|
taniej kupie, drożej sprzedam to wódki sie też napije, no bo chlejemy za trzech, przecież wypić to nie grzech .
|
|
|
dlaczego już nie piszesz ? dlaczego nie tęsknisz ? dlaczego kochasz ją ? dlaczego nie kochasz mnie ?
|
|
|
i ile razy bywało tak, że robiłeś coś wbrew sobie ?
|
|
|
w powietrzu czuje, że czegoś mi brakuje .
|
|
|
kocham cie, mam nadzieje, że ty o tym wiesz .
|
|
|
i chociaż czasem to hardcore i bywa nie łatwo, uwierz mi ziom, że naprawdę warto .
|
|
|
i codziennie wieczorem przychodzi płacz, jest jej źle, poprostu źle .
|
|
|
leżysz nago z rana u jakiegoś chama, wczoraj mu się pchałaś na kolana, za szampana, ty ruro jebana .
|
|
|
tańczę z tobą w ręku z jackiem danielsem, patrzę na ciebie myśli mam tylko grzeszne .
|
|
|
gdy tak sobie stoję myślę czy twój chłopak zna prawdę o tobie, jesteś niewyjściową szmatą, weź się powieś w garderobie .
|
|
|
sprite jest pragnieniem, a wódka spritem, jak dla mnie, bo chlam ją litrami i pewnie dałabym rade wychlać całą wanne .
|
|
|
zapamiętasz tę noc, jeśli tylko przyrzekniesz, że to zostanie między tobą, a mną .
|
|
|
|