|
nusia495.moblo.pl
https: www.facebook.com photo.php?fbid=520428624691419 set=a.520428448024770.1073741842.148265765241042 type=1 theater . prosimy o lajki bardzo ! pozwolcie wygrac kol
|
|
|
Kochać, to także umieć się rozstać. Pozwolić komuś odejść, nawet, jeśli darzy się go wielkim uczuciem. Miłość jest zaprzeczeniem egoizmu, zaborczości, jest skierowaniem się ku drugiej osobie, jest pragnieniem przede wszystkim jej szczęścia czasem wbrew swojemu./ehec
|
|
|
Pocałunek jest tym momentem , kiedy zawsze mimowolnie opuszczasz powieki ku dołowi delektując się smakiem , zapachem , bliskością . jest jedną z tych chwil , których nie ogląda się z otwartymi oczami . to ten moment , kiedy patrzymy sercem . Tylko sercem/kokaiina
|
|
|
Może i jestem głupią małolatą , ale to nie znaczy , że nie wiem co to życie . Może i jestem chamską gówniarą , ale to nie znaczy , że nie mam uczuć i niełatwo mnie zranić . Być może nie mam jeszcze wielu doświadczeń , ale mimo wszystko jak na swój wiek uroniłam już wiele łez . Nie jestem najpiękniejsza , ale to nie znaczy , że zaraz zacznę nosić różowe spódniczki i pół kilo tapety . Wolę być naturalna . Może i jestem inna , ale nie znaczy , że gorsza . Sto razy bardziej wolę kilka ciepłych słów prosto z serca niż sztuczne , fałszywe teksty na podryw . Może jestem egoistyczna , wredna , ale to wszystko przez to , że czasami sobie nie radzę , próbuję ukryć smutek i przygnębienie . Może ty wolisz słodkie dziwki niż kogoś takiego jak ja . Ale jeśli tak właśnie jest to nie licz na to , że się zmienię . Nie warto . A wiesz co jest najgorsze .? Że mimo tego , iż jesteś jednym z największych dupków jakich znam , nie mogę przestać o Tobie myśleć ./kochanax3
|
|
|
miłość. - niby tylko sześć liter, i dwoje ludzi. dwa serce, i dwa oddechy. a jak przychodzi koniec, który kiedyś wydawał się nam kompletnie niemożliwy, - masa wspomnień w głowie, ogrom tęsknoty i bólu. płaczu i bezradności. serce w milion kawałkach i kilkaset straconych dni. /happylove
|
|
|
Myślała, że wszystko jej się należy, że dostanie wszystko, co tylko chce, na skinienie palca. Kiedy go straciła, zrozumiała, jak bardzo się myliła. Poczuła na własnej skórze, co to znaczy stracić kogoś, z kim planowała przyszłość, kogoś, kto poszedłby za nią w ogień. Nienawidziła siebie za to, że była taką egoistką, widzącą tylko własny czubek nosa. Obiecywała, że się zmieni, on nie chciał tego słuchać. Robiła wszystko, by tylko go zatrzymać przy sobie, jednak na nic były jej starania. Poznała cenę zdrady./pepsiak
|
|
|
- proszę.. jeszcze trochę. walcz. - wyszeptał mi do ucha błagając. pierwszy raz, okazywał swoje uczucia tak otwarcie. na pozór twardziel, którego nie jest w stanie wzruszyć kompletnie nic. teraz, - ledwo się trzymał. wymiękał ściskając moją rękę. wyrwałam się mu nie ukrywając łez. - walczyłam. przez całe tygodnie, nie robiłam nic innego. byłam obok Ciebie, nawet kiedy mnie odtrącałeś. spałam obok Twojego łóżka i podawałam Ci szklankę wody po jakimś grubszym wypadzie z kumplami. trzymałam Twoją stronę nawet jeśli to Ty spieprzyłeś sprawę. dobrze wiedziałeś że kiedyś powiem koniec, i odejdę. a Ty mimo tego olewałeś to wszystko. aż nagle teraz? teraz są Ci potrzebne moje drobne ramiona i śmiech? teraz kiedy się poddałam? - krzyczałam patrząc prosto w jego zaszklone oczy. wziął głębszy oddech i zacisnął wargi. - teraz Ty trochę powalcz. przekonaj się jak to jest kiedy ktoś w kim pokładasz całe swoje życie, Cię odtrąca. - wyszeptałam zostawiając go samego. /happylove
|
|
|
Stali w głośnej ciszy. 'Powiedz coś.' Bąknął nagle. Podniosła na niego smutne oczy. 'Co byś chciał usłyszeć?' Zapytała szeptem. 'Że też mnie kochasz, że wszystko będzie dobrze i mi wybaczysz.' Cichym westchnieniem dała znak, że zacznie płakać. 'O czym myślałeś, kiedy byłeś z nią? Co czułeś? Satysfakcję? Pomyślałeś wtedy o mnie? O tym, jak będę się czuć? Jak każdej nocy będę myślała o tym, że ona przez ten cały czas trzymała w ramionach moje życie, że dotykała ciała, które ja tak pokochałam i patrzyła w oczy, których nigdy nie zapomnę? Pomyślałeś o tym?' Schował twarz w dłoniach. 'Kocham Cię.' Powiedział. 'Miłość polega na wierności i zaufaniu, wiesz?' Warknęła zapłakana. 'Nie odchodź.' Powiedział cicho. 'To Ty odszedłeś, splatając z jej swoją dłoń. Mam tylko nadzieję, że będzie kochała Cię tak mocno, jak ja.' Po ścianach uszu odbijało się jej bicie serca. /just_love.
|
|
|
Nie jestem wyjątkowa, co do tego nie mam wątpliwości.Jestem zwyczajnym człowiekiem o zwyczajnych myslach. Nikt nie postawi mi pomnika ku mej czci, a moje imię szybko pójdzie w zapomnienie, lecz kochałam, całym sercem i całą duszą, a to moim zdaniem, wystarczająco dużo./i.need.you
|
|
|
Ideał? bardzo zgubne słowo. Bardzo potrzebuję takiej osoby, która zaakceptuje mnie całą. która powie 'kocham Cię', gdy zobaczy, jak mi smutno. która będzie dawał mi trochę wolności, ale będzie przy mnie zawsze. Osobę która zaakceptuje moich przyjaciół i nie zmieniając moich przyzwyczajeń pozwoli mi dzielić się z nimi każdą lepszą i gorszą chwilą. kogoś, które całkowicie zrozumie, że są takie chwile że potrzebuje samotności. Potrzebuje takiego kogoś kto będzie umiał mnie zaskoczyć tak, by moje płomienne uczucie nie wypaliło się kogoś, komu moja obecność będzie wystarczyła, by przetrwać. potrzebuję osoby z niesamowitym poczuciem humoru, z pomysłem na życie, z szaleństwem w głowie, z odrobiną inteligencji i wariactwa, kogoś, kto zabierze mnie gdzieś i sam nie będzie wiedział, dokąd. kogoś, kto uwierzy w nas, a nie tylko we mnie i w siebie. kogoś, kto mnie pokocha, nie będzie torturował wielodniowym milczeniem, zaakceptuje, powie; jak dobrze, że jesteś, i sam będzie.. / i.need.you
|
|
|
biorąc łyk kawy wmawiam sobie że dziś będzie lepiej. spinając długie włosy zakładam na nos ciemne okulary i wychodzę z domu. idę przed siebie, - nieważne dokąd, po co i dlaczego. po prostu idę. z każdym krokiem czuję się lepiej. zostawiam mokrą poduszkę od łez i wspomnienia, które wylądowały w nocy na podłodze. próbuję żyć na nowo. z nowym, czystym kontem i z sercem bez skazy. /happylove
|
|
|
|