- opowiedz mi cos o sobie, proszę.
- ok, wiec jestem nieidealna, popelniam w zyciu wiele bledow, malo znich naprawiam, czuje sie jakbym nie pasowala do tego swiata jakby wszystko co sie tu dzieje bylo mi dziwne lub jakbym przygladala sie temu stojac obok. mam problemy z facetami, ale to juz chyba tak musi byc, udaje ze mi na nim nie zalezy, ze jest mi obojetny, i nawet w stosunku do niego sie tak zachowuje, daje mu sprzeczne sygnaly, sprzeczne z moja psychika, dni jeszcze jakos zleca, najgorsze sa wieczory kiedy siadam na parapecie wpatrujac sie w ksiezyc i opowiadajac mu jak sie ztym wszytkim czuje, cholernie mi brakuje jego glosu i usmiechu tego jak mnie rozweselal, choc wiem ze mogloby byc jak kiedys, ale z niewiadomych przyczyn tego nie chce, nie chce zmarnowac kolejnych 20 miesiecy na to by sobie dzielnie tlumaczac ze on nie moze byc moj. takze witam w moim swiecie gdzie usmiech od 20 miesiecy jest rzecza nienaturalną.
|