 |
no_kochaj_tak.moblo.pl
I mimo ze minęło już tak dużo czasu ja nadal pamiętam Twoje usta Twój zapach który doprowadzał mnie do szaleństwa Twoją obecność której dziś tak cholernie mi brak
|
|
 |
I mimo, ze minęło już tak dużo czasu ja nadal pamiętam Twoje, usta, Twój zapach który doprowadzał mnie do szaleństwa, Twoją obecność, której dziś tak cholernie mi brakuje.
|
|
 |
Zakładając szlafrok wyszła na zaśnieżony balkon swojego czteropiętrowego bloku, nerwowo zapalając papierosa zanosiła się łzami, a w dłoni trzymała telefon. Na jej twarz zaczęły spadać płatki białego puchu, drżąc z zimna upadła na płytki balkonowej podłogi, spoglądając na telefon kolejny raz zaczęła krzyczeć nerwowym, drżącym głosem `pierdolić miłość` a echo rozchodzące się po osiedlu wbijało jej nóż prosto w serce.
|
|
 |
' Nie boję się zabić, po prostu nie chcę, żeby mój przyjaciel został sam.
|
|
 |
Gdybym mogła zadać Bogu jedno pytanie,
zapytałabym, czemu nie jesteś teraz przy mnie ?
|
|
 |
Czy chcesz być szczęśliwym przez chwilę?
Zemścij się.
Czy chcesz być szczęśśliwym zawsze?
Przebacz.
|
|
 |
“ Wszystko co zdarza sie raz , może sie juz nie wydażyć , ale to co , zdarza się dwa razy , zdarzy się na pewno po raz trzeci ”
|
|
 |
'lubiła Go. trochę bardziej niż wiosnę, dużo bardziej niż kawę, bardzo bardziej niż innych'
|
|
 |
- A szarlotke lubisz? - A umiesz zrobić? - Nie, ale jak lubisz to ja się nauczę.
|
|
 |
Nie zawsze mów co wiesz , ale zawsze wiedz , co mówisz ...
|
|
 |
Jak jeszcze raz ktoś mi powie, że miłość jest piękna postawię butelkę 'Bolsa' i pijąc kieliszek za kieliszkiem zacznę opowiadać jej o moim życiu i dławiąc się łzami, pokaże wszystkie rany na moim ciele, po spotkaniu z tą piękną miłością, kurwa.
|
|
 |
jeszcze żaden człowiek nie irytował mnie tak bardzo jak On, ale też żaden chłopak mnie tak nie pociągał .
|
|
 |
Wróciłam z domu cała w motylkach . Romantyczny spacer z Nim. pocaunki, przytulasy. Następnego dnia w szkole stał na korytarzu z kolegami. Podeszłam do niego, uśmiechnęłam się, przytuliłam go i powiedziałam : cześć skarbie. On tylko wymienił spojrzenia ze swoimi kumplami i wyjąkał - yy, a my się znamy ?
|
|
|
|