 |
okiemnieogarniesz.moblo.pl
Nienawidzę Cię. Ale... Dlaczego.? Bo jesteś jedyną osobą która może mnie zabić jednym słowem... A nawet nie słowem bo gestem. A nawet i nie gestem. Złym spojrzenie
|
|
 |
Nienawidzę Cię.
-Ale... Dlaczego.?
-Bo jesteś jedyną osobą, która może mnie zabić jednym słowem... A nawet nie słowem, bo gestem. A nawet i nie gestem. Złym spojrzeniem, uśmiechem do tej blondynki po drugiej stronie, zamyśleniem się o dziewczynie z klatki obok... Nienawidzę Cię..
|
|
 |
Boję się.... Boję się,że gdy się spotkamy ja nie wytrzymam i przytulę Cię albo pocałuję .... Boję się Twojej reakcji pytając o drażliwe tematy... Boję się zasnąć dopóki wszyscy jeszcze nie śpią, bo mogę wymówić przez sen Twoje imię...
|
|
 |
I nadszedł ten moment, którego tak bardzo się obawiałam. Zawładnąłeś całkowicie moją duszą. Skąd to wiem? Dziś, kiedy wybierałam sukienkę, zastanawiałam się w której bym się bardziej Tobie podobała.
|
|
 |
dlaczego to my mamy cierpieć, wylewając ocean łez? nie przesypiać nocy, dławiąc się wspomnieniami? zamieńmy się rolami z mężczyznami. zacznijmy się zabawiać, każdym napotkanym facetem, bez skrupułów. wykorzystujmy i pozostawiajmy bez słowa. jeździjmy na kilka frontów, mając w poważaniu ich uczucia. wpisując w swoich magicznych notesikach 'zaliczony-odstawiony'. zero zaangażowania, emocji. wypierzmy się ze wszelkiego uczucia i bądźmy bezwzględne do granic możliwości. niech choć przez ułamek sekundy zastanowią się, jak to jest płakać z powodu nieodwzajemnionych uderzeń serca.
|
|
 |
Nie umiem zapomnieć . Kochałam go tak bardzo , że pozwoliłam mu odejść . Nie walczyłam , bo uważałam , że nie ma sensu - jeśli ktoś nie może się zdecydować sam na to, czego chce , to znaczy , że nie ma o co walczyć . Co pozostało . ? Kilka fajnych wspomnień , gorycz w sercu i żal , że to , co było jest już tylko w moim sercu . Co najgorsze , wydaje mi się chwilami , że już nic tak pięknego mnie nie spotka . Czuję się przegrana, bo nie mam swojej miłości . Czasami zastanawiam się, ile czasu zajmie mi zapomnienie . Rok . ? Dwa .. ? I wtedy , dziękuję Bogu , że żyje się tylko raz, bo więcej bym nie dała rady.
|
|
 |
najgorzej jest wieczorami, kiedy siedzisz na łóżku i czujesz, że tak na prawdę nie masz nic..
|
|
 |
Nienawidzę siebie. Za to, że zawsze jest na wszystko za późno. Zawsze... Za to, że nie powiedziałam Ci tylu ważnych słów i być może nigdy się o nich nie dowiesz. Za to, że nie usłyszałeś o moim śnie, którego byłeś głównym bohaterem. Ale pamiętaj, że zawsze byłeś, jesteś i będziesz tu. W środku. Głęboko w sercu. Bo skończyło się to, co nie miało szansy się zacząć..
|
|
 |
Nagle , w jednym momencie dotarło do mnie , że już nigdy nie będzie tak jak kiedyś . Zmieniłeś się ty . Zmieniłam się ja . Za dużo wiem . Nie jesteś już taki świetny w kłamaniu . Jestem za dobra w rozpoznawaniu kłamstw . Nie masz nikogo , kto potwierdzi prawdziwość twoich słów . Mam jakiś milion osób , którzy myślą tak samo jak ja . Nadal jesteś tym samym człowiekiem co kilka miesięcy temu . Ja się zmieniłam . Na lepsze . Chociaż ciebie ta zmiana prawdopodobnie nie zadowoli . Żyję dla siebie , przestałam wierzyć w każde twoje słowo , stałam się ambitna , kreatywna . I co teraz? Ano nic . Chciałabym tylko na koniec ci czegoś życzyć . Niech kiedyś ktoś zabawi się tobą tak , jak ty mną . Uwierz , to najgorsze , co może człowieka spotkać . Naprawdę ... Tego ci życzę . I jeszcze coś ... Bądź z nią szczęśliwy . Niech dobrze zaopiekuje się wszystkim tym , co w tobie kochałam. I... kocham nadal .
|
|
 |
Mijamy się ulicą...
- Cześć.
- Cześć.
- Jak tam ?
- Nijak.
- Może porozmawiamy ?
- Przecież rozmawiamy.
- No tak ale wiesz , może kawa ?
- Nie pijam kawy.
- Ale ...
- Nie ! Słyszysz ?! NIE.
- Chciałem znów z Tobą być.
- Nie da się.
- Dlaczego ?
- Bo nie będę wstanie znów Cię pokochać.
- Damy radę.
- Nie damy !
- Nie krzycz.
- Będę !
- Uspokój się !
- Nie krzycz.
- Przepraszam.
- Za co ?
- Za to że krzyknąłem.
- Tylko ?
- A za co jeszcze ?
- Powiedzieć Ci ?
- Tak , bo nie rozumiem .
- Za to że z zimną krwią wyrwałeś i pociąłeś nożem moje serce , za to że zabrałeś mi radość życia , za to że zostawiłeś mnie samą , za to że nigdy nikogo nie będę potrafiła już kochać !
- Nie wiedziałem..
- To już wiesz. Cześć.
- Cześć .
|
|
 |
To nie było tak, ze on jej nie kochał czy coś.. Ta miłość po prostu nie miała szans na przetrwanie.. Czasem trzeba się pogodzić ze stratą nie walczyć w czymś z czym nie mamy szans.. Trzeba podnieść się i na nowo uwierzyć w miłość czystą prawdziwą i magiczną ... Nie można jej skreślać tylko przez jedno potknięcie ...
|
|
 |
I wciąż popełniamy te same błędy z nadzieją, że może tym razem się uda
|
|
 |
- Nie wiem co jest ze mną nie tak . Odrzucam wszystkich , którzy najwięcej dla mnie znaczą .
- Czasami tak jest łatwiej , bezpieczniej .
- Dlaczego ?
- Bo wtedy nie musismy się martwić , że ich stracimy . Jeśli nikomu nie pozwolimy sie do nas zbliżyć , wydaje nam się , że nie bedzie nam ich brakować , gdy odejdą .
- ale to nie działa w ten sposob , i tak za nimi tesknisz .
- bo nie możesz się powstrzymać przed kochaniem tych ludzi.
|
|
|
|