powiedziałem. - co masz, na myśli? to, że jestem suką, czy to, że mnie kochasz?
|
|
|
nie zdziw się, jak kiedyś rzucę się na Ciebie, na środku ulicy i zacznę namiętnie całować, po czym przeproszę i odejdę. mnie po prostu, zdarza się miewać, zachowania obsesyjne. a fakt, że chcę pokazać, tej zdzirze, do kogo należysz, to już inna sprawa.
|
|
|
jak go tylko cholernie uwielbiam i tylko mi się cholernie podoba. fakt, że cholernie świetnie mi się z nim rozmawia, i mam cholerne motylki w brzuchu, na jego widok, nie oznacza, że go kocham.
|
|
|
pragnę przy nim zasnąć. budzić go każdej nocy, z prośbą o przyniesie szklanki wody. tłumacząc, że boję się ciemności.
|
|
|
ja już go nie kocham. mnie nawet na nim, nie zależy. ale nie pozwolę na to, aby byli razem. nie dam, jej tej pieprzonej satysfakcji, o którą tak walczy. nie dopuszczę do tego, aby była szczęśliwa. nie, kosztem mojego szczęścia.
|
|
|
|