|
zalejmy pałe do reszty jak świnie, w głupiej nadziei że ból przeminie .
|
|
|
czy to diabeł jest zły ? czy my ?
|
|
|
siedze w oknie i wdycham samotność .
|
|
|
jak to jest ? gubimy sie jak startujemy ? i całe życie sie odnajdujemy ?
|
|
|
chcesz wiedzieć co tu się dzieje ? prosze cie bardzo, dziś w nocy samotni płaczą, a nadzy marzną .
|
|
|
nie możemy przecież ciągle udawać, że jest dobrze . nie ma zapasu sił, chęci, zaczynamy się różnić, przestajemy na tych samych falach nadawać .
|
|
|
jak gąbką chłonę, choć nie chcę, bo cierpie, pozwól mi usnąć, chce wyrwać się, koniec .
|
|
|
chcesz, to spisz mnie na straty, nie zależy mi na tym .
|
|
|
G - gromadzisz go w sobie i spijasz, N - niszczy, pali mosty, zabija, I - instynktownie budzi fobie, E - elementarne w walce z wrogiem, W - lecz wróg jest w tobie, i nim płoniesz .
|
|
|
sucho mi w gardle, ty jesteś mój tlen .
|
|
|
21 dni i zmieni się wszystko .
|
|
|
|