 |
noniegadaj.moblo.pl
Mimo wszystkich błędów nie cofnęłabym czasu. Wszyscy ludzie których spotkałam są jakąś cząstką mnie. Gdybym zmieniła przeszłość nie byłabym sobą.
|
|
 |
Mimo wszystkich błędów, nie cofnęłabym czasu. Wszyscy ludzie, których spotkałam są jakąś cząstką mnie. Gdybym zmieniła przeszłość, nie byłabym sobą.
|
|
 |
na sam widok żyletki usta układają mi się w uśmiech a oczy szklą się, po chwili już siedzę rysując nowe dziary na ręce. pomaga mi to, nie czuję bólu, czuję szczęście i ulgę gdy mogę się okaleczyć i zobaczyć przyjaciela w drzwiach który łapiąc się za głowę próbuje mi przegadać żebym więcej tego nie robiła, ja po prostu nie potrafię przestać a on tego nie rozumie, to tak jakbym powiedziała mu żeby przestał palić szlugi..
|
|
 |
W piątek wieczorem wracała z zajęć fotograficznych. Była zima i było już ciemno. W uszach jak zawsze podkręcony na maxa GrubSon, na głowie kaptur. Nagle poczuła uderzenie. Dostała śnieżką prosto w plecy. Odwróciła się przestraszona i dostrzegła swojego byłego. Właśnie skończyli spotkanie przygotowujące do bierzmowania. ' Czego chcesz ? ' - stanęła z nim twarzą w twarz. Była zła. ' Ciebie ' - odpowiedział i uśmiechnął się.
|
|
 |
PRZYJACIEL to nie ktoś, kto zawsze mówi Ci to, co chcesz usłyszeć, ale ktoś, kto Ci przypierdoli jak zaczniesz rujnować sobie życie . ♥
|
|
 |
- Co robisz.?
- Popełniam przestępstwo.
- Jezu ,jakie.?
- Zabijam komary ..
|
|
 |
Cześć, jestem nikim i gówno mnie obchodzi kim Ty jesteś.
|
|
 |
Nie trzeba wiele do szczęścia. Czasami wystarczy kakao lub ulubiona herbata, książka, ciepłe skarpetki, muzyka cicho lecąca w tle i pół mrok w pokoju.
|
|
 |
Jestem zbyt porywcza. Zbyt często i zbyt szybko się wkurwiam. Nie daję ludziom dojść do słowa, kiedy chcę przekonać ich do swojego zdania. Uspokojenie się trwa u mnie za długo, a obrywa się w tym czasie bliskim mi osobom. Zbyt często pozwalam emocją wziąć górę nade mną.
|
|
 |
|
-zrób mi loda. -mógłbyś być trochę bardziej romantyczny? -zrób mi loda podczas deszczu.
|
|
 |
Nie usłyszysz już nigdy więcej mojego głosu. Nie poczujesz mojego dotyku. Spojrzenie i zatracanie się w głębi moich zielonych źrenic już będzie nie możliwe. Ja właśnie odchodzę. Umieram. Zabieram ze sobą każde z tych wspomnień do miejsca, w którym się znajdę. Tobie zostawiam ten list i swoją duszę. Wspomnij mnie kiedyś. Zatęsknij za moją obecnością. Tak, jak ja za Tobą. Z zimną krwią wbijam w swoje serce kawałki szkła, by odetchnąć z ulgą i ostatecznie się z Tobą pożegnać, jak i z tym światem. Pamiętaj o mnie.
|
|
 |
tak bardzo nienawidzę siebie. dlaczego ? dlatego , że kłądąc się wieczorem katuje swoją psychikę wspomnieniami. przed oczami mam obraz tego jak było kiedyś. przypominają mi się te cudowne chwile i ryczę, jak dziecko - zatykając twarz poduszką, by przypadkiem ktoś nie usłyszał.
|
|
|
|