|
oneloovex3.moblo.pl
Nigdy nie mów Kocham Cię jeśli naprawde Ci nie zależy .. Nigdy nie mów o uczuciach jeśli one naprawde nie istnieja .. Nigdy nie bierz mnie za reke jeśli masz złamac m
|
|
|
Nigdy nie mów "Kocham Cię" jeśli naprawde Ci nie zależy ..
Nigdy nie mów o uczuciach jeśli one naprawde nie istnieja ..
Nigdy nie bierz mnie za reke jeśli masz złamac mi serce ..
Nigdy nie mow ze cos bedzie jeśli nie masz zamiaru nawet zaczac ..
Nigdy nie patrz w moje oczy jeśli wszystko co robisz jest klamstwem ..
Nigdy nie mów "Witaj" jeśli tak naprawde myslisz zegnaj
Nigdy nie mów zawsze bo zawsze sprawia ze placze
|
|
|
Niby wszystko takie proste, wszystko ma swoje określone miejsce.
Tylko, że ja nic z tego nie rozumiem albo rozumiem, kiedy jest już za późno.
|
|
|
Kiedyś Ci opowiem, jak puste były wieczory bez Ciebie. Gdy za towarzystwo robiła muzyka, herbata i koc i Twoje zdjęcie.
Powiem Ci jak smakowały moje łzy i tęsknota, której nie dało się opisać słowami, że nawet pomarańcze traciły smak.
|
|
|
Jesteś osobą,dla której zrobiłabym więcej niż dla pozostałych. ;*
|
|
|
to były dobre czasy- trochę boli mnie serce na samo wspomnienie.
|
|
|
najbardziej bolą wspomnienia, którymi dławię się każdego wieczoru.
nie, nie te nieprzyjemne. tylko te najlepsze. właśnie te bolą najbardziej.
bo najgorsza jest świadomość, że minęło coś pięknego, co już więcej nie będzie miało szansy się powtórzyć.
|
|
|
nie umiem nazwać uczucia, które sprawia, że bardzo często myślę o tobie,
że śnie o tobie i w kółko czytam tego smsa od ciebie. nie, to nie jest miłość.
nie kocham cię. po prostu cholernie mi się podobasz.
|
|
|
i pewnie zapomniałabym gdyby każda najdrobniejsza rzecz nie kojarzyła mi się z Tobą,
gdyby każde miejsce nie przypominało mi naszych spotkań, gdybyś nie śnił mi się po nocach,
gdyby wieczory nie były tak długie..
|
|
|
I między nami też dobiegło już końca. To wszystko. Czy mnie boli? Możliwe że tak. Nie wiem.
W ostatnim czasie nic nie czuję, oprócz przeraźliwego smutku. Znowu nic nie wyszło tak jak wyjść powinno.
|
|
|
Napisałam na kartce Twoje imię...
odrazu tysiące wspomnień wróciło...
przypomniały mi sie Twoje boskie, brązowe oczy...
Twój optymizm...
Zaczełam płakać...
Ale obiecałam sobie że już nigdy się nie zakocham.!
Nigdy nie popełnie tego samego błędu.!
Wrzuciłam kartkę w ogień...
Patrzyłam jak płonie a łzy spływały mi jedna po drugiej...
W raz z końcem zapalonej kartki zgasło i moje uczucie do Ciebie...
|
|
|
Mogłabym w nieskończoność powtarzać to jedno słowo,
złożone z siedmiu, banalnych liter.
Tęsknię.
|
|
|
i kolejny dzień patrzę na to jak rozpierdalasz mi życie ,
idzie Ci bardzo dobrze . Zadowolony ?.
|
|
|
|