|
oneloovex3.moblo.pl
jaram się dwukropkiem i gwiazdką w wiadomości od Ciebie .
|
|
|
jaram się dwukropkiem i gwiazdką w wiadomości od Ciebie .
|
|
|
Nie potrafię tego zrozumieć.. Tej nieobecności ..
W jednej minucie jest człowiek a w drugiej już go nie ma..
Najpierw opowiadasz mu wszystko o sobie, o planach jakie
masz, zna Cię lepiej niż Ty sam siebie, a potem tak nadzwyczajnej
w świecie, nie masz w ogóle do niego dostępu. stojąc obok Ciebie czujesz,
że jest jakiś obcy, a przecież taki nie był, pamiętasz go.. pamiętasz wszystko
co z nim związane.. jesteś przesiąknięta wspomnieniami, aż do szpiku kości. nie
możesz pojąc tego dlaczego to wszystko potoczyło się tak, a nie inaczej.. wciąż myślisz ,
że to jest jakiś głupi żart, że on niebawem wróci ,że to wszystko się skończy i okaże jednym
wielkim nieporozumieniem.
|
|
|
dziękuje Ci najlepsza przyjaciółko za to, że zabrałaś mi jedyną osobe,
na której napawde mi zależało. gdy ja z nim byłam mówiłaś, że nawet przystojny
nie jest, a teraz? 'to było przed naszym zerwaniem, ale po zobaczyłam jaki jest naprawde.'
kurde. po co kłamiesz, co? nie lepiej od razu powiedzieć, że chciałaś ten związek zepsuć? pf. prosisz o wybaczenie?
chcesz się pogodzić? dobra. pogodzić się mogę, ale nigdy Ci nie wybacze! i nie proś suko, żeby było tak, jak kiedyś, bo nigdy nie będzie!
|
|
|
Nigdy nie okażę ci, jak wiele dla mnie znaczysz. Tylko dlatego, że nie potrafię i boję się twojego odtrącenia.
Nie pozwolę ci zauważyć, że mnie skrzywdziłeś. Nie okażę ci wdzięczności za to, co dla mnie robisz. Będę blisko ciebie,
będę twoją podporą dotąd, aż zaufasz mi głęboko. A ty szybko uwierzysz, że również posiadasz moje zaufanie. Ale ja nie
ufam nikomu. Nie będę ci patrzeć w oczy, boję się, ze mnie zdemaskujesz. Nigdy nie powiem ci w twarz, ze cię kocham. Nigdy.
Będę ci kłamać prosto w twarz, jednocześnie kłamstwem gardząc. Bezwiednie będę tobą manipulować. Nie muszę używać siły, słowami
ranię jak nikt. Ale przysięgam, że nigdy nie chciałam cię skrzywdzić. Przysięgam! Będę twarda, zimna, obojętna i chamska, a ty będziesz
przekonany, ze mnie znasz. Aż w końcu mnie znienawidzisz, a ja... ...ja wciąż będę cię kochać, bojąc się ci to powiedzieć.
|
|
|
Przechodząc obok Twojego bloku obiecywałam sobie, że więcej nie spojrzę w Twoje okno..
Jak widać nie każdy potrafi spełniać obietnice, ale ty o tym coś już wiesz prawda? ..
|
|
|
- Dlaczego do niego nie zadzwonisz?
- nie wiem co miałabym powiedzieć.
- może 'cześć'?
- ale wyszłoby 'cześć, chcę cię mieć wyłącznie dla siebie'
|
|
|
- Udajmy, że Cię nie kocham, że nie potrzebuję, że nie tęsknie i że nie płaczę.
Bo tak będzie lepiej. Uzależnienia są złe, a Ty mnie uzależniasz.
- Skoro tak wolisz...
W tym momencie pękło jej serce. Tak bardzo chciała, żeby zaprzeczył.
|
|
|
Mimo wszystko żałowała, że tak pięknie rozpoczęta znajomość tak szybko i
paskudnie się skończyła. Przeklinała własną naiwność, a ból upokorzenia rozsadzał jej serce.
Wmawiała sobie, że on nic ją już nie obchodzi. Bez skutku- nadal cierpiała.
|
|
|
-A wiesz co w tym wszystkim jest najgorsze?
-Co?
-Że za każdym razem, gdy myślę,że zapomniałam on pojawia się zupełnie na chwilę.
I wtedy muszę zapominać od nowa.
|
|
|
mogłaś mu powiedzieć, że go kochasz, podła egoistko.
|
|
|
Nie wiedziała jak to wytłumaczyć. Podczas dnia, w świetle słonecznym tryskała energią,
zarażała śmiechem. To ona pocieszała innych, mówiła że będzie dobrze. A gdy tylko słońce
chowało się za horyzont, chęć do życia gasła. Radość wypalała się. Mina stopniowo smutniała.
I nie tylko mina, bowiem cała jej dusza płakała, coś żałośnie w niej krzyczało.
|
|
|
Może to czas zagoi rany. A może tylko ostudzi emocje i
będzie kazał spojrzeć w drugą stronę. Być może to bezsilność moich naiwnych
oczekiwań, że to wszystko da się jeszcze odwrócić, cofnąć o parę tygodni, miesięcy, zmieniła moje nastawienie.
|
|
|
|