|
nittaaa.moblo.pl
mamy siebie nawzajem choć równie często siebie dosyć Ten Typ Mes
|
|
|
mamy siebie nawzajem, choć równie często siebie dosyć /Ten Typ Mes
|
|
|
widuję Cię dorywczo,testuję rozrywkowo./ PIH
|
|
|
co by to było, gdyby słońca nie zasłaniały chmury? czy równie mocno cieszylibyśmy się z delikatnych promyków, muskajacych nasze skronie? czy nie tracąc słońca potrafimy docenić jego blask? a gdyby słońce zgasło na zawsze? czy wtedy nasze życie też się skończy? czy może ostatkiem sił jesteśmy gotowi błądzić w ciemności, za jedyny cel obierając rozpaczliwą pogoń w jego poszukiwaniu? więc, czy nie lepiej jest cieszyć się każdym najmniejszym promykiem, doputy, dopuki pada na naszą zmęczoną twarz? nawet, nawet jeśli promyki są chłodne i dalekie od ogrzania naszego ciała, naszej duszy, są dalekie od dodania barw naszemu życiu, bliższe zadawaniu niemego smutku, spowodowanego ich brakiem w deszczowe dni.
a przecież w głębi duszy wiemy, że słońce jest tylko jedno. P./ moje
|
|
nittaaa dodał komentarz: |
13 kwietnia 2011 |
|
cz.2 Odczuwałam paraliżujące zimno, a krople wody przenikały mą delikatną skórę wywołując nieprzyjemne dreszcze, przez które moje kolce bardzo szybko straciły swą siłę. Do dziś czekam, aż ktoś mnie podniesie i uratuje. Powoli tracę nadzieję. /-Maja
|
|
|
cz.1 Będę Twoją różą. Z pozoru piękną, magiczną, przyciągającą Cię do mnie całą sobą. Gdybyś chwycił mnie delikatnie, poczułbyś niesamowitą czułość i gładkość łodygi, która z pewnością zawładnęłaby Twoim umysłem do tego stopnia, że nie byłbyś w stanie myśleć o jakiejkolwiek innej róży. Szkoda, że nie potrafiłeś okazać mi czułości. Szkoda, że podniosłeś mnie mocno, pewnie, a nawet brutalnie. Nie gładziłeś moich burgundowych płatków, niezwykle przyjemnych w dotyku, cieniutkich i pięknych. Od samego początku miałeś złe intencje. Zacisnąłeś mocno silną dłoń na mojej łodydze, chcąc sprawić mi ból. Nie wiedziałeś, że potrafię się bronić. Zawładnęło Tobą nieprzyjemne uczucie, kiedy moje kolce wbiły się w Twoją skórę. Spostrzegłam, że zdobią mnie niewielkie krople krwi. Twojej krwi. Upuściłeś mnie z krzykiem na brudny asfalt. Leżałam samotnie wśród przejeżdżających samochodów, które mogły przecież w każdej chwili zrobić mi krzywdę. Padał deszcz.
|
|
nittaaa dodał komentarz: |
12 kwietnia 2011 |
|
|