|
nusiaq91.moblo.pl
Możesz myśleć o mnie cokolwiek: Że się poddałam jestem niestała niekonsekwentna mało poważna cyniczna chłodna i obojętna. Możesz oskarżyć mnie o co zechcesz. O d
|
|
|
Możesz myśleć o mnie cokolwiek: Że się poddałam, jestem niestała, niekonsekwentna, mało poważna, cyniczna, chłodna i obojętna. Możesz oskarżyć mnie o co zechcesz. O dziecinność,niesłowność i że nie tak miało być. Możesz dowolnie też mnie nazywać. Dziecinną materialistką, skrajną egoistką. Tylko zanim otworzysz usta, spójrz proszę na moment w kierunku lustra..
|
|
|
Teraz, kiedy minęło już trochę czasu, mogę stwierdzić, że mimo tego, że nie chcesz mnie znać bawiłam się z Tobą wyśmienicie. Że
naprawdę fajnie piło się z Tobą wódkę na plaży.
I że nie znałam jak dotąd chłopaka, który miał takie gładkie dłonie.
|
|
|
ostatnio to ja chciałam z tobą porozmawiać o nas, a ty powiedziałeś, że już nie mamy o czym.
teraz ty chcesz porozmawiać o nas...
a ja... na pewno nie powiem ci tego samego co ty mnie.
|
|
|
w głębi duszy zawsze taka jestem,
mam szeroki uśmiech na twarzy i śmiejące się oczy.
najważniejsze, że mam szczęście, które czasem się przede mną ukrywa gdzieś w zakamarkach umysłu.ale przecież zawsze jest,
zawsze może do mnie powrócić, wypłynąć z tej głębi, z nicości.
warto na to czekać, nawet czasami całe życie, bo ta wyczekana radość jest najpiękniejszą radościa.
|
|
|
I właśnie to do mnie dotarło.
On nie wiedział, że ja go kochałam. Nie zdawał sobie sprawy jak silne było to uczucie.
Nie miał pojęcia jak płakałam gdy odszedł.
Myślał, że moja duma i siła charakteru pozwolą mi wyjść z tego związku bez najmniejszego szwanku. Mylił się. Do dzisiaj pamiętam mokrą pościel. Krew.
Jednak to on, nie ja po kilkunastu dniach wplątał się w nowy związek.
Taka to niby była wielka miłość?
|
|
|
I przyszedł ten dzień, w którym już nawet nie ma pytań. Nie ma zaciskania powiek. Są tylko wspomnienia i jedno marzenie, w które wierzę. To nawet nie ja w nie wierzę, ale moje serce, które przecież jest zimne. Nie wiem jak i skąd bierze ciepło i rozpala ogień nadziei.
Przestałam ufać ludziom, bo gdy nie ufasz to automatycznie się na nich nie zawodzisz. Tych, których uważałam kiedyś, za 'ważnych' dzisiaj
są mi obojętni. Muszą tacy być, bo gdyby nie byli to czułabym ból w środku przez ich zachowanie.
|
|
|
Chciałabym być Twoją ulubioną dziewczyną, chciałabym
byś myślał, że jestem powodem, dla którego żyjesz
tutaj, na tym świecie i chciałabym, aby mój uśmiech był
Twoim ulubionym rodzajem uśmiechu, a sposób w jaki się
ubieram, najbardziej Ci się podobał. Chciałabym, abyś
mnie nie pojmował, a jednak wiedział doskonale, jaka
jestem. Chciałabym, byś trzymał mnie za rękę, kiedy
jestem zdenerwowana i zła i chciałabym, abyś zawsze
pamiętał jak wyglądałam, kiedy pierwszy raz Cie
ujrzałam, ale przede wszystkim chciałabym, abyś mnie
kochał, abyś mnie potrzebował i abyś wiedział, że
kiedy mówię, że chce 2 kostki cukru, tak naprawdę mam na
myśli 3 i chce, abyś beze mnie czuł się niekompletny i
żeby beze mnie Twoje serce było złamane i abyś beze mnie
spędził wszystkie noce bezsennie, abyś beze mnie nie
mógł jeść i żeby myśl o mnie była ostatnią myślą
przed Twoim snem ponieważ, tak naprawdę jesteś najlepsza
rzeczą jaka mi się w życiu przytrafiła...
|
|
|
nie było cię przy mnie,
kiedy się bałam,
kiedy zabłądziłam.
posłuchaj mnie teraz,
potknęłam się,
tracę grunt pod nogam.
|
|
|
żyrandola uczepił się mój smutek i tak dynda przed oczami .
|
|
|
- boisz się zapytać.?
- nie, boję się usłyszeć odpowiedź.
|
|
|
żyrandola uczepił się mój smutek
i tak dynda przed oczami
.
|
|
|
And if you look at your reflection, Is that all you want it to be?
|
|
|
|