 |
odpychamodsiebieludzi1.moblo.pl
Ile razy już płakałaś za nim? Ile razy cię krzywdził a ty mu wybaczałaś mając nadzieje że on się zmieni? Jak bardzo cierpiałaś kiedy się kłóciliście ? Jak bardzo chcia
|
|
 |
|
Ile razy już płakałaś za nim? Ile razy cię krzywdził a ty mu wybaczałaś mając nadzieje że on się zmieni? Jak bardzo cierpiałaś kiedy się kłóciliście ? Jak bardzo chciałaś go zostawić a nie umiałaś bo tak bardzo go kochałaś mimo wszystkich wad jakie miał ? Ile razy myślałaś żeby w końcu zakończyć ten toksyczny związek ale jednak nie umiałaś bo wierzyłaś w poprawę że w końcu w waszym związku coś się poprawi ? No powiedz ile wycierpiałaś przez jego kłamstwa, przez niespełnione obietnice, po prostu powiedz jak bardzo cię bolało to że ciągle cię okłamywał. Powiedz że mimo wszelkich starań, które włożyłaś w ten związek nic nie pomogło i dalej było źle. Po prostu powiedz że nie czułaś się szczęśliwa będąc z nim.
|
|
|
|
Poznając cię, tak naprawdę nie wiedziałam że staniesz się dla mnie kimś tak cholernie ważnym w moim życiu, nie wiedziałam że pokocham cię najmocniej, nie wiedziałam że obdarzę cię tak wielkim uczuciem do którego nie mogłam się przyznać, nie wiedziałam że tak to się potoczy, nie miałam najmniejszego pojęcia co ty masz takiego w sobie co mnie tak cholernie do ciebie ciągnie, do tej pory nie wiem, co masz w sobie takiego. Gdy było mi źle zawsze to ty mnie pocieszałeś, wystarczyła jedna twoja wiadomość a ja już się cieszyłam. Tak bardzo mi ciebie brakuje, tej czułości, tego szczęścia które dawałeś mi co dnia, tęsknie za wszystkim.
|
|
|
|
Oboje byliśmy niedoświadczeni, łączyło nas uczucie o którym nie mieliśmy nawet zielonego pojęcia, zdawało się nam że wszystko zawsze będzie jak w bajce, dogadywaliśmy się, zależało nam, ponoć mnie kochałeś, ja kochałam cię na serio, nie baliśmy się podejmować ryzyka, nie baliśmy się później nawzajem oszukiwać, nie baliśmy się czynów które doprowadzały nas na koniec naszej historii, nie obchodziło nas co będzie jutro, nie obchodziło nas to że zaczynamy się kłócić, mieliśmy gdzieś jakie słowa padały, oboje nie mieliśmy pojęcia o tym że powoli nasza miłość się kończy, że przestaje być tak pięknie jak na początku.
|
|
|
|
Straciłam jakąkolwiek nadzieje że kiedyś cię odzyskam.
|
|
|
|
I still fall on my face sometimes And I, can't colour inside the lines Cause, I'm perfectly incomplete
I'm still working on my masterpiece And I, I wanna hang with the greats Got a way to go, but it's worth the wait No, you haven't seen the best of me
|
|
|
|
Dziś mija dwa lata jak cię nie ma.
|
|
|
|
A dziś .. Znów zatęskniłam. Po tak długim czasie, znów o Tobie pomyślałam. I chociaż była to tylko znajomość internetowa- dawała mi pewnego rodzaju siłę. Dla mnie znaczyła wiele. Dziś nie pozostała mi po Tobie ani jedna wiadomość..chociaż wiele ich nadal pozostała w moich wspomnieniach, potrafię niemal dokładnie odtworzyć w pamięci treść niektórych z nich..Dziś, chciałabym chociaż wiedzieć czy Ci się układa. Tylko tyle.. A wiesz co jest najgorsze? Że karmiłeś mnie kłamstwami a ja mimo tego i tak tęsknię. Bo nigdy nie "znałam" tak wrażliwego i romantycznego dupka jakim byłeś Ty. Nie znam drugiego chłopaka, który by mówił poezją tak pięknie jak Ty. Wywołującą dreszcz na ciele i łzę w oku. Nie znam../ pisała need.you.here
|
|
|
|
Nigdy nie uznam cię za błąd.
|
|
|
|
Mimo wszystkich wymiany zdań które miały miejsce dosyć często kochałam cię, nie umiałam wyobrazić sobie życia bez ciebie,nie umiałam się na ciebie złościć, zawsze po kłótniach ja pisałam, bo nie mogłam dłużej wytrzymać tej ciszy, nie umiałam przestać cię kochać, nadal nie umiem. Byłeś w moim życiu taki ważny w sumie nadal jesteś, byłeś wszystkich co miałam, a teraz w sumie to nie mam nic, odszedłeś i zostawiłeś tylko dobre wspomnienie.
|
|
|
|
Najbardziej tęsknie za tobą wieczorami, najbardziej mi brakuje wszystkich chwil wspólnie spędzonych właśnie wieczorami, czasem w szkolę a czasem tęsknie całymi dniami. Ciągle wpatruję się w telefon, pomimo twojej długiej nie obecności mam małą nadzieję że dasz jakiś znak, tęsknie za tobą tak bardzo.
|
|
|
 |
Minął już jakiś czas, który pozwolił ci uporządkować w głowie całą przeszłość. Zaczęłaś trochę inne życie, z innymi ludźmi obok, z lepszymi perspektywami, z pewniejszymi nadziejami. Zamknęłaś za sobą drzwi, a później wyrzuciłaś od nich klucz. Nie chcesz już wracać, roztrząsać wszystkiego na nowo. Już wybrałaś, podjęłaś decyzję. Minione lata odeszły w niepamięć. Uśmiechasz się. Poranki stały się przyjemniejsze. Kawa smakuje lepiej. Wszystko stało się inne, piękniejsze. Jesteś weselsza, bynajmniej tak ci się wydaje, bo któregoś dnia trafiasz na kogoś, kto rujnuje wszystko jednym, jakże dotkliwym, a zarazem trafionym w samo sedno pytaniem - dlaczego jesteś nieszczęśliwa? [ yezoo ]
|
|
|
|
I dzis mija kolejny dzien jak cie nie ma. Oddałabym wszystko zebys na chwile tu był .
|
|
|
|
Dodaj komentarz