|
notogarning.moblo.pl
zostańmy przyjaciółmi brzmi jak twój kot zdechł ale możesz go zatrzymać
|
|
|
"zostańmy przyjaciółmi" brzmi jak "twój kot zdechł,ale możesz go zatrzymać"
|
|
|
nienawidzę biegać, nienawidzę się uczyć, nienawidzę, gdy mi nic nie wychodzi, nienawidzę swoich wielkich słabości, nienawidzę swojego strachu, czasami nienawidzę żyć.
|
|
|
Może jeszcze mniej realnie? Chciałabym, żeby na przywitanie mnie przytulił, tak mocno, że poczułabym bicie jego serca, jego usta delikatnie smagnęłyby mój policzek, a w jego głosie słychać byłoby radość z tego, że mnie widzi, gdy pytałby się "co tam, mała?"...;*
|
|
|
nie, nie byłeś pierwszy ale chciałabym abyś był ostatni.;*
|
|
|
Otom ja sam jak drzewo zwarzone od kiści, Sto we mnie żądz, sto uczuć, sto uwiędłych liści.
|
|
|
Mówią mi: to nie są czasy na książki, spacery, wzruszenia i kwiaty...
|
|
|
I trudno mi powiedzieć, co tak naprawdę w Tobie widzę. Może to ten uśmiech, który poprawia mi humor, możne to ten dotyk, dzięki któremu czuje się lepiej, może to te słowa, które sprawiają, że cały świat przewraca się do góry nogami?
|
|
|
- Czy będziesz nadal mnie kochał, kiedy będę stara i siwa? - spytała. - Nie tylko będę cię kochał - odparł - ale nawet będę do ciebie pisał ;D
|
|
|
Nie jest ważne, ile ktoś ma lat; liczy się to, czego doświadczył. Można dożyć setki i nie doświadczyć niczego.
|
|
|
Bo są na świecie osoby , które mogą totalnie zmienić wszystko , a szczególnie wyraz twarzy.:*
|
|
|
lekcja polskiego, nauczycielka dała nam jakieś zadanie gdzie trzeba było wymienić cechy charakteru. - jacy są ludzie? - zapytała pisząc coś na tablicy. - zazdrośni. - rzuciłam patrząc w jego stronę. - obrażalscy. - syknął chamsko się uśmiechając. - nieufni. - powiedziałam. - zdradliwi. - dopowiedział. - zapatrzeni w siebie. - wyszeptałam cicho. - uparci. - patrzył na mnie aroganckim wzrokiem. - kłamliwi. - rzuciłam. - mimo iż udają że mają wszystko gdzieś to im zależy. - powiedział. - i kochają tych których nie powinni. - syknęłam spuszczając wzrok. - tęsknią udając że tak nie jest. - odparł cicho wpatrując się we mnie tymi kurewsko zielonymi tęczówkami i wstając w ławki wyszedł z klasy. po pięciu minutach napisał mi smsa o treści 'kocham Cię i zależy mi na Tobie. czy ty tego nie widzisz?'
|
|
|
uśmiechała się na samą myśl o nim, jednak udawała, że nie jest dla niej nikim ważnym. tęskniła każdego dnia, skrywając wszystko głęboko w sobie.
|
|
|
|