|
no.lovee.moblo.pl
:DD
|
|
|
już dawno przestałam oczekiwać od ciebie czegokolwiek.
|
|
|
może dla Ciebie to dziwne, ale w trudnych chwilach lubię być sama. Lubię założyć słuchawki na uszy, puścić piosenki dające mi do myślenia, rozmyślać. Możesz twierdzić, że pogłębiam się w to wszystko jeszcze bardziej. Ale mi to pomaga. w myślach tylko ten cały syf, który co chwile zagłusza muzyka.Lubię, to.Cholernie mocno lubię, odpocząć od świata, i zostać sama z moimi problemami..
|
|
|
mówią, że nie ma uczuć, a ona tylko jest nieśmiała, ukrywa to wszystko gdzieś w środku, gdzieś gdzie nikt nie patrzy. może nie lubi, a może boi się dzielić się tym z kimś, może ktoś ją skrzywdził, może to twoja wina.
|
|
|
już mi się nie podobasz..przeszło mi. / nie moje .
|
|
|
stała na środku ulicy, w rękach trzymała dużą kartkę z napisem : " PIERDOLIĆ MIŁOŚĆ " . światła reflektorów świeciły jej prosto w twarz.Śmiała się w niebo głosy, bo wiedziała, że jej szczęście, natrafi na jego samochód. Jechał, z daleka go poznała..Zrobiła to specjalnie. gdy go tylko zobaczyła, zeszła z ulicy, czekając aż podjedzie, zatrzyma się i opieprzy ją. szła w jego stronę, a on? niee zatrzymał się, nie spojrzał, pojechał dalej. jej oczy wmurowane były w jego odjeżdżające bmw.była pewna , że tym razem zatrzyma się, nie zostawi jej, choćby tylko po to by ją opieprzyć, znowu ją zawiódł, znowu na niego czekała.
|
|
|
na środku ulicy , postawiła 50 tymbarków ,po kolei otwierała każdy. Szukała, kapsla który, nie będzie myślał pozytywnie, kapsla, który ją zrozumie. uważasz, że znalazła? skończyła na pierwszym, pod którym narysowane było serce.
|
|
|
i ta niepewność która mnie tak rozpierdala od środka.
|
|
|
dziś go zauważyła po raz pierwszy od ich ostatniej rozmowy. minęło jakieś 2 tygodnie. szli prosto na siebie, on udawał,że jej nie widzi bawiąc sie telefonem, ona była ciekawa jaka będzie jego reakcja i jak ona to zniesie. dzieliły ich centymetry. przeszli koło siebie jak gdyby nigdy nic, jakby się nie znali, jak dwie obce sobie osoby. zasmuciła się,że nie powiedział jej głupiego "cześć" po chwili odwrócił się i podbiegł do niej po czym dodał : " cześć, ładnie wyglądasz " na jej twarzy pojawił się szeroki uśmiech po którym szło się domyśleć, że to uczucie między nimi dalej istnieje, że to nie minęło, że cholernie jej na nim zależy ciągle. odwróciła się i odpowiedziała : "hej, dzięki " on też się uśmiechnął po czym odwrócili się i poszli w przeciwne strony. była zajebiście podjarana, że to co między nimi jest, jest ciągle. idąc odwróciła się i zobaczyła jego słodkie spojrzenie na sobie i cudowny uśmiech.
|
|
|
daj mi siebie na własność .
|
|
|
Chowam się pod kołdrę. Nie ma mnie. Nie istnieję. Nie chcę istnieć. Dobranoc.
|
|
|
przekonałam się że w życiu każdy popełnia błedy, czy tego chce czy nie. Ja popełniłam ogromny błąd ,że zaczęłam to wszystko jeszcze bardziej rozwijać,aż wyszło między nami to "coś" ale to też twoja wina. narobiłeś głupich nadziei a teraz od tak to wszystko skończyłeś myśląc że będzie tak jak dawniej, a gdy nie będziesz miał żadnej pomyślisz o mnie, że napiszesz, zbajerujesz i się spotkamy i będzie ok. ojj kochany. nie znasz mnie, a jeśli myslisz że tak będzie - mylisz się .
|
|
|
|