|
nothing_is_impossible.moblo.pl
Telefon od Ciebie zaraz Kotku frunę Na ratunek jak super woman nie dam Cię skrzywdzić Jeden telefon od ciebie nie wyłączam go nigdy
|
|
|
Telefon od Ciebie zaraz Kotku frunę
Na ratunek jak super-woman, nie dam Cię skrzywdzić
Jeden telefon od ciebie nie wyłączam go nigdy
|
|
|
Kotek słoneczny dzień czy też wieczór i krople
Z nieba ja spadnę z nimi, jeśli tylko masz problem
|
|
|
Powiedz kiedy ostatnio on wykazał inicjatywę,
gdy miał trudny wybór miedzy tobą a piwem.
Tym czy pójść na bibę z ziomami na melanż.
Wybacz lecz w tych planach nie ma twego imienia.
|
|
|
'jak co dnia zadajesz sobie pytanie na dobranoc czyja to jest wina i czego masz za mało.'
|
|
|
'bo nie jesteś dla niego zbyt dobra,
żeby, został z tobą w domu kiedy dzwonią koledzy,'
|
|
|
'Jesteś księżniczką i traktuj siebie w tych kategoriach
Jesteś piękna niezależna młoda i dobra'
|
|
|
I sobą też gardze, bo cierpie przez to że:
Nie potrafie czasem odwrócić się plecami
Od tych ludzi którzy ranią mniei mają mnie za nic
|
|
|
'Nie dziś, może jutro, a może za tydzień. Jak jest Ci zbyt gorąco poczekamy na zimę' ;]
|
|
|
To było jak piękny sen, ale nie.To nie był sen, to działo się naprawdę.Naprawdę byliśmy tam razem, szczęśliwi i zakochani w sobie.Ale przeżyliśmy zbyt mało chwil, o których pragnę pamiętać i wiele tych złych, które chciałabym wymazać z pamięci,chociaż wcale nie próbuje. te dobre maskuje złymi wierząc, że z czasem wyblakną..Ale to na nic.. wspomnienia zawsze pozostaną w mojej głowie,czy tego chcę, czy nie..Czy jesteś sam, czy z nią.. Ale wiem, że jesteś z nią.wiem,że jest dla Ciebie teraz najważniejsza.Wystarczy na was spojrzec,wystarczy zobaczyć w jej oczach ten blask,który odebrałes mi i umieścileś w jej tęczówkach.Nawet nie spytałeś mnie,czy chce się go pozbyć! Nie chciałam! Nadal nie chce! a wiesz dlaczego?! Bo Cię ku.rwa kocham Kretynie ! Ale co Ty możesz o tym wiedzieć..? Z czasem i jej go zabierzesz dając szczęście kolejnej.. // pozorna
|
|
|
'Ty wiesz, że są dni, kiedy pryskają sny
A później są wieczory, kiedy budzą się demony
Wtedy milczą telefony a mogłabyś ty dzwonić
Żeby mnie osłonić przed tym co tak boli
przed tym co naprzeciw stoi w lustrze
Zaplątani w tej sieci impuls za impulsem'
|
|
|
'To kosztowało mnie tyle, że stało się już bezcenne
Nawet gdy sił mi brakuje, wiem, że stać mnie na więcej'
|
|
|
'nie jestem duszą towarzystwa, ale opowiem Ci dowcip
ustawiam żarcie w lodówce, według dat ważności- kosmos'
|
|
|
|